na placu Wolności przy przystanku autobusowym na deptaku przy Poczcie, obok ławek wszędzie jeżdżą rowery, nigdy tam nie widziałam policji, a na rowerach jeżdżą młodzi, starsi, Dlaczego to powinien być zakazany dla rowerów deptak!Przecietz można tam rower przeprowadzić.Niektórzy młodzi tam się popisują i cieszą się gdybstraszy człowiek się wystraszy, trzeba zamontować tam kamery i znaki zakazu dla rowerów i hulajnóg, tak aby piesi czuli się bezpiecznie, może nasi radni zrobią to dla ludzi pieszych!!oraz wypoczywających w kawiarenkach i na ławkach.

Po pierwszej według przepisów to pieszy ma na chodniku wszędzie pierwszeństwo nieważne czy jest scieszka na chodniku czy sugerowane przejścia dla pieszych.. o tym mówi nasza konstytucja. A po drugie to jeszcze nie widziałem żeby jakaś hulajnoga po chodniku jechała z prędkością pieszego tylko jeżdżą ile fabryka dała. To jak 70 letnia kobieta miała odskoczyć.

Fuck wasze przepisy będę jeździł swoją hulajnogą jak mi się podoba i nic wam do tego

Hulajnogi to pralnie kasy, pewnie nikt się za to nie weźmie bo się dzielą. Życie...

widziałem, baba wlazła na ścieżkę, więc nie pier...cie

A gdyby ta baba co lazła to była wasza matka to co, albo gdyby szedł ksiądz z procesją i tam by lazla ta baba co jest waszą matką to co

Swinoujście to rekordzista w wykorzystywaniu chodników do jazdy rowerami itp. Przy biernej postawie władz miasta i służb" jeźdźcy bez głowy " poczynają sobie coraz śmielej. Co ma oznaczać wołanie redakcji, że wszyscy muszą uważać? Czy to oznacza, że idąc chodnikiem trzeba się wiecznie kręcić i obracać, aby sprawdzić, czy akurat z tyłu nikt nie ndjeżdża, bo może bąbnąć w pieszego i w rzeczy samej bąbią. Jeżdżą coraz szybciej i mocniej, bo widzą, że im wolno. To jest chore. Trzeba zabronić jazdy po chodnikach, a jeżeli już, to z minimalną prędkością.

, 18:55:06] • [IP: 78.10.228.**] tą jezdnią nie można pojechac ku ul.Piłsudskiego, Bema. Jest straszakiem dla rowerzystow, tam auta notorycznie łamią ograniczenia prędkosci, pędzą. Promenada w Niemczech jest węzsza niż obszary na Placu, a na tamtej promenadzie wytyczono scieżki rowerowe. Jest wielkim skandalem i przykladem na jakis archaiczny, peerelowski sposob myślenia fakt, że od ronda przy ul.Grunwaldzkiej nie można pojechać 250 m w kierunku Piłsudskiego

Odwalcie się od hulajnóg ;) tutaj zawiniła kobita bo wlazła na ścieżkę prosto pod jadącą prawidłowo hulajnogę...

Ciekawe gdzie 70 letnia baba lazła ??

wyrzucić to dziadowstwo, wszędzie porozwalane i porzucone

Ad Gość • Środa [26.04.2023, 17:48:33] • [IP: 185.210.36.***]. Właśnie po to by piesi byli bezpieczni tam nie przewidziano ruchu rowerów. Jedyna jezdnia jest jednokierunkowa i na tyle szeroka by rowerzyści nie stwarzali zagrożenia dla pieszych. Rower = pojazd. Jego miejsce jest na drodze, a nie na przestrzeni pieszej. Tylko cyklistom się to nie może zmieścić w głowie.

Prezydent Poznania robi już porządek z tymi badziewiastymi hulajnogami.

Mój poprzedni wpis był do 17:30:55] • [IP: 78.10.228.**], nie do 12:13

12:13:02] • [IP: 46.205.128.***]. forma" ni ma" dobrze odzwierciedla mentalność włodarzy miasta, w PRL-u też gdy pytano o toalety, to częściej odpowiadano NI MA niż JEST. W miastach Zachodu główne place miasta ZAWSZE mają ścieżki rowerowe, by rowerzyści bezpiecznie do nich dotarli, przez nie przejechali, a nie mijali się z autami na przelotowej ulicy lub by prowadzili rowery za kierownice, jak inwalidę.

Ad Gość • Środa [26.04.2023, 12:13:02] • [IP: 46.205.128.***]. Bo na placu Wolności ni ma miejsca dla rowerów. Mają zatem stosować się do takich zasad jak każdy inny pojazd czytaj samochód. Plac Wolności jest dla pieszych, nie dla rowerów.

Czekaj czekaj czekaj... A czyja to wina? Może baba wlazła na drogę rowerową prosto pod hulajnoge

Jeżdżą jak 🤬 na tych 🛴 jadą po chodniku nie patrzą gdzie raz mnie też potrącił jak z córką po chodniku sobie szedłem jeszcze Nas 🤬 i odjechał miał szczęście, że byłem wtedy z dzieckiem i, że w ostatniej chwili zakryłem je własnym ciałem, bo inaczej jakbym był samto bym go dogonił i mu porządnie 🤬

TO NIECH PREZYDENT ZAMIAST AUTA SŁUŻBOWEGO NIECH WSIĄDZIE NA HULAJNOGĘ -BANDA PAJACÓW Z TYMI HULAJNOGAMI TYLKO SYF W MIEŚCIE ROBIĄ.

Tak końcyz sie szkalowanie papieza polaka, hordy barbazyncuw bezboznikow z uni europejskiej nas rozjada. tak skoczy narod ktory szkaluje Swojego rodakka papież SW.

Zatrzymali tego dziada

To hulajnoga powinna być ukarana jak kobietę potrąciła🤣

Gość • Środa [26.04.2023, 09:40:11] • [IP: 45.88.96.***] Karać, karać Twojego starego że sklecił takiego płlgłówka który nie zna życia w mieście...🐲

Hulajnogi to kurły

12:18 • 37.47.150.*** Chyba dlatego, że przyspieszenie hulajnogi jest o wiele większe niż roweru (10 sekund wystarczy do 30 km/h, rowerzysta musiałby przerzucać wiele biegów, kręcić dużo pedałami zanim doszedłby do tej prędkości), po drugie, rzadko kiedy rowerzysta jeździ na ścieżkach z prędkością 30 km/h, wiem to po sobie, tyle osiągam tylko na scieżce faktycznie pozamiejskiej, wzdłuż Karsiborskiej, jak napisałem, potrzeba do tego więcej czasu i siły i zazwyczaj trudnego przerzucania biegów oraz długich dystansów. Z doświadczenia dopowiem, że hulajnogistów jest trudno dostrzec, rowerzysta porusza się, gdy jedzie (nogi, tułów), hulajnogista wtapia się w tło, nieruchomy, często w ostatniej chwili spostrzegałem takich. A w ogóle hulajnoga z racji mniejszych rozmiarów a podobnej lub większej niż rower wagi jest szczególnie niebezpieczna przy zderzeniach - waga jakby jest" skoncentrowana". Odczułem to, gdy przerzucałem hulajnogi poza chodniki i ścieżki, kilka razy sie poraniłem, inaczej rozkłada sie waga roweru.