Gość • Poniedziałek [08.05.2023, 12:13:24] • [IP: 46.205.136.***] Szczególnie taka działka, na ktorej jest wnętrze takiej altanki na drugim zdjęciu. Syf, brud i robaki.

15:44:10] • [IP: 37.47.198.***] i za jego ludzką rodzinę? Jest li to dziecko Frankensteina? Jest li to pieso-lud?

Będę się modliła za tego pieska i jego ludzką rodzinę.

Śliczny piesek.

Dobrze, że się znalazłeś pieseczku...

09:28:16] • [IP: 178.238.253.**] otoz to, działka moze byc nawet lepsza niz mieszkanie w bloku. Co za zmanierowani ci ludzie, chcący czcić zwierzeta jak krowy w Indiach lub jak wybraną faune w starozytnym Egipcie. 10 lat temu widziałem patologiczny przejaw kultu fauny i zatraty proporcji, upadku duchowosci - przy starym odcinku ul.Karsiborskiej, tym waskim prowadzacym do budynku Urz.Morskiego nad Kanałem Piastowskim, widziałem ludzi zapalajacych znicze - podjechali samochodem, widocznie tam kiedys zakopali psa. Dobrze, że krzyża nie wkopali, bo mielibysmy sektę podobną do synkretycznej voo-doo.

Włamanie, zniszczenia i kradzież psa jesteście polacy nienormalni ! dobrze że pies cały i zdrowy i nie zatruty

Nic Wam sie nie podoba.Kazdy odpowiedzialny jak chce wziasc psa do domu to najpierw musi pomyslec. Duzy pies taki jak ten zaginiony nie powinien siedziec caly czas w domu" i czekac az pan wroci z pracy".Dzialka czy ogrod przy domie to dla takiego duzego psa dobre miejsce.Jak ktos chce zeby piesek siedzial caly czas na kanapie w domu niech wezmie np.ratlerka.Przypuszczam ze jakby ukazal sie artykol ze ktos trzyma wilczura caly czas w domu to posypaly by sie hejty ze jak tak moza takiego duzego psa trzymac w domu. I tak nie dobrze i tak. Bo nam sie na ogol nic nie podoba. Uwielbiamy hejtowac

Gość • Poniedziałek [08.05.2023, 00:45:27] • [IP: 46.205.140.***] Całe dni i noce w domu ? Chyba coś masz z głową. Piesek w domu ma warunki, śpi sobie a własciciel wraca. Jakieś głupoty piszesz, że pies sam jest bez przerwy.

A kogo to interesuje gdzie kto trzyma psa.Ważne by mu się krzywda nie działa. I niech siedzi na działce ma luz, wybieg świeże powietrze. To człowiek psa udomowił i lepsza działka dla takiego dużego pieska, a nie głuche ściany, bo własciciele w pracy.Dajcie.juz spokój i patrzcie na siebie. Gdyby to był mały piesek, to rozumie że dla niego działka to może być nawet niebezpieczna.

A plot podlaczyc pod wysokie napięcie, takiej kur_wie, jednej i drugiej odechce się wsadzić łapy, tam gdzie nie trzeba. Cieszę się razem z wami, że Nikuś się odnalazł.

, 20:34 • 37.47.157.*** jeśli członek rodziny, to musi dziedziczyć spadek na równi z innymi członkami rodziny, być pochowanym w grobie zaraz obok innych członków rodziny oraz ma prawo do seksu z [tu proszę dopowiedzieć sobie... czytają nas dzieci]

19:04 • [IP: 37.47.154.**" A jak się mają pieski przetrzymywane codziennie w domach samotnie. Kiedy to właściciele są całe dnie w pracy. Czy nie lepiej ma pies na działce niż taki domownik zamknięty w ciemnym kiblu. Za co każą niewinne zwierzęta ? Jak się bierze pod opiekę psa to trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw (...)" ______I to jest najcelniejszy wpis, sumuje też moje wpisy poniżej dziwiące się potępianiu trzymania psa na działce. Wprawdzie na działce też może zakłócać komuś ciszę, ale podkreślę to zdanie z cytowanego wpisu:" Jak się bierze pod opiekę psa to trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw". - Mam wrażenie, że dziś gdy ktoś nagle czuje, że MA MIEĆ PSA, to go po prostu nabywa, bez namysłu. Pisze to ogólnie, nie adresuję tej myśli do właścicieli zgubionego psa.

