Te tymczasem w Świnoujściu potrafią zalegać tygodnie i miesiące. Zamienione z czasem w błotną maź zamieniają się w swoiste lodowisko. A wystarczyłby człowiek z łopatką i wiaderkiem. Czy takie zaniedbanie da się też wytłumaczyć kryzysem i oszczędnościami?!
Piątek, 21 listopada 2025r.
•
Dziś imieniny:
Alberta, Janusza, Konrada.
- Kulisy akcji podnoszenia. Odkrycie, którego nikt się nie spodziewał
- KEHRWIEDER nie zatonął sam. Odkręcone zawory zdradziły wszystko
- Gazowiec schodził z właściwego toru podejściowego
- Interwencja VTS i inspekcja kadłuba po zacumowaniu w Świnoujściu
- 12 pięter na banerze, 14 w rzeczywistości? Mieszkańcy liczą i pytają, co tu się właściwie buduje
- Potrącenie rowerzysty przy ulicy Karsiborskiej
- Świnoujście: młoda kobieta trafia do szpitala po napadzie drgawek
- Dzień wcześniej podobny przypadek!
- Świnoujście wdraża wirtualną Kartę Wyspiarza. Zobacz film!
- Rozpoczęło się wyburzanie budynku przy Karsiborskiej. Tu powstanie nowa Komenda Policji
- Goethepark rozbłysnął magią światła i ognia. Za nami „Parkzauber” w Heringsdorfie. Zobacz film!
- ZDMiŻ potwierdza: trwają przygotowania do sprzedaży promów „Karsibór” i „Bielik”
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Nie musi być śniegu, żeby się poślizgnąć! Zwracamy uwagę na nieuprzątnięte liście przy przejściu dla pieszych
Przede wszystkim kałuża przed przejściem dla pieszych. Kałuże są przed każdym przejsciem dla pieszych wzdłuż Wojska Polskiego. Remont tej ulicy to przybajmniej w tym kontekscie to po prostu bubel ! Sprawę zglaszałem UM i tu, w tym portalu. Bez skutecznie :(
Jeżdżę rowerem codziennie minimum 8, 5 km, mam po tych ponad 8 km obryzgany piaskiem i błotem rower. Codziennie muszę go myć (trwa to 5-10 minut), częsciej konserwować jego odsłonięte części. Nie pamietam takiego sezonu. Tak sie zdarzało tylko po okresie ze śniegiem, gdy na ścieżkach rowerowych zalegał piasek, ktorym posypywano śliskie miejsca. Po jednak 2 tygodniach piasek ostatecznie znikał i znòw czulem się jak w MIEŚCIE. Teraz jestem...ze wsi, to widać, słychać (rzężenie w tarczy hamulcowej) i czuć. JA to czuję, gdy myję ręce i wyżymam kolejne szmatki. Piasek jest CONSTANS, nawet deszcze go nie likwidują, bo nie czyści się scieżek.