- Trzeba być albo kompletnym idiotą albo niezrównoważonym psychicznie - mówił jeden z mieszkańców. - Przecież taki pojemnik, nawet gdyby pusty, mógłby komuś zrobić krzywdę.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dzisiaj z jednego z mieszkań w bloku przy ulicy Konstytucji 3 Maja ktoś wyrzucił na chodnik baniak (o pojemności około 30 litrów). Na szczęście nikomu nic się nie stało. Przechodnie zastanawiali się tylko nad bezmyślnością osoby, która jest winna tej absurdalnej sytuacji.
- Trzeba być albo kompletnym idiotą albo niezrównoważonym psychicznie - mówił jeden z mieszkańców. - Przecież taki pojemnik, nawet gdyby pusty, mógłby komuś zrobić krzywdę.
fot. Sławomir Ryfczyński
W pojemniku była resztka substancji, prawdopodobnie wina.
- Smród od razu rozszedł się po ulicy - mówi jeden ze świadków. - Jak znam życie to jakiś żart. Ani zabawny, ani mądry.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wino to nic, u mnie z balkonu" ludzie""wyrzucają GÓWNO w torebkach foliowych i prezerwatywy zużyte nie koniecznie w torebkach !!
A z mojego bloku mimo, że pisemnie zwracam uwagę żeby nie wyrzucać śmieci przez balkon i żeby psy nie brudziły pod moim balkonem-nie pomaga!!Są tacy co swoje posesje poodgradzali a z psami chodzą tam gdzie nie jest odgrodzone!!(W.A.M.)
Debil/debile.
Bylem pierwszy z komentarzem i ale moj komentarz zostal wyamazany :(
Konstytucji Rulez!!
Przed świętami zapragnął podzielić się z bliźnimi winem to bardzo chwalebne w naszej kulturze.
Szzok