Sami frustraci tu ściągnęli, co za triumfalistyczne wpisy, to chyba ma by, c jakaś zastępcza autoterapia. Takie zderzenia niezwykle rzadko mają miejsce, a stłuczek samochodów czy nawet poważniejszych wypadków są w mieście dziesiatki. Tamte stłuczki i wypadki są o wiele groźniejsze, bo samochody mają ok.15-20 razy większą mase niż rowerzysta z rowerem plus większą prędkość, a" wychodzą spod ręki" kierowców z prawem jazdy! To jak to jest, dlaczego nieustannie widzę przekraczanie prędkości, zbyt duże zbliżanie się do rowerzystów (kodeks drogowy mówi o minimalnie 1 metrze!), czytanie telefonu lub używanie go, przy trzymaniu go w ręku, wymuszanie pierwszeństwa przejazdu lub desperackie przejazdy, gdy po zielonym świetle dawno już świeci pomarańczowe?

Jak to możliwe, żeby dwa druciaki się trachnęły, toż to coś niesamowitego, no zapewne druciaki nie były poświęcone...🐲🐲🐲

Jakoś mnie to nie dziwi. Sami się wykończą

14:35 • 178.238.251.** Oj, zbyt często rowerzyści mają światła w porównaniu do dawniejszych czasów, teraz łatwo o światła, ale część niestety ma takie, które oślepiają, to jest dla mnie problem. Moje światło ustawiam zawsze jak najmocniej w dół, a hulajnogiści mają zabójcze światło, razi potwornie. A co do szybkiego przemieszczania się rowerzystów między pieszymi, to dodałbym zjawisko szybkiego przemieszczania się pieszych po ścieżkach rowerowych i przejazdach rowerowych, piesi często NIE WIDZĄ pod nogami wytyczonych pasów, pól. Zwłaszcza gdy są wpatrzeni w ekrany telefonów.

Rowerowe Święte Krowy same się powybijają w tym rowerowym mieście świrów Świnoujście, rowerzyści nie patrzą gdzie jadą, jak jadą tylko pędzą przed siebie bo liczą się tylko oni a pieszy to im tylko przeszkada

04:29 • 5.173.154.**]" Ktoś wie kto to?" ____ Wszyscy wiedzą, kto to, ale udają, że nie wiedzą.

Dlaczego nie ma wymogu karta rowerowa, kask, światła i sprawny rower.To są podstawy. Kierowców się rozlicza a rowerzyści to maja wywalone na wszystko.Nawet nie sygnalizują, że zakręcają przez podniesienie ręki.Rzadko który wieczorem ma światła.Bardzo szybko przemieszczają się po chodnikach miedzy pieszymi, mocno oburzają gdy się im zwróci uwagę.

11:29 • 176.221.123.***] wróć do szkół, " rowerzystOM". A piesi też musza ustępować rowerzystom tam, gdzie nie ma miejsca dla pieszych - regularnie wchodzą na jezdnie ścieżek rowerowych, na czerwone pasy przejazdów albo igrają w ruską ruletkę przechodząc wpatrzeni w telefon przez pasy na ścieżkach i jezdniach (nie przechodząc, wparowując na nie bez żadnego uprzedzenia, dokonując nagle zwrotu i o 180 stopni a żaden hamulec nie zaradzi wobec takiej wolty.

Idioci jeżdżący na rowerach powinni wiedzieć, że auta ustępują pieszym i rowerzystą, zaś rowerzyści ustępują pierwszeństwa pieszym. A nie wpierd... się wszędzie między pieszymi

Nic dziwnego jak jeden pisał sms, a drugi książke czytał.

Poniedziałek Auto zderzyło sie z rowerem ul Grunwaldzka Rowerzysci powinni posiadac Kartę Rowerową

najgorzej jest na Grunwaldzkiej, po jednej stronie ulicy jest ścieżka rowerowa ale po drugiej stronie ruch rowerów między pieszymi jest nadal intensywny. Czy nie da się z tym coś zrobić?

BALKONIKI A NIE ROWERAMI.

jeżdżę sporo rowerem, sam nie raz się zastanawiam co odwali druga osoba..nie raz są sytuacje, z jadę za kimś i nagle ta osoba zeskakuje nagle z roweru i zaczyna się rozglądać/podziwiać okolice nie patrząc na innych, że mogą w nią wjechać. Dobrym też motywem są ludzie, którzy nie mają koordynacji ogarniętej, jedzie np taki osobnik, odwracając głowę w kttroas stronę aby podziwiać widok - w tym samym momencie od razu skręca w tę stronę :-D masa, masa takich osób jest na rowerach która nie szanuje innych jak i nawet własnego zdrowia i bezpieczeństwa. Szkoda, bo tak prosty sprzęt, nie raz przerasta obsługujących go

Gamonie...

Taki problem, rowerzyści nie znają przepisów. Ja jeżdżę autem {drogom 192000zł} od 2006 i wypadku nie mialem

Niestety nikt i nic nie zastąpi myślenia czy za kierownicą samochodu czy za kierownicą roweru

22:03 • 31.11.128.***] Nie, w tym momencie dzbanowo myślisz, widziałem miejsce wypadku na żywo, jechałem tam, to nie były elektryczne rowery. 21:39. ..176.221.123.***]- na ul.Marynarzy na przejściu przez jezdnię piesi regularnie ignorują podział na ich przejście i na przejazd dla rowerzystów

Ktoś wie kto to?

Niektórzy traktują ścieżki rowerowe jak tor kolarski

Skończyło sie na pouczeniu

WidE elektryczny rower, Niemcy głównie jeżdżą tym, i zapewne dzbany się zderzyły, ofiary nawet rowerkami nie umieją jeździć kaleki

Ot, debile.

Rowerzyści trochę wolniej. Dzisiaj na Marynarzy rowerzysta wyjechał za moich pleców z taką prędkością że aż mnie przeraził. moje małe odchylenie na prawo i byłby wypadek, potem bez zastanowienia na przejście i pognał. trochę wyobrazni ludzie.

Bardzo dobrze

masakra...strach wychodzić na ulice. ... hihi

A drugi to kto widmo ?

niebezpieczny jest tez ten odninek za Pecem po drugiej stronie ulicy.Nic nie widac czy cos jedzie czy nie z drugiej strony bo budynek tej malej oczyszczalni zaslania

15 punktów i 3200 zł mandatu przyjmuje pan.

Tam tez z pieszym mozna sie zderzyć, bo mimo że obok jest chodnik z czerwonych kostek, włażą co jakis na asfalt ścieżki. Regularnie też trenujący biegi wybierają asfalt scieżki, jakby chodnik byl dla nich za trudny. A najbardziej mnie dziwią rodzice małych dzieci, jak wypuszczaja je na minirowerkach lub na malej hulajnodze na ścieżkę, gdzie grozi im największe niebezpieczenstwo, a prawo pozwala kierowac je z ich pojazdami na chodnik, jesli maja do lat 10, tam moga sie uczyc jeździć lub w ogole jeździć.

he he he...