Jednak redakcji portalu iswinoujscie.pl udało się uzyskać więcej informacji - okazuje się, że na terenie szkoły doszło do incydentu między dwoma uczniami i jeden z uczniów został poszkodowany na tyle, że potrzebna była interwencja Pogotowia Ratunkowego.
Pierwsza odpowiedź na pytanie redakcji o powody wizyty pogotowia nie wyjaśniła nic. „Zgodnie z procedurami szkolnym interwencja ratowników medycznych spowodowana była potrzebą udzielenia pomocy lekarskiej uczniowi” - odpisała nam Izabela Hamera, pracownik SP 6.
Od asystentki dyrektora Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Pani Agaty Sadurskiej jednak dowiedzieliśmy się, że ratownicy medyczni, wezwani do SP 6 przy ulicy Kościuszki do jednego z uczniów stwierdzili, że ma dziecko doznało urazu brzucha i ma powierzchowny uraz głowy. Po zaopatrzeniu medycznym zostało oddane pod opiekę rodziców.
Dopiero na pytanie o to, co było przyczyną tych urazów, otrzymaliśmy wyjaśnienia, które potwierdziły, że doszło do incydentu.
Uzbrojeni w informację z Pogotowia zadaliśmy drugi raz pytanie do dyrektora szkoły podając urazy nastolatka. Tym razem Pani Dyrektor zdecydowała się potwierdzić fakty, które były przyczyną interwencji medycznej na terenie szkoły:
- W Szkole Podstawowej nr 6 dnia 27 kwietnia 2023r doszło do przepychanki pomiędzy dwójką uczniów, na którą natychmiast zareagowali nauczyciele. Szkoła nie udziela informacji na temat stanu zdrowia uczniów - pisze Dyrektor Szkoły Sylwia Szostak ze Szkoły Podstawowej nr 6 im. Mieszka I w Świnoujściu.
Komentarz redakcyjny:
Od kilku tygodni do redakcji trafiają emaile oraz telefony od coraz bardziej zaniepokojonych rodziców. W Szkole dochodzi podobno do różnych incydentów (w tym bijatyk) pomiędzy dziećmi. Rodzice skarżą się na „dziwną” atmosferę panującą w szkole. Redakcja będzie starała się sprawdzać każde kierowane przez rodziców zgłoszenie mimo trudności na jakie napotykamy w zdobywaniu podstawowych informacji, które powinna udzielać dyrektor szkoły odpowiedzialna za pracę placówki i bezpieczeństwo uczniów.
Co do komentarza o Miedzyzdrojach, to zadnego pobicia nie bylo! Matka dzieciaka wymysla i probuje ugrac niewiadomo co, bo pieniedzy na pewno nie ugra. Dzieciak caly i zdrowy, zaden lekarz nie wydal zaswiadczenia o uszczerbkach na zdrowiu, bo zadnego nie bylo (nie oplacilo sie latac po kilku szpitalach). Dzieciaki sie bawily, nikomu krzywdy nie zrobiono. Nie wiadomo co ten chlopiec nagadal matce, ktorej uroily sie takie obrazenia i niby ciezki stan oraz pobyt w szpitalu. Z tego co wiadomo, to na tego chlopca od przedszkola sa skargi, ze terroryzuje dzieci. Oskarzenia pomowionego dziecka i jego matki to jakas paranoja, ktos, kto nie zna prawdy i ludzi wypisuje tu takie glupoty... puknij sie w leb zanim zaczniesz przekazywac takie ploty rozsiane przez kogos ewidentnie majacego problemy. Nie bylo pobicia, nie bylo szpitala, nie bylo zadnych obrazen
Ale to nie jest szkola nr 6, tylko 7. Szkola nr 6 jest przy ulicy Staszica
Od lat to szkoła fatalna. Na myśl o pedagog tej co tam mieszka robi mi się niedobrze. Moje kolejne dziecko tam nie poszło.
16:28 • 37.248.167.** Na własne uszy słyszałeś to, czy ci ktoś powiedział? Ja już słyszałem liczne legendy, jak sobie lud zateizowany przez codzienne łykanie pop-papki i głupich mediów tłumaczy naukę Kk. Gdy powie ksiądz, że z in vitro wiążą się liczne aborcje (embriony przecież giną nim jeden sie rozwinie) i poważni naukowcy przestrzegają przed genetycznymi skutkami sztucznego doboru embrionów (np.prof.Gadzinowski), to lud (za poszczuciem medialnym) sobie tłumaczy:" dzieci z in vitro są gorsze". Gdy Kk powie, że w nauce protestantów są błędy, to lud w swojej bezmyślności i poczuciu, że zna się na wszystkim tłumaczy:" poniżają protestantów". Nawet na krok nie wejdzie w teologię, by sobie to samodzielnie przemyśleć, że jednak Luter i inni jak Kalwin źle nauczali, np.Kalwin o predestynacji.
A pod CEZiT zamiast karetek podjeżdza POlicja, też wszystko pod dywanami?!
Biedne dzieci, nauczyciele zmuszają ich do palenia papierosów, chowania się po toaletach i jeszcze do tego zmuszają ich do bójek. Niech ktoś mi przypomni jaka jest rola rodzica bo w tych czasach i według autora tekstów, napewno nie wychowanie. Za cała edukacje odpowiada nauczyciel. Pięknie jest w tym kraju, noc tylkp robić dzieci
Nie jest winna szkoła, budynek, miejsce, nauczyciele, uczniowie.To polityka oświatowa, przepisy, roszczeniowi rodzice a także dziennikarze szukający sensacji, winnych.Przecierz na szkolnictwie znają się WSZYSCY, bo kiedyś chodzili do szkoły...
