Bo Niemcy nie maja u siebie motlochu zabugowskiego, ktoremu kultura i porzadek jest stworem obcym.

NIEMCY NIE MAJA JANUSZA :)

Jest ładnie bo Ukraińców nie ma

11:31:38] • [IP: 176.221.123.***]KPINA...To iż taki burak jak ty brednie wypisuje, nienawiść i zawiść cię zeżre.

SZYKUJEMY TACZKI DLA OBECNEJ WLADZY !!

Niech Michalska stawia więcej witaczy to z pewnością będzie pięknie i betonowo. Świnoujście traci klimat uzdrowiskowy, który nigdy już nie wróci. Michalska i zmurkiweicz pragną tylko zarobku dla siebie i turystów, dla mieszkańca nic i aż nic. Strefa płatnego parkowania dobili przede wszystkim mieszkańców, którzy za karę muszą płacić, dla turysty, który odwiedza to miasto, weekendy bezplatne, żyć nie umierać. Niech oni że Świnoujścia jak najszybciej bo nie wróżę nic dobrego z tą władza.

Wystarczy spojrzeć na teren zalesiony pomiędzy Grunwaldzką a Markiewicza - to jest cały obraz naszego „pięknego” miasta. Wielka szkoda że osoby zarządzające tego nie chcą zauważyć.

bo w niemczech nie było komunistów którzy służyli w ORMO wystarczy odpowiedź? wystarczy zobaczyć na całokształt z ostatnich co najmniej 20 lat. W niemczech rządzą młodzi ludzie, kobiety myśląca jak na te czasy przystało a u nas? Myślenie post komunistyczne i przyklaskiwanie przychlastów i wykolejeńców z chorobami psychicznymi z rady miasta.

My tez ladne Swinoujscie kiedys mielismy.

Dla Niemca patriotyzm to nie polityka, ich patriotyzm to przestrzeganie prawa, porządku, czystości, my 100 lat za nimi.

To prawda jakoś z większą przyjemnością spaceruje się u sąsiada więcej zieleni otacza promenade i wcale nie trzeba płytek za miliony zegarów wodnych i innych niepotrzebnych bajerów wystarczy dużo zieleni i natury i jest pięknie.

Tak jest bo u nas się nie zarządza tylko administruje. A żaden urzędnik odpowiedzialny za zlecanie prac nie ma kompetencji i umiejętności do oceny tego co jest wykonywane na nasz wspólny koszt. Gdyby miał musiałby reagować.

Nie chodzi tu o pnie drzew jest to kwestia gustu, chodzi tu natomiast o nie przytłaczającą architekturę bardzo ładne budynki i harmonie. U nas niestety jest odwrotnie wszech obecna betonoza oraz wieżowce (pseudo apartamentowce) przytłaczają. Tam w Niemczech jak by życie biegło wolniej, bez pospiechu.

Czy to zatem świadczy, że Niemcy nie traktują już Świnoujścia jak swoje?

Niemcy mają gospodarza. A u nas jest emeryt, który 20 lat okupuje stanowisko. No i u nas jest inna mentalność. Wrażenie, że włodarze nic nie robią bez własnych korzyści.

W Paryżu widziałam drzewa przycięte w kwadraty, , to nawet zrobiło wrażenie, ale raczej niech drzewo będzie takie jak jest, a chociaż mieszkam tu 30 łał, jeszcze w Albeku nie byłam i nie chcę tam jechać

Do204 zgadzam się w pełni z opiniom

SMRÓD i bród , musimy nauczyć tych niby biedny naród, bo zasmrodzą całą Polskę.

Niemcy dbają o swoje, a nasi dewoleperce oddają i betonują.

Ale jakoś lepiej im u nas.

Dlaczego jest tak wielu mieszkańców godzących się z bałaganem wokół nas a niegodzących się z taką sytuacją wysyłają precz?

W Niemczech jest porządek bo to bardzo zdyscyplinowane społeczeństwo. Głównie przez cesarskie podejście gdzie bardzo stawiano na dyscyplinę i reguły. W Polsce średnio z tym było a po 45r gdy weszła komuna każdy miał już wszystko w duszy i tylko kombinował gdzie tu coś zakombinować. Wiadomo też że jak coś jest publiczne/państwowe to w sumie jest niczyje i można niszczyć.

Bo wszyscy Niemcy siedzą u nas i brudzą u siebie tego nie robią. Dziadostwo. I jeszcze klimatyczne pobierają, a u nas mają wszystko za darmo. KPINA

Świno.urwa? • Wtorek [11.04.2023, 10:46:43] • [IP: 46.205.128.***]" ...że Radisson Blue pęka, chyba za miękkie te wydmy jako podłoże. I w tym jedyna nadzieja" - też mam nadzieję, że to wszystko, co nagle pobudowali, to szlag trafi, bo budowlany bubel jest cały czas robiony pod tym NIEdoskonałym zarządem UM Świnoujście, gdyż od projektu, aż do ukończenia, a raczej nie ukończenia inwestycji jest sper...ny, a nam mieszkańcom władza tylko cały czas podwyższa opłaty na wszystko, co im do głowy wpadnie. To pokazuje nieudolność władz Świnoujścia. Więc przypomnę im, że ZAWSZE jest bliższa koszula na grzbiecie, niż kapota na wieszaku i od tego nie ma odstępstw, chyba że jest się dywersantem i mieszkańców traktuje jako zło konieczne dla własnych korzyści, ale to się niebawem zmieni i będzie wielki skowyt przegranych.

"Fuszerki to inna sprawa"- nie należy wypatrywać niedoskonałości, powinniśmy rozkoszować się nadchodzącą wisną, śpiewem ptaszków. Tak też mi mówi żona, gdy przemieszczamy się rowerami.