TO WSZYSTKO PRAWDA O POCZTACH W S-CIU, A PANIE NA GŁÓWNEJ POCZCIE SĄ BESZCZELNE I OPRYSKLIWE, LISTY NIE DOCHODZĄ, GINĄ A ONE SIĘ SMIEJĄ A W URZĘDZIE PRACY TYLU SZUKAJĄCYCH PRACE I POBIERAJĄCYCH ZAPOMOGI, WSZYSTKO ZA SPRAWĄ UKŁADÓW, PŁACIMY WSZYSCY PODATKI A MAMY WIELKIE NIC, MIESZKAM OBECNIE W PRZYTORZE I WYOBRASCIE SOBIE ŻE TU MIESZKAJĄ W WIĘKSZOSCI LUDZIE STARSI I NIE MA POCZTY, MUSZĄ JEZDZIC NA TEN WARSZÓW GDZIE TEŻ WIĘCEJ ZAMKNIĘTY, A RADNY I RADA OSIEDLA NIC NIE ROBI BO PO CO, SMIEJĄ SIĘ JAK IM POWIESZ, TO JEST PODEJSCIE, LEPIEJ PIESKOM ZROBIC ZA GRUBE PIENIĄŻKI WYBIEG, CMENTARZ A LUDZIE POSZLI W ODSTAWKĘ, IDĄ WYBORY, MIESZKANCY PAMIĘTAJCIE I WYBIERAJCIE MĄDRZE A NIE DOROBKIEWICZÓW I LESERÓW, , , CZY SIĘ SPI CZY LEŻY DIETA IM SIĘ NALEŻY, ,

Ja bym sobie życzyła jak z resztą wielu mieszkańców, żeby pocztę dostarczyli na mój adres, bo nie mam czasu jej odbierać w taki sposób. Skoro ta pocztę przyjęli w innym urzędzie, to znaczy, że zobowiązali się do jej dostarczenia. Nie obchodzi nas to, że nie ma listonosza. To sprawa wewnętrzna" Poczty Polskiej". Skoro nie ma listonoszy to włącznie z Naczelnikiem wszystkie osoby siedzące przy biurkach (a takich jakoś o dziwo tam nie brakuje) powinny ta pocztę dostarczyć pod wskazane adresy. Przestańcie sobie z ludzi żarty robić, tylko wreszcie zacznijcie poważnie i odpowiedzialnie traktować swoją pracę.

chronic co Polskie poczta polska to historia i nalezy o nia dbac

Instytucja poczty bierze opłatę za przesyłkę i nie wykonuje usługi, zwłaszcza przesyłek terminowych to podlega reklamacji! Likwidacja poczty w rozwijających się dzielnicach Przytór, Karsibór i Łunowo to niedbalstwo o mieszkańców. Przynajmniej radny może się wykazać -wywieszka raz w m-cu - czas się zatrzymał na wczesnym PRL-u. Odbiór i nadanie przesyłki w Przytorze powinien być co najmniej 3 razy w tygodniu.

To skoro dalej tak ma to wyglądać to musze zacząć skargi pisać na ta cala sytuacje, bo tylko problemy z tego wszystkiego, bo listy z sądu a do tego rachunki nie dostarczane (z tego odsetki)tylko awizo albo wcale a powtórnego nigdy nie dostałam choc powinnam. Niech cos w końcu z tym zrobią, zaczynając od zmiany kierownictwa, tej góry całej tzw to może i nawet większość problemów by znikło. Daj Boże

Może w końcu za ten pseudo urząd, mowa o Poczcie Polskiej się wezmą. Drodzy mieszkańcy proszę nie wieszać psów tylko na listonoszach/doręczycielach a równie a raczej przede wszystkim na tych co wyżej, kierowniczce i naczelniczce, bo gdyby odrazu reagowały na owe skargi itp a nie miały to w swoim 'siedzeniu' to jest oczywiste, że było by o niebo lepiej gdyż było by jak byc powinno, nie pomijając faktu ze jak było, jest i będzie ze ktoś dostanie awizo mimo obecności to taka sytuacja powinna się zdarzyć raz na ruski rok, no niestety tu rzeczywistość jest inna, z komentarzy wnioskuje, że nie jestem jedyna która mimo obecności w domu dostaje awizo, lepiej, awizo z datą 15.11 dostaje na drugi dzień, najlepsze dodaje na koniec, jestem w domu w tych godz co przychodzi listonosz do bloku, choć to bywa tak ze jest wcześniej lub później 30 min. Po zwróceniu uwagi dalej to samo wiec i na kamerach patrze i widzę na własne oczy że dalej wrzuca awizo

Wkoncu ktoś się za to zabrał to paranoja taki listonosz nie dzwoni tylko awizo zostawia gdy człowiek czeka w domu ma doręczenie. Dramat

Gość • Piątek [18.11.2022, 15:25:16] • [IP: 79.186.52.***] - tak to jest jak się płaci 2900 brutto. Aha i na poczcie nie ma sekretarek.