Jeszcze trochę a któryś dzieciak w swojej bezsilności i niesprawiedliwości zacznie któregoś dnia zabijać w szkole kogo popadnie z broni palnej lub dźgać nożem kto. Tak się kończy przymykanie oczu na chwasty. Chwasty z upadliny należy wyrzucać że szkoły i już. Komitety rodzicielskieajs decydować k losie huligana zza Bugs.
Szkoła nr 6 od dawna była dziwna. To w tej szkole katechetka mówiła uczniom, że poza Katolikami wszyscy innowiercy, w tym Protestanci, to tak naprawde sataniści, którym nie powinno się pozwolić żyć. Namawiała też uczniów by uznali za swój obowiązek niszczenie tych wszystkich satanistów. Dyrekcja szkoły nie zareagowała na informacje o tych lekcjach nienawiści. Warto więc sprawdzić co obecnie budzi agresję wśród uczniów tej szkoły.
Jakie wychowanie dzieci w domu, takie zachowanie w szkole...niestety...
Do rodzica z pretensjami. Kto zabraniał Tobie się uczyć? Może byś był bardziej kompetentny, może byś był nawet prezydentem. Powiedz co zrobiłeś sam tak od siebie aby łatwiej innym się żyło...
Jakie wychowanie w domu... takie zachowanie w szkole...niestety
Tak w tej szkole od lat się dzieje niestety. A teraz dodatkowo wyciszać " incydenty" ukraińskich dzieciaków, które się panoszą wszędzie, zastraszają i chcą rządzić. Taka poprawność polityczna, która nam bokiem jeszcze wyjdzie. Już nas zmieszali z tym błotnym narodem, który okrada nas z kazdej strony w imię pseudo wojenki.
Użytkownik [IP: 37.225.35.***]- głos SUFERENA się odezwał? Tylko dlaczego nie tą dziurką co trzeba? Bużka zajęta czym innym?
Szkola jak szkoła. A co do spraw pobicia czy śmierci to warto spytać Policję, bo tym sie własnie zajmuje. Uczniowie mają swoje zycie także po lekcjach i wtedy dzieja sie te sprawy" najciekawsze" dla opinii publicznej. A gdzie są wtedy Rodzice?
Dalej opluwacie nauczycieli, pozwalajcie na przenoszenie odpowiedzialności za wychowanie z rodziców na nauczycieli. Przyjmujcie ukrów i pozwalajcie im na wszystko. Polacy to niestety głupi naród.
Palermo to kiedyś dyskoteka była jak zjadałaś gile w przedszkolu.
Ktoś ewidentnie uwziął się na szkołę. Na Facebooku kolejny post" anonimowego uczestnika" siejący ferment i nieprawdę. Ludzie wypisujący bzdury pamiętajcie, że tak naprawdę nie jesteście anonimowi. Pani dyrektor, nauczycielom i pracownikom szkoły życzę wytrwałości.
Czemu wini się nauczycieli?? Oni nie wymyślili reformy, zdalnego nauczania i wszystkiego innego co dzieje się w oświacie. Oczywiście roszczeniowi rodzice którzy nie mają czasu dla swoich dzieci - winnych szukają wszędzie. Sami siedzą w internecie, nie przejmują się własnymi dziećmi, nie wiedzą co one robią, jak się wzajemnie krzywdzą. Ale...winni są wszyscy inni oprócz samych rodziców.
Fakty są takie że dzieci z krainy na U czują się bezkarnie. I to wykorzystują. Większość z nich jest w szkole od samego początku a nie od wybuchu wojny. i nie są traktowane sprawiedliwie na równi z naszymi.
Niestety, to wszystko prawda co piszecie. Dyrekcja mówi o działaniu i ochronie uczniów, a wszystko jest wyciszane. To palenie w toaletach, o ktorym ktos juz pisał, sprawia, że młodsze dzieci chcą wyjść z lekcji, żeby się załatwić. A panie mówią, że przerwa jest od tego. A sprawa dzieci z Ukrainy to już jest na ustach wszystkich. Nie chodzi o żadne uprzedzenia, bo większość dzieci jest super i przyjaźnią się z naszymi. Tylko jeżeli jest dziecko z Ukrainy, które jest agresywne to dyrekcja nie reaguje, bo" oni mają ciężką sytuację". Jeżeli grono pedagogiczne tak to załatwia, to chyba nie są świadomi, że robią im tym krzywdę. Polskie dzieci nie mogą się bronić, są wściekłe. A Ukraińcy potrafią powiedzieć, że" i tak mi nic nie zrobią". Czyli szkoła tworzy podziały na lepszych i gorszych. Dzieci nie są w stanie rozgraniczyć poszczególnych osób, więc uważają że nienawidzą całej Ukrainy. Mój syn chodzi do tej szkoły i muszę powiedzieć, że sytuacja jest coraz gorsza. Psychicznie źle to wpływa na dzieci.
O matko! Strach wysyłać dziecko do takiej szkoły! A mój dziadek mówił, ze jeszcze będziemy płakać….. Dobrze Redakcjo że się tym zajmujecie, otwieracie oczy na wiele spraw w tym mieście.
Najważniejsze jest, aby rodzice dobrze wychowywali swe dzieci, to z domu rodzinnego dziecko czerpie przykład i poglądy, oraz szacunek do kolegi, koleżanki, i każdego człowieka.Bywa, ze rodzice nie interesują się co dziecko robi w szkole, w domu, i jakie ma poglądy i czy wy rodzice rozmawiacie po ludzku ze swymi dziećmi ?🤔