Mieszkańcy skarżą się nie tylko na niebezpieczeństwo, jakie wynika z łamania przepisów drogowych w tym miejscu.
- Chodzi też o hałasy – tłumaczą w rozmowie z nami. – Jak przejeżdżają po tej kostce samochody, pędząc jak po zwykłej jezdni, to za każdym razem słychać w mieszkaniach rumor.
Nasi rozmówcy podkreślają, że częściowo mogłyby pomóc progi.
- Nie rozwiązałyby problemu całkowicie, bo i tak kierowcy by wjeżdżali, ale na pewno wolniej – tłumaczą mieszkańcy.
Inni podkreślają, że problem skończyłby się, gdyby miasto w końcu uruchomiło monitoring.
- Jedną z kamer zainstalowaliby na deptaku i po problemie. Przecież nagrywano by kierowców, którzy tu wjeżdżają. Na tej podstawie dostaliby mandat i więcej nie wrócili. Inni, wiedząc, że jest monitoring, w ogóle nie zdecydowali by się na złamanie przepisów.
zmiana strazy miejskiej bo to sa obecnie dupki nic wiecej, zglaszac im sprawe a oni olewaj wiec trzeba dalej im doskwierzac i napisac na nich teraz nieudolniakow, tchorzy do wojewody a jest co pisac i oparte przykladami
Mount R.-popieram mieszkam w okolicy i widzę co sie tam wyprawia-szok. Ulica jednokierunkowa gdzie dwa auta z trudem się mijają a przy przedszkolu to faktycznie horror. Tylko mojego nie porysuj-on tam często stoi...;)
Donice zapory, miny, progi, szlabany i spuść bo.że wszystkie plagi na swiecie-oby nie było pozaru czy katastrofy budowlanej lub potrzeby przyjazdu karetki.Ogólnie przesada z tym deptakiem-komu tam chce się deptać aż tyle atrakcji tam nie ma.Od Piastowskiej jest pułapka że trzeba nadrabiać kilometrów tu deptak-puścić ruch z ograniczeniem zrobić parkingi a deptak i piękny wyłączony z ruchu teren to Plac Słowiański ew.po zrobieniu ronda kawal placu Wolności.
Co do rozładunku towaru, to można sobie poradzić ręcznymi wózkami, ale na deptaku pobliskich ulicach wystarczy jeden patrol policji co jakiś czas i będzie porzadek. A i innej strony, czytam juz kolejny raz przy okazji kolejnego artykułu o dostarczycielach z Cechu, czy policja nie może przyjżeć sie i interweniować?? Nochyba, że ma zniżki na pizze, a to co innego. Trzeba będzie koła przebijać...
albo deptak albo ulica trzeba się zdecydować
Znak jest owszem, nie ograniczenia prędkości, ale informujący, że jest to strefa zamieszkania, gdzie obowiązuje ograniczenie do 20km/h, a pieszy ma zawsze pierwszeństwo na całej szerokości drogi. Mało tego, urządzenia i rozwiązania wymuszające wolniejszy ruch nie muszą być oznakowane znakami ostrzegawczymi. Co do rozładunku towarów to można sobie poradzić, a donice muszą być odpowiednio rozstawione na przemian, a nie tylko na wjeździe jak myśli Michał. Więcej wyobraźni, tej pozytywnej oczywiście :))
NIech sobie jezdzą ale wolno, pieszego prędkością a nie jak wariaci na maxa. To horror ja się boje o swoje dziecko. Deptak i nie deptak zrobili coś i nie portafią tym zarządzać kretinizm.
ktos tu napisal ze 10 samochodow dziennie ? wydaje mi sie ze nie mieszkasz na tej ulicy i znasz realiow ile naprawde jezdzi aut (bo jezdzi ich o wiele wiecej niz 10), gdybys mieszkal tu napewno nie napisalbys takich rzeczy.
a na Warszawskiej koło przedszkola jakiś[aś] imbecyl[ka], rano parkuje wprost na przejściu dla pieszych.Zawsze kusi mnie żeby omijając świętą krowę zrobic głęboką rysę na karoserii. Kusi, kusi...i skusi.
Tą kostkę to zabierzcie na Karsiborską, bo i po niej chodzić nie można ani też jeżdzić, położyć asfalt zamontować parkomaty i otworzyć dla ludzi Wszyscy będa zadowoleni
Przesadzacie Społeczniaki ile tam samochodów przejedzie dziennie max.10 i nie w godzinach szczytu gdzie chodza lludzie NO STRES progów nie montować bo brzydko bedzie wygladac !!
ani jedno ani drugie...pole minowe>miny przeciwczołgowe i przeciwpiechotne to może ich powstrzyma a jak nie to tylko tanki np:RUDY102.
D-40 znak informacyjny bodajze
michał baranie, popatrz na znaki, jest tam taki duzy prostokatny niebieski, gdzie sa dzieci etc. oznacza on, ze wjazd jest mozliwy, ograniczenie predkosci do 20kmh, pieszy ma pierszenstwo, wiec de facto moge stac z kumplami w koleczku na srodku a kierowca nie moze trabnac na nas nawet ani nic powiedziec. do tego parkowanie mozliwe tylko w wyznaczonych miejscach. .
Najlepiej byłoby zaminować pasaż a zapalniki ustawić tak, żeby miny wybuchały pod samochodami lżejszymi a pod cięższymi / z zaopatrzeniem/ - nie
Osoba co pisała ten artykuł zapomniała o pewnej rzeczy. Na samym wjeździe stoi zakaz wjazdu, oczywiście jest dopisane, że nie dotyczy pojazdów zaopatrzenia, ale nie ma już wzmianki o tym, że w godzinach rannych. Więc informacja o tym, że z rana pojazdy zaopatrujące dojeżdżają jest błędna. Dalsza informacja jaka budzi sprzeciw to" pędzą jak po zwykłej drodze" - a bo niby jaka to jest ? Ograniczenia prędkości nie ma, więc poruszamy się z prędkością do 50 kilometrów na godzinę, bo kodeks ruchu drogowego nie reguluje ograniczenia prędkości na odcinku wyłączonym z ruchu ogólnego ale dopuszczony dla zaopatrzenia. Jest to prędkość bezpieczna i zgodna z przepisami. A tym co proszą o betonowe duże donice na wjeździe, życzę spróbować podjechać z zaopatrzeniem do sklepów typu: Reebok, Vistula, Evexim, Neptun - gdzie towar nie waży 1-5 kilo tylko często gęsto po 50-60 kg - co wtedy ? Na garba i do celu ? Powodzenia
O czym wy tu piszecie jakie progi, donice kamery zainstalować co już budżetu zabrakło.
a cota st.miej.robi przecież byłem za tym zeby ja zlikwidowali.pojaceeeeeeeeeeeee
zapraszam na grunwaldzką, jetsem ciekaw czy nasza policja czy straż miejska zainteresuje się procederem hałasujących samochodów i pseudo wyścigowców jak nagramy to co sie dzieje na nasze prywatne kamery i wyślemy to do telewizji, ale nie naszej oseidlowej a ogólnopolskiej
Nie przenoscie nam stolicy do Krakowa..
ta halas? zapraszam na wojska polskiego!!
ta halas? zapraszam na metejki :)
z cechu są tak wygodni i z kebaba że muszą sobie pod sam budynek podjerzdzać!
To te * zwlaszcza z cechclubu co rozwoza pizze ja bym ich puscil z buta a nie szarzuja
Dodam, że DUŻE BETONOWE DONICE !