Wszystko wydarzyło się po 15:00, przy ulicy Bohaterów Września. Kobieta weszła do sklepu, prawdopodobnie jednego z pasaży, a 4-letnia dziewczynka i 6-letni chłopiec zostali przed budynkiem. Gdy wyszła z pasażu, okazało się, że ich tam nie ma. Na miejsce wezwano policję i zaczęły się poszukiwania malców.
Przerażona matka rozpłakała się, policjanci wzięli ją do radiowozu. Po niedługim czasie dzieci zostały odnalezione na ulicy Konstytucji 3 Maja, nic im się nie stało.
Ta historia skończyła się szczęśliwie, ale niech będzie przestrogą - uważajmy na swoje pociechy nie tylko w ferworze przedświątecznych zakupów.
Wymyślone
Psów też nie powinno się zostawiać.
przecież ja wszystko robię dla dobra dzieci, no i przy okazji mózg wyłączyłam - stało się
Pewnie Ukraina
Lokalizator w ubraniach. I opaska na rękę niezgubka z numerem telefonu do rodziców.
Niech zostawiaja wozki przed sklepami
Nic w przyrodzie nie ginie, tylko zmienia właściciela.
No ładna z niej madka :-D
Mózg najprawdopodobniej też zgubiła
1000+
W dzisiejszych czasach trudniej jest wychować jedno niż sto lat temu kilkanaścioro. Oczekiwania społeczne wobec rodzicow są absurdalne i niewykonalne, ale oni są jeszcze za głupi, żeby się połapać, co jest grane.
Zabrać babie prawa rodzicielskie
To wszystko wina PiS!
Jak można takie małe dzieci przed sklepem zostawić? To nie psy.