POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Wtorek [06.12.2022, 11:49:59] • Polska

Ponad 60 proc. Polaków kupi tańsze świąteczne prezenty dla dzieci. Niecałe 12 proc. się zapożyczy

Ponad 60 proc. Polaków kupi tańsze świąteczne prezenty dla dzieci. Niecałe 12 proc. się zapożyczy

fot. Organizator

Z najnowszego badania opinii publicznej wynika, że na 5 rodziców 3 planuje w tym roku oszczędzać na prezentach świątecznych dla swoich dzieci. Dotyczy to głównie ankietowanych w wieku 23-35 lat, z miesięcznymi dochodami poniżej 1000 zł netto, a także ze wsi i z miejscowości liczących do 5 tys. mieszkańców. Spośród sposobów na zaciśnięcie pasa ponad połowa badanych wybiera zakup podarunków w promocjach. Z kolei ponad 42% uczestników sondażu zamierza wydać mniej pieniędzy niż rok temu. Polacy wskazują też, z czego sfinansują upominki. Zdecydowanie najwięcej osób skorzysta tylko z własnych oszczędności lub z bieżących dochodów. Do tego niecałe 12% respondentów zaciągnie na tę okoliczność pożyczę u rodziny albo znajomych bądź w banku lub w parabanku.

Strategiczna decyzja
Przez szalejącą inflację i pogarszającą się sytuację w gospodarce, 61,4% Polaków zamierza w tym roku oszczędzać na prezentach świątecznych dla swoich dzieci. Z kolei 28,7% nie planuje takiego zaciskania pasa. Natomiast 7,1% ankietowanych nie potrafi się określić, a 2,8% nie da w ogóle prezentów. Badanie zostało przeprowadzone przez UCE RESEARCH dla Grupy SkipWish na próbie 1065 Polaków mających dzieci.

– Od maja br. wynagrodzenia rosną wolniej niż inflacja, z drobną przerwą w sierpniu na skutek wypłaty dodatków antyinflacyjnych na przykład w górnictwie. A zatem nasze możliwości zakupowe zmniejszają się bardzo szybko. W październiku spadek realnych wynagrodzeń był na poziomie prawie 5%. Ostatni raz ze zmniejszaniem realnego wynagrodzenia rodacy mieli do czynienia w 2012 roku. Do tego dochodzą przewidywania, że sytuacja w najbliższym czasie się nie zmieni. To wszystko powoduje, że Polacy zamierzają oszczędzać także na świątecznych prezentach dla swoich dzieci – komentuje ekonomista Marek Zuber.

Z badania wiemy również, że częściej oszczędzać na prezentach dla swoich dzieci zamierzają kobiety niż mężczyźni. Ponadto o takim ograniczaniu wydatków mówią głównie osoby w wieku 23-35 lat z dochodami miesięcznymi netto poniżej 1000 zł, z wykształceniem zasadniczym zawodowym, a także ze wsi i z miejscowości liczących do 5 tys. mieszkańców.

– Kobiety co do zasady są dużo oszczędniejsze od mężczyzn. Rzadko w codziennych zakupach działają impulsywnie. Z kolei osoby w wieku 23-35 lat z reguły są na życiowym dorobku. Stąd może wynikać fakt, że zamierzają częściej niż inne grupy wiekowe oszczędzać na prezentach dla swoich dzieci. Natomiast Polacy zarabiający poniżej 1000 zł netto poniekąd są do tego zmuszeni. Takie zarobki w dzisiejszych czasach praktycznie wykluczają ich z tego typu aktywności – analizuje Maciej Tygielski, ekspert rynku retailowego, dyrektor zarządzający Grupą SkipWish.

Sposoby na oszczędzanie
Uczestnicy sondażu poinformowali też, w jaki sposób zamierzają oszczędzać na prezentach świątecznych dla swoich dzieci. 54,5% ankietowanych kupi upominki głównie w promocjach. Maciej Tygielski przypomina o wynikach badań sprzed roku i dwóch lat. Wówczas niecałe 30% Polaków deklarowało zakup prezentów mikołajkowych i bożonarodzeniowych w ramach akcji rabatowych. Jak podkreśla Marek Zuber, w sklepach będzie bardzo drogo. Ograniczone możliwości kupowania zderzają się z psychologiczną blokadą, związaną z wysokimi cenami. Zatem szczególnie pożądane są teraz promocje – nie tylko na zabawki czy inne produkty dla dzieci, ale na wszystko.

– Zderzają się dwie motywacje, tj. dotrzymanie tradycji i miłość do najbliższych z koniecznym i potrzebnym oszczędzaniem, które jest skutkiem obiektywnej, pogarszającej się sytuacji finansowej rodzin. Zresztą mamy w Polsce od lat trend pogoni za promocjami, a inflacja i niepewność sytuacji tylko go potwierdzają. Handel w znacznym stopniu rezygnuje z akcji rabatowych, co obniży zapewne ilość i wagę promowanych towarów – stwierdza dr Maria Andrzej Faliński, wiceprezes Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego, były wieloletni dyrektor generalny POHID-u.

Dalej w zestawieniu widzimy, że 42,6% badanych przeznaczy na podarunki mniejszą kwotę niż rok temu. 34% ankietowanych poszuka ich w tańszych kategoriach produktowych, a 26,8% zmniejszy ilość upominków. 11,9% respondentów zrobi coś we własnym zakresie, 8,5% kupi lub zdobędzie używane rzeczy, a 5,1% jeszcze nie wie, jak sobie poradzi. Z kolei 3% odpowiadających zrobi to inaczej, niż podali autorzy badania.

– Generalnie rodziny szukają różnorodnych form potanienia świątecznych zakupów. To widać nie tylko w wyborach świątecznych, ale i w codziennym sięganiu do niższych kategorii jakościowych i redukowaniu ilości zakupionych towarów. Nie ma się co dziwić, że ta zasada obowiązuje również przez Bożym Narodzeniem. Po latach zakupowej prosperity panuje niepewność i poszukiwanie pomysłów na tanie i nienajgorsze prezenty. To daje wymierny oszczędnościowy efekt, widoczny w badaniach przedświątecznych deklaracji zakupowych – dodaje dr Faliński.

Z własnej kieszeni
Polacy informują też, z czego zamierzają sfinansować zakup tegorocznych prezentów. Zdecydowanie najwięcej osób zamierza skorzystać tylko z własnych oszczędności albo z bieżących dochodów – odpowiednio 50,2% i 47,2%. Według eksperta Grupy SkipWish, może to świadczyć o tym, że bieżące dochody wystarczają na coraz mniejsze wydatki. Jednocześnie widać, że Polacy coraz rozsądniej podchodzą do tego typu zakupów. W większości nie zamierzają się zapożyczać lub zaciągać dodatkowych zobowiązań.

– Rządzi nami niepewność i z tego może wynikać ostrożność w zaciąganiu niewielkich nawet zobowiązań pożyczkowych czy kredytowych, a także niechęć do uszczuplania zapasów na tzw. czarną godzinę. Badanie wyraźnie to pokazuje.

Finansujemy się z bieżących dochodów, więc redukujemy koszty okolicznościowe. Boimy się kredytów i pożyczek, bo wielkość ich spłaty rośnie i to raczej będzie przyspieszać – zaznacza były dyrektor generalny POHID-u.

Dalej widzimy takie źródła finansowania prezentów, jak środki pochodzące z programów socjalnych (np. 500 plus) – 9,8%, pieniądze pożyczone od rodziny lub znajomych – 6,2%, pożyczka w banku bądź chwilówka – 5,5%. Z kolei 4,3% ankietowanych jeszcze nie wie, jak sobie poradzi. 3,8% badanych skorzysta z innej możliwości niż wskazane przez autorów badania.

– Tylko niecałe 12% osób wskazało na potrzebę pożyczenia środków na ww. okoliczność. Jeszcze kilka lat temu ten wynik oscylował nawet wokół 20-30%. I według mnie, to dobra wiadomość, bo w celu zakupu prezentów nie powinniśmy się zapożyczać. Nie dziwią mnie odpowiedzi dotyczące wykorzystania pieniędzy z programów socjalnych. Polacy już od dawna przeznaczają je na bieżące funkcjonowanie, często niekoniecznie powiązane stricte z wydatkami na dzieci. Szczególnie to upowszechniło się podczas pandemii, a czasy szalejącej inflacji tylko to utrwaliły – podsumowuje Maciej Tygielski.

MondayNews Polska


komentarzy: 12, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-12 z 12

Gość • Środa [07.12.2022, 17:26:56] • [IP: 5.173.154.***]

Po wojnie święta były bardzo biedne.Konserwę ze szprotkami jadła cała rodzina. Do tego placek z kruszonką upieczony w piekarni bo ludzie piekarników nie mieli.I gar bigosu w którym polowano na mięso. Wszyscy byliśmy biedni. A mimo to ludziom chciało się żyć. Dzisiaj ludzie chcą żyć bez żadnych ograniczeń finansowych, byle potknięcie to już dramat.

Gość • Środa [07.12.2022, 10:22:04] • [IP: 46.205.136.***]

Trudno patrzeć z powagą na ten" dramat", bo co bylo podchoinkową atrakcją w siermiężnych latach nocy jaruzelskiej (XII1981-89)? Banany, pomarańcze, czekolady czekoladopodobne, słodkie galaretki w okragłych plastikowych pudełkach. Na co się czekało oprócz pasterki i kolęd oraz Jezusa nowonarodzonego? Na smaczne dania wigilijne, a te były łatwiejsze do uzyskania, bo to barszcz, uszka z grzybami, śledzie czy dorsz albo karp, sernik, makowiec, a na nastepne dni bigos. Telewizja była atrakcją, te dwa kanały TVP, i radio, wtedy radiowa Trójka prezentowała zróżnicowaną najlepsza muzykę popularną od punku przez new romantic po hard rock - a i jazz był, i muz.poważna. Dzis mamy styl życia bardzo konsumpcyjny, zmniejszenie nawet o połowę atrakcji to nadal większy dostatek niż za PRL. Choć szczęścia mniej, bo gdy ateistyczna komuna ograniczała wolnośc w jednym wymiarze, politycznym, społecznym, wolnosci w sztuce i naukach humanistycznych oraz spolecznych, rozszerzaliśmy inny wymiar naszej wolności. Religijny i rodzinny

Gość • Wtorek [06.12.2022, 23:39:09] • [IP: 5.173.153.**]

Zapożyczy A skąd ten pomysł?

Gość • Wtorek [06.12.2022, 22:42:54] • [IP: 37.47.185.***]

Teraz większość dzieci zasługuje na rózgę więc problem z głowy.

Gość • Wtorek [06.12.2022, 22:16:56] • [IP: 5.173.170.***]

Więcej pomocy dla Ukrainy, czy są jeszcze w tym mieście pracodawcy co zatrudniajà Polaków do pracy.Z tego co widać to w każdym lokalu rosyjski i ukraiński. Inflacja jeszcze większa, a nasze pensje nie idą w górę

Gość • Wtorek [06.12.2022, 19:41:45] • [IP: 37.47.189.***]

36 **A teraz?? Tylko długi i upadek kraju a ty narzekasz ze plują na twoją propagandę

Gość • Wtorek [06.12.2022, 19:03:31] • [IP: 83.11.15.***]

skoro raty kredytów hipotecznych wzrosły ponad dwukrotnie

Gość • Wtorek [06.12.2022, 16:16:52] • [IP: 89.151.36.***]

Biedacy... Za chyżego ruja był przynajmniej szczaw i mirabelki...

Gość • Wtorek [06.12.2022, 13:02:27] • [IP: 37.47.130.**]

zapozyczac sie na prezenty. Smiechu warte

Gość • Wtorek [06.12.2022, 12:47:44] • [IP: 31.0.72.***]

A jak mają nie wydać mniej jak mają mniej kasy w portfelach za to Ukraina ma dużo

Gość • Wtorek [06.12.2022, 12:25:10] • [IP: 88.218.254.***]

Oj tam nie ważne co zrobią polaczki, w Ukropolin liczą sie tylko ukry i ich dzieciory.

Gość • Wtorek [06.12.2022, 11:58:49] • [IP: 94.254.169.***]

Jakoś nie widzę w sklepie, żeby Polacy oszczędzali kupują dużo i drogie rzeczy ! Wózki są zapełnione po brzegi! Mentalność nasza postaw się zastaw się!

Oglądasz 1-12 z 12
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Dargobądz, 18 kwietnia 2024 r. - Wczesnym rankiem o godzinie 6:14 doszło do poważnego wypadku na drodze krajowej numer 3 w miejscowości Dargobądz. Z nieustalonych dotychczas przyczyn zderzyły się dwa pojazdy dostawczy i bus. W wyniku zdarzenia poszkodowane zostały osoby podróżujące tymi pojazdami ■ Joanna Agatowska Prezydentem Świnoujścia w I turze! To historyczne zwycięstwo! Oczywiście musi być potwierdzone oficjalnymi danymi z PKW ale na podstawie protokołów z 27 komisji wyborczych w Świnoujściu Joanna Agatowska w mistrzowskim stylu pokonała trzech swoich konkurentów i w I turze została prezydentem Świnoujścia! ■ Ostateczne rozliczenie tunelu nie zostało jeszcze dokonane. Nastąpi po wydaniu Świadectwa Wykonania, co spodziewane jest ok. września br. Roszczenia obu stron w związku z prowadzonymi mediacjami są objęte tajemnicą mediacji - tłumaczy Jarosław Jaz Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Świnoujście ■