Dramat rozpoczął się w czwartkowy wieczór, 23 marca. Przed godziną 23:00 jedną z pielęgniarek świnoujskiego szpitala zaniepokoiły liczne zakłócenia na kontrolnym monitorze EKG. Pracownica szpitala postanowiła sprawdzić, co dzieje się w sali. Na miejscu zastała 35 - latkę, która otworzyła okno i wychyliła się, aby wyskoczyć. Pielęgniarka natychmiast ruszyła ratować kobietę łapiąc ją za nogi, następnie zawołała personel szpitala, aby pomógł jej ją powstrzymać. Niestety nie przyniosło to rezultatu. Kobieta szarpała się z pracownikami szpitala, którzy nie byli w stanie jej utrzymać.
Jak się okazuje, 35 -latka tego samego dnia z domu została przywieziona do świnoujskiej placówki. Kobieta próbowała odebrać sobie życie zanim trafiła do szpitala w Świnoujściu.
- Zdarzenie miało miejsce 23 marca 2023r. po godz.22.45. Pacjentka została przywieziona przez zespół WSPR do szpitala ok. godz. 18.00 w związku z próbą samobójczą po zażyciu nadmiernej ilości leków i okaleczeniu. Po zaopatrzeniu chirurgicznym i płukaniu żołądka przyjęta została do Oddziału Chorób Wewnętrznych celem nadzoru kardiologicznego. Pacjentka spokojna, w pełni logiczna i przytomna, kilkukrotnie monitorowana w sali osobiście przez pielęgniarkę, lekarza i opiekuna medycznego. Około 22.45 pielęgniarka zaobserwowała na kontrolnym monitorze EKG liczne zakłócenia. Udała się do sali gdzie pacjentka odpięła się od przewodów urządzenia monitorującego, otworzyła okno i przechyliła się celem wyskoczenia. Pielęgniarka złapała za nogi pacjentkę i przywołała pozostały personel obecny na oddziale celem pomocy i udaremnienia wyskoku. Niestety pacjentka mocno szarpała się i personel nie zdołał jej utrzymać. Kobieta wypadła i doznała urazu wielonarządowego. Pacjentkę przewieziono do jednego ze szczecińskich szpitali. Zarząd szpitala wszczął postępowanie wyjaśniające i zawiadomił w godzinach porannych Prokuraturę Rejonową w Świnoujściu oraz inne instytucje nadzorujące pracę placówki. Personel uczestniczący w zdarzeniu objęto pomocą psychologiczną - tłumaczy prezes zarządu szpitala miejskiego w Świnoujściu, Dorota Konkolewska.
10:32:41] • [IP: 176.221.122.**] 1.wierzysz ateuszu w Boga? 2. Znasz się na Bogu? w jaki sposób nabyłeś tę wiedzę i dlaczego nauczasz o Bogu, skoro jesteś ateuszem i skoro Boga dla ciebie" nie ma"?
W tamtym tygodniu też przywieźli babkę, nałykała się prochów i ponoć zapiła ale nie wodą, co za czasy
Ludzie co Wy wypisujcie, nażarla się leków ratowali ją, widocznie.musiała być podłączona do aparatury to co w piwnicy mają trzymać takich ludzi.Albo od razu w psychiatryku zamykać, nie próbując jej pomóc.Jak czytam te Wasze wynurzenia, to nie dobrze mi się robi. Tak najlepiej to przystosować cały szpital do Wariatów.
Mieszkańcy Świnoujścia zapamiętajcie. Jak będziecie połamani w ciężkim stanie to będą was wozić karetką do Szczecina. No ale za to w mieście będziecie mięli jeszcze więcej apartamentów. Możecie skorzystać z cesarskich ogrodów. Taki los jak tej pacjentki powinien spotkać rodziny prezydentów miasta i radnych, którzy podnoszą łapy za zmianą zagospodarowania przestrzennego miasta aby budować kolejne apartamenty. Niestety ale zazwyczaj krzywda spotyka tych zwykłych ludzi, a bonzowie mają się wyśmienicie.
Nie ma karetek, nie ma prawdziwego szpitala ale za to są apartamenty.
Tam jest monitoring. Pokazać nagrania, to sami ocenimy profesjonalizm!
ta kobieta to ukrainka?
Czemu okna nie mają tam blokady?
Personel wypalony kasa kasa i tylko kasa, smutne czasy pęd do kasy. Myślę że to zdarzenie a przede wszystkim śledztwo prokuratorskie będzie jakimś przełomem w naszym szpitalu a osoby odpowiedzialne za standardy leczenia poniosą odpowiedzialność, za to że ta osoba trafiła tam gdzie nipowinna.Prawdopodobie sprawą zajmie się również Państwowa Inspekcja Pracy.Jeżeli sprawa nie trafi pod , , dywan" to może być tylko lepiej dla potencjalnych pacjentów.
Przecież personel szpitala nie kazał jej skakać, powinni ją wywieźć do osychiatryka i tyle w temacie
no i prokuratura powinna się w końcu zająć tym szpitalem, to jest skandal żeby całe miasto go nazywało umieralnią, bo procedury tam są na bardzo niskim poziomie. już pierwszym błędem jest nieumieszczenie osoby po próbie samobójczej w szpitalu psychiatrycznym. kolejnym niezawiadomienie policji.
"Następnego dnia poinformowali prokuratora" nie trudno było o to skoro zdarzenie miało miejsce koło 23 godziny. To raczej nie trudno było się domyślić, że zgłoszenie pójdzie na drugi dzień po 24... Chyba że miało to wyglądać tak: Personel 22:45: o wyskoczyła Personel 22:59: dzwoń do prokuratury
Psycholog był potrzebny a nie monitoring kardiologiczny Procedury zawiodły
To wszystko wina tylko i wyłącznie PiS
Ktoś wie kto to?
Bez komentarza, , ,
Prezydent Świnoujścia leży na Arkońskiej. Dlaczego nie w Świnoujściu?
To wszystko co piszecie to PRAWDA, czasy podłe, specjalistów brak, każdy idzie do pracy aby odbębnić godziny.
Jak to jest że nasi medycy jadą na Ukrainę pomagać rannym bo jest wojna a tamci uciekają do nas może tacy z nich lekarze są dobre
Nasze miasto jest jedynym w kraju, w którym rządzą członkowie PZPR, ORMO i nomenklatury PRL - owskiej i funkcjonuje działanie według standardów " wita rozumita".
Szpitale psychiatryczne są przepełnione.
Nie ona piersza wyskoczyła, w tamtym roku facet też wisiał na rynnie
Dlaczego wszyscy w mieście nazywają ten szpital umieralnią? Dlaczego boją się jak ognia, żeby tam ich nie położono?
Młodzi ludzie w Świnoujściu nie mają dobrych perspektyw. Zero szans na swoje lokum, praca która wystarczy jedynie opłacić za najem mieszkania. Jednym słowem wegetacja. Do tego dochodzi postępująca laicyzacja i demoralizacja. Chciwość i pieniądze. Wszędzie wyścig szczurów. To co było dobre należy pamiętać, bo raczej już lepiej nie będzie tylko gorzej.
Brawo Redakcjo za czujność.