iswinoujscie.pl • Niedziela [19.03.2023, 15:56:21] • Świnoujście
Cmentarne sarny
fot. Mieszkanka
Widok saren leżących między grobami lub wygrzewających się na słonecznych alejkach cmentarza, nie jest rzadkością. Wcześniej na terenie nekropolii grasowały dziki, które czyniły wiele szkód, teraz przyszedł czas na sarny. Te urocze zwierzęta również wyrządzają szkody- opisała to mieszkanka.
- Na cmentarzu żyją ponoć od ubiegłego roku sarny, które obgryzają kwiaty. Szukałam sprawcy pozjadanych świątków bratka, które posadziłam na grobie ojca. Dzwoniłam do straży miejskiej. Problem jest od dawna ludzie zgłaszali że po pogrzebach zjedzone są główki - napisała mieszkanka.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Nasi włodarze Żmurkiewicz Michalska i Sujka powodem bezdomności zwierząt i normalnych ludzi. Bogacze natomiast kolekcjonują kolejne mieszkania aby je lichwiarsko wynajmować.
Zostawcie te zwierzęta w spokoju.. W niektórych krajach na cmentarzach można nawet piknikować... Zmarli mają sympatyczne towarzystwo. Sarenkom się znudzi to same sobie pójdą.
Bardzo dobrze pilnują złodzei.
Odebraliśmy im ich świat, to gdzie mają się podziać? Wyspą ograniczone a wycinkiem końca nie widać!
Gdyby drzew w kolo nie wcinali to by miały gdzie siedzieć
sarny przyszły się spytać gdzie jest ich LAS
Przepiękne, słodkie sarenki. Biedne, bo zabierają im dom-lasy. Szukają nowych spokojnych siedlisk. Tu widocznie im dobrze, muszą coś jeść. Mi też kiedyś zjadły wszystkie kwiatki, nie wiedziałam kto to, teraz wiem i niech będzie im na zdrowie.
No przecież sarny szukają miejsca na dom, jak ludzie zrobili cmentarz w ich siedzibie. Na razie nie leżą na dywanach w naszych salonach.
20:07 • 46.205.128.***" Przepiękne, słodkie sarenki. Biedne, bo zabierają im dom-lasy. Szukają nowych spokojnych siedlisk" ------ Nie zabierają. Nadal mamy rozległe lasy, nadal mogę zacząc leśne maszerowanie na Grunwaldzkiej i dojść tak do Kanału Piastowskiego 7 km dalej albo w innym miejscu 12 km dalej. Nadal istnieją lasy na południe od torów UBB, nadal są od Moniuszki do granicy, choć przy granicy betonowi technokraci, Ken Żmurek i Barbie Betonówna chca wybudowac pomniki dawcom Euro, Niemcom, witacze-rozpacze. Jedyne, co mnie wkurza skrajnie w tych lasach w mieście, bo już na szczęście nie dalej od Grunwaldzkiej ku południowi, to psy, kult psów puszczanych tak, że regularnie gonią dziką zwierzynę, a potem płacz i zgrzytanie zębów, że dzik zarżnął obiekt kultu na smyczy i trzeba skorzystać z Grzebowiska Imienia Mateczki Barbarki Od Świętego Betonu.
😍 SUPERZAJEBIASZCZE
To gdxie one maja sie podziac
Żal zwierząt, lasy powycinane...nie tylko ludziom żyje się coraz gorzej...Kilka osób, decyduje o wycinkach zieleni, drzew a cierpią zwierzęta i mieszkańcy.
na mulniku wycinają drzewa wiec sarny na cmentarzu
23:17, 19:39 i inne podobne czułostkowe brednie: nooooo taaak, na Mulniku wytną promil zalesienia części wyspy Uznam na pd.od Grunwaldzkiej i" sarenki nie mają domu". I zarząd cmentarza musi karmić kwiatami nagrobnymi biedne sarenki...
Piękne
No i zagadka co sie dzieje z kwiatami rozwiazana. Moze by czyms spsikac te kwiaty zeby nie obgryzaly. Zna ktos jakis srodek?
Zobaczcie jak to jest. Niszczone są tereny zielone, normalni ludzie i zwierzęta mają utrudniane życie. Tylko po to aby kolekcjonerzy mieszkań skupowali kolejne, bo taki trend kto ma więcej. Chciwość to straszna choroba. Pęd za mamoną i obawa o to że się ją straci aż do śmierci. Co to za życie?
hehe :) te sarenki na cmentarzu sa minimum dwa lata :) szkody zadnej dopoki nie postawi sie zywych kwiatow :P ale tak to sa nieszkodliwe
Piękne! Kojący widok! Gdybym patrzyła " z góry" kto mnie odwiedza, to byłabym szczęśliwa...
A gdzie te biedne zwierzęta mają się podziać?? gdzie?? lasy powycinane, z dnia na dzień ubywa. Giną na ulicach, jezdniach!! A, że wazon przewrócony??!! Kojący widok!!
Dajcie spokój tym pięknym zwierzętom bo jeszcze trochę czasu a zapomnicie że takie żyły.. Lasy wycinaja to biedne szukają schronienia w miejscu gdzie jest bezpiecznie, nic złego nie robią w przeciwieństwie do ludzi.
BIEDNE TE ZWIERZAKI, LAS WYCINAJA, LUDZI PRZYBYWA, NIE MAJA GHDZIE SIE PODZIAC. NIEDLUGO U NAS W MIESCIE TYLKO APARTAMENTOWCE I HOTELE, PARK DLA NICH TO ZA MALO. NIKT NIE DBA O ICH SPOKOJ NAWET W LESIE, LAS JEST DLA N ICH A NIE DLA PSOW LATAJACYCH LUZEM.
Łojejku... biedne sarenki... wycięli już wszystko, nawet grzebowisko jest tylko dla psów, a one chciałyby się położyć tam, a komu zapiszą spadek, tyle schowanych owocków, tyle ukrytych miejsc ze smaczną korą... Łojejku. .. biedne sarenki, a okrutny Żmurek... zły Żmurek, gorszy niż sarenki, przez niego one, no i internauci będą mieli lęki...
Ostatnio te sarenki widziałem w Parku Zdrojowym na" Siedmiu bunkrach" w miejscu gdzie Gumolepiąca parów ma ciąć park pod jakiś z dupy parking. Przez tego starego śmierdziela te żyjątka nie mają już się gdzie podziać.
Najwyższy czas aby furtki na cmentarzu zamontować tak aby zamykały się od zewnatrz