Konia z rzędem więc temu kto wytłumaczy dlaczego w tak newralgicznym miejscu autobusy miejskie nie mogą schować się spokojnie w zatoczce przy jezdni. Powstaje więc pytanie kto zdecydował i zmienił na gorsze rozwiązanie.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
Kiedy 8 lat temu przygotowywana była dokumentacja projektowa przebudowy ulicy Wojska Polskiego na odcinku od ulicy Leśmiana do ulicy Matejki projektant uwzględnił zatoczkę dla przystanku autobusowego przy ul. Wojska Polskiego vis’a vis Urzędu Miasta (budynek12). Przystanek powstał, ale nie taki jak przewidywał projekt. Miała być zatoka autobusowa a wyszedł przystanek przychodnikowy, który przy okazji blokuje ruch samochodów. Czy to przypadek, nie sądzę...
Konia z rzędem więc temu kto wytłumaczy dlaczego w tak newralgicznym miejscu autobusy miejskie nie mogą schować się spokojnie w zatoczce przy jezdni. Powstaje więc pytanie kto zdecydował i zmienił na gorsze rozwiązanie.
fot. iswinoujscie.pl
Dotarliśmy do dokumentacji projektowej tego odcinka ul. Wojska Polskiego (przy Urzędzie Miasta). Ku naszemu zdziwieniu, w dokumentach projektant zadbał o kierowców autobusów oraz pasażerów.
Opisana zatoczka autobusowa miała zostać wykonana z kostki kamiennej odzyskanej z tej samej przed remontem ulicy. Taki zapis pojawił się w opisie projektu gdzie są pieczątki miasta.
Na planie organizacji ruchu uwzględniono wszystko, zgodnie z przepisami określającymi warunki organizacji wydzielenia przystankowej zatoczki (to ten niebieski kolor).
fot. iswinoujscie.pl
Życie pokazało jednak, że wykonano zupełnie coś innego. Na planach jest w realu brak. Kto odebrał te prace?
Autobus zatrzymujący się teraz na środku ulicy blokuje ruch samochodowy, w tym akurat miejscu o korek nietrudno. Można to śmiało porównać do organizmu ludzkiego, to tak jak byśmy w swojej tętnicy zamontowali jakąś blokadę. Z pewnością organizm przy lekkim wysiłku odmówił by nam posłuszeństwa. I tak na ludzki rozum ktoś w tym mieście robi nam utrudnienia.
fot. iswinoujscie.pl
Okazuje się że prawie w każdej inwestycji miasta z czyjejś decyzji podczas prac rezygnują z czegoś co jest w planach a potem wychodzi taki bubel.
fot. iswinoujscie.pl
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ad Gość • Niedziela [29.01.2023, 15:40:15] • [IP: 176.221.123.***]. A byłeś kiedyś w mieście? Czy tylko bywasz w Świnoujściu i okolicach. I powtarzasz mantrę ekologistów.
Wy w tym Świnoujściu to korków nie widzieliście.
Nie wiem kto pisze takie bzdury, że autobus blokuje ruch. Właśnie rezygnuje się z zatoczek, żeby autobus mógł jechać szybciej i mieścić się w już i tak wyżyłowanym rozkładzie jazdy. Autobusu z zatoczki i tak nikt nie wypuszcza, a gdy jest duże natężenie ruchu może stać nawet kilka minut.
Na Konstytucji przed rondem przed dawnym Kranikiem też w planach była zaprojektowana zatoczka autobusowa. Zamiast niej wykonano ścieżkę rowerową, bo miasto nie umiało się dogadać z Odrą o maleńki pas ziemi. Typowe dla lewackiej władzy, by pięknie nie było.
Wiekszosc komentujacych to idioci xd. Nie maja pojecia co, z czym, i dlaczego? Ja sie nie dziwie, ze w tym miescie wszystko jest takie niemrawe, skoro poziom ogolnie jest denny.
tam była zatoczka dla autobusów ale zmienili i zrobili 3 pas dla samochodów
Starszy Pan nam opowiadał że dzisiaj jest tam Urząd Miasta ale przed nim była Rosyjska Jednostka Wojskowa jak sie żle zaczeło to Rosjanie w Nocy postawili Drugi Płot a na Budynku zamontowali Działko Tak sie Bali Ludzi którzy przyszli do nich i pogasili wszystkie Swiatła Ludzie skandowali Rosjanie do Domu no iwyjechali z Miasta a potem ten ogrodzenie rozebrali i Działo zabrali
Do poprawki. Nic skomplikowanego a na sciezce rowerowj beda pasy i STOP
Dlaczego w UM nie ma kumatych, wykształconych i pracowitych urzędników?
Dziwne jest ze nie ma zatoki dla autobusów przy beton placu. Jadąc prawidłowo prawym pasem nagle trafiamy na autobus stojący na przystanku i kombinacje żeby zmienić pas. Conprzy dużym ruchu jest beż sensu jeżeli na rondzie planujemy jechać w prawo
Przy remoncie ul. Grunwaldzkiej odcinka Krzywa - koniec działek po prawej też nie remontowali.
Urząd Miasta ogrodzić murami i wykopać fosę by mieszkańcy nieśmieli zaprzątać tym tęgim urzędniczym głowom.
19:47:29] • [IP: 176.221.123.***] Nawet chyba się obejdzie bez przesuwania ścieżki rowerowej. Gdy remontowano ulicę, przewidywano, że będzie zatoczka przy obecnym wyznaczeniu ścieżki rowerowej. Wszystko się zmieści.
10:33:54] • [IP: 46.76.91.**] Nie rozumiem toku twojego myślenia - nie jestem tamtym autorem wpisu, ale kompletnie nie mogę zrozumieć, o co chcesz się kłócić, wplatasz jakichś rowerzystów... Po prostu odstąpienie od tej zatoczki nie jest dobrym pomysłem, mówiąc oględnie. Co ma do tego temat rowerzystów?
Betoniara odebrała tę ulicę, jej pytać, czyli Ale Jazz'a (Jaza).
Dzisiaj dużo do powiedzenia mają tzw. aktywiści. Dobrze, że są osoby chcące coś zrobić, źle jeżeli prezentują brak merytorycznej wiedzy i umiejętności, a przy tym usiłują postawić na swoim. Obecnie mamy takie lobby antydrogowe. Cechuje się ono założeniami mówiącymi iż utrudnianie ruchu powoduje, ze na drogach robi się bezpieczniej. I właśnie wśród takiego środowiska są osoby lobbujące zaniechanie budowy zatok przystankowych, czy też malowanie czasami przez całe kilometry podwójnej linii ciągłej. Akurat o ile ta podwójna ciągła w okolicy przystanku na jezdni ma sens, to rezygnacja z zatok przystankowych jest de facto działaniem absurdalnym, którego celem jest udowodnienie, że komunikacja indywidualna jest gorsza od zbiorowej. Taka małpia złośliwość. Zatem moi drodzy nie liczcie na to, że coś się zmieni na lepsze. Może tylko na gorsze. Zniknięcie zatoczki nie wygląda na przypadkowe.
Tylko prokurator.
Do krytykanta pewnie rowerzysty Gość • Środa [25.01.2023, 05:32:09] • [IP: 156.146.59.**]. Łatwiej i ekologiczniej jest zatrzymać kilka rowerów niż kilka samochodów. I kto tu jest kretynem?
Gdyby miasto zakupiło więcej blokad na koła to tez by zarobiła sporą kasę na sąsiadach
Buahahaha……ot, świnoujscy specjaliści. A ile w nagrodach za wyjątkowe zaangaźowanie w pracę przygarnia taki „specjalista”?
Będzie zatoczka, już na kumitecie podjęli taką decyzję.
I dobrze, ze nie zrobiono. Wyjscie z autobusu prosto na sciezke rowerowa? Kto robi te projekty? Ktos sie przesciguje w naglupszych pomyslach?
Miała być zatoczka a nie ma, to ktoś odpowiedzialny za odbiór, powinnien ponieść konsekwencje ale, jak zwykle...winnego nie ma.
To jest kompletne kretyństwo w tym miejscu. Zatrzymujący się autobus na przystanku może zastopować ruch nawet na kilka minut jeżeli kierowca będzie musiał np. sprzedać bilety dla kilku osób.. Chory łeb musiał zaakceptować takie rozwiązanie na bardzo rychliwej ulicy.