Piesek odnaleziony cały i zdrowy.

Drodzy mieszkańcy Świnoujścia proszę o policję o szybkie działanie w naszym mieście ponieważ chodzą ludzie bezdomni na grunwaldzkiej koło rosmana i netto blisko kościoła i zebraja na alkohol wstydu nie mają zaczepiają nawet dzieci które tam są proszę policję Świnoujścia o patrole i tak samo jeśli chodzi o psa to świństwo kraść komuś przyjaciela i kompana rodzinny musi być wysoka kara i pieniężną i więzienna trzeba zrobić z tą przestępczością porządek w Świnoujściu dziękuję proszę o przeczytanie tego do wiadomości wszystkich że Świnoujścia i okolic przestępczością trzeba się zająć

Proszę sprawdzać na olx i stronach tego typu oraz na fb może ktoś będzie na tyle głupi ze będzie chciał go sprzedać w okolicy. Trzymam kciuki ze się znajdzie i właściciele zabiorą pieska do domu. Niech to będzie przestroga bo pies to członek rodziny a nie straszak podwórkowy :)

Marcelek • Niedziela [07.05.2023, 16:21:34] • [IP: 176.221.122.**] Tak, jest mu " dobrze " bo innego życia nie zna. Na działce to można trzymać stary telewizor a nie psa. Jak można zostawiać tam psa na dzień i noc ? Szczególnie zimą albo w upał letni. Ma bronić dobytku ? Tylko do tego potrzebny. Aha, nie zdązył dorosnąć by być groźnym ? Włamywacz groźnemu psu rzuci zatrutą kiełbasę i tyle.

A jak się mają pieski przetrzymywane codziennie w domach samotnie. Kiedy to właściciele są całe dnie w pracy. Czy nie lepiej ma pies na działce niż taki domownik zamknięty w ciemnym kiblu. Za co każą niewinne zwierzęta ? Jak się bierze pod opiekę psa to trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw. Czy będzie temu psu ze mną dobrze będę miał dla niego czas , czy będzie całe dnie w samotności. 🤔🐕

KOLEJNY BUREK POSZEDŁ SRAĆ I NIE WRÓCIŁ.

Pewnie teraz będzie mieszkal w domu a nie na działce

Sa tu oburzeni, że trzymano psa na działce. Mania uczłowieczania psów sięga czasem zenitu, widać to po wywieszjach na kosciele garnizonowym, zakazach wprowadzania tam psów. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, że przy bocznym wejściu na ławach specjalnie tam wystawionych dla uczestników Mszy św. pojawiają się ludzie uczestniczący w Mszy z psami. Juz nie myślą o uczestnikach siedzących tuż obok, np.że pies zacznie szczekać, ze chce się załatwić. I jaki jest duchowy, psychologiczny udział w takiej Mszy, skoro trzeba tam dzielic uwagę na zwierzę i słowa, gesty, czynnosci mszalne. Naprawdę proces zbliżania psów do życia człowieka musi mieć granice. Na znanym mi osiedlu domków za PRL słyszalo się szczekanie psów na dworze, czasem w nocy - męczące to było. Dziś juz się tego nie słyszy, psy weszły z bud do domów. Z drugiej strony - męczą się, często siłą zamienione w twory człekopodobne, a psy potrzebuja ruchu, raczej wsi niz miasta. Z kolei na działkach potrzeba ciszy, nie szczekania. No tak, sprawa jest złożona.

drze ryja godzinami na tej działce, nic dziwnego że ktoś sie wkruwił

Z tego co widać to pies na pewni gorzej mieć nie będzie u nowych właścicieli... Patologia Świnoujska, pies przetrzymywany na działce...

Członka rodziny trzyma się w domu.

Poznal suczke i uciekl, zalozyc szczesliwa rodzie