Byli ruskie nie było dzików, niema ruskich są dziki.

50 lat wcześniej nie buło ani jednego dzika na wyspie i nikomu to nie przeszkadzało.

Wszystko niszczą te brudasy, odstrzelić.

Do końca kwietnia mają myśliwi zredukować ilość dzikow. Ale co mieszkańcom po tym jak wszystko zdewastowane. A tak mogłoby być już pięknie.

To już nie są żarty bo straty idą w setki tysięcy złotych, rocznie na terenie gminy to pewnie z milion będzie - ile za to można by zrobić.

Brawo dziki. Precz z Betoniarą.

Nie mogą sobie z dzikami poradzić, śmieszne tam dziki rządzą od zawsze..

Są żołędzie, są i dziki.

Zdjęcia zrobione górki z kasztanem, Górka i bez dzików sama się obsypywała, kilka ujęć jednego terenu i wielka afera, ogarnijcie się ludzie byście tylko wszystko zabijali, żyjcie i dajcie żyć i innym.

To przekopana naturalnie ziemia, przypomnijcie sobie syf, opony i śmieci jakie zostawili ludzie po tzw. rybaczówkach a i rybacy przy swojej starej przystani jak zostawili po sobie teren w wodzie tony śmieci... Więc popatrzcie na siebie jak zaśmiecacie planetę i odczepcie się id dzików

jak zaatakują dzieci idące na przestanek autobusowy wiozący je do szkoły to kto odpowie, dzik

Haha ale beka. Brawo dziki. Wywrotka żołędzi się należy za dobrą robotę.

Niska szkodliwość społeczna czynu.

W KarsiborzE. To jest Karsibór, a jak się mówi" bór - w borze", tak się mówi" Karsibór - w KarsiBORZE". Choć... zastanawiam się, czy uzus językowy nie zmieni tej formy, którą wprowadzili tu językoznawcy z Poznania zaangażowani w przywracanie słowiańskich nazw miejscowościom naszego regionu. Polacy mieszkający tu po wojnie jednak zaczęli mówić" w KarsiboRZU". To jest tak nagminne, że może stanie się normą. Tylko że rzeczywistośc urzędnicza jest jak plastik, nie rdzewieje i dłuuuuugo się rozkłada. Np. nazwa" Płachcin" określająca część Osiedla Zachodniego nadal figuruje na mapach w magistracie, ale nikt w mieście jej nie używa.

kiedyś było" chłop żywemu nie przepuści" i żywe trzymało się w bezpiecznej odległości. No i mniej było kuszących jadalnych śmieci w otoczeniu ludzi. Najlepiej widać to z ptakami. Nie do pomyślenia było by gołębie biegały pod nogami idących. Do tego rozpasane dokarmianie. Populacja w przyrodzie sama się reguluje przez dostępność pożywienia. A ludzie to zakłócili. Fałszywie rozumiana ekologia chroni dzikie a hodowane już nie. Nikt się nie użala nad świnkami, krówkami, drobiem zabijanych w ogromnych ilościach. Trudno jest mniej lasów to musi być mniej zwierzyny. Sztuczne psucie tej równowagi powoduje to co mamy.

Michalska zgłosiła tą inwestycję do konkursu. Znając życie nawet po zryciu przez dziki dostanie nagrodę.

Jak naprawią to trzeba tam za każdym razem jak się przejeżdża podrzucić jakieś ziemniaki czy żołędzie.

Antek biez strzelbe i do roboty

W Karsiborze! Nie w Karsiboru, bo to nie" po polskiemu". Karsibór odmienia się jak bór!!

Niestety nie ma mocnych na te dziki, sławne Świnoujskie dziki albo chodzą między samochodami przy przeprawie promowej, albo po plaży strasząc turystów, a teraz dewastują pięknie wykonaną ciężką pracę w odnowionych miejscach, Przytór, Karsibór, aż żal patrzeć na zryte i zniszczone tereny a władza nic nie widzi. Szkoda.

Dziki są u siebie, to was kondony wystrzelać.

Karma wraca. Miał być kolejny lans i nagrody ale poryły dziki :). Szkodnikami są nasi włodarze. Dziki to nasi sprzymierzeńcy.

Dęby w lesie idą pod piły to dziki moją stołówkę w centrum Karsibora. Poza tym w lesie hałas i smród od samochodów z drewnem jest nieustający, to zwierzyna trzyma się bliżej domów.

Zastanawiam się jak sobie poradzą w tunelu z dzikami, będzie jazda bez trzymanki

Magistrat jest wściekły / magistrat jest zły / magistrat już ostrzy / Żmurkowi kły / kto zobaczy tam Żmurka / wybroni go tylko / grzmiąca dwurururka