Za to mają cukierki koszulki torebki portfele i inne duperele wciskają i książki oczywiście tfu🤪

Ta placówka już dawno powinna zmienić właściciela. Co to znaczy brak listonoszy to jest tak jak nie obsadza się na stanowiskach decyzyjnych odpowiedzialnych i rzetelnych ludzi. To My mieszkańcy ponosimy dodatkowe koszty za nieterminowe opłaty dzięki pocztowym opóźnieniom. Jedna z sekretarek na poczcie w Świnoujściu oznajmiła" ależ proszę Pana tu się urzęduje a nie pracuje" cynizm do potęgi.

Takie właśnie standardy ma nasza władza tak właśnie działa Polska PiS

Listonosz na Rogozinskiego podpisuje polecone listy, , zwrotki Proszę na to zwrócić uwagę

no i poco do domu kulury lepiej iććie do tego co do was listy wysyłajo i weście sobie

A może tak wynagrodzenie podnieść właśnie listonoszom a nie prezes 50tys miesięcznie napycha kieszenie

Listonosz puka dwa razy, bo czasami nie ma czym dzwonić...Biedny On -ucięli mu dzwonek ?

Cieszę się, że na ulicy kołłątaja mamy swoją małą pocztę. Czasami listonosz zaginie gdzieś w akcji i faktycznie są problemy z listami, lecz na całe szczęście w placówce nie musimy stać w długich kolejach i zawsze jestem miło obsługiwana. Gdyby nie było tej małej poczty to faktycznie zapłakałabym się gdybym musiała iść na piłsudskiego i czekać godzinę w kolejce

Na ul.Mateki za sklepem Stokrotka, chodzi super listonosz od wielu lat, przedtem też, była bardzo miła Pani doręczycielka.Czyli, nasi mieszkańcy mają...szczęście ;)

Ciekawostka. Listy polecone do mnie na adres wisiały w transporcie przez kilka tygodni albo miesięcy. Nie rejestrują nawet przyjęcia ich w urzędzie pocztowym, żeby ludzie nie chodzili i nie upominali się o nie. Chodziłam po kilka razy do urzędów na lewobrzeżu i prawobrzeżu, żeby oddali mi wreszcie korespondencję zaadresowaną do mnie i udawali że nic nie wiedzą i że u nich nic nie ma, kiedy leżały tam całe nieposegregowane stosy. Ta poczta to kulawy koń. Nie przypominam sobie, żeby inne firmy kurierskie tak działały. Zazwyczaj dostawałam dokumenty następnego dnia po ich wysłaniu. Powinni ludziom zwrócić pieniądze za odsetki za nie dostarczanie chociażby faktury, które nie zostały przez nich na czas opłacone. Jak dla mnie ten bałagan powinien być natychmiastowo zlikwidowany, ponieważ już dawno nie spełnia swojej funkcji. Zachęcam wszystkich do zaprzestania korzystania z tych słabej jakości" usług" to bałagan sam padnie.

NIE ROZUMIEM JAK MOŻNA W TAK LUŹNY SPOSÓB POTRAKTOWAĆ TAKI PROBLEM? KAŻDY Nie Dostarczony LIST POWINIEN WIĄZAĆ SIĘ Z ZE ZŁOŻENIEM REKLAMACJI I PONIESIENIEM PEŁNYCH KONSEKWENCJI PRZEZ OSOBĘ LUB INSTYTUCJĘ WINNĄ SYTUACJI. A TU CZYTAMY, ŻE LISTY ZALEGŁĘ BĘDĄ ROZDAWANE I PROSZĘ PRZYJŚĆ JAK KTOŚ CHCĘ?? TO JAKIŚ ŻART JEST BARDZO KIEPSKI Z RESZTĄ. KTOŚ WYSYŁA COS LISTEM POLECONYM BO JEST TO DLA NIEGO BARDZO WAZNE ABY DOTARLO DO RĄK WŁASNYCH W OKREŚLONYM CZASIE I ZA TO PŁACI BO JESLI NIE DOTRZE MOZE TO WIAZAC SIE Z PONIESIENIEM DUZYCH KOSZTÓW A NAWET I POWAŻNIEJSZYCH KONSEKWENCJI PRZEWIDZIANYCH PRAWEM.

Za to na poczcie można kupić cukierki i książki których porządne księgarnie nie chcą sprzedawać

To wstyd, żeby w publicznym, budżetowym podmiocie płacono ludziom takie marne stawki- 3/4 etatu, najniższa krajowa i najlepiej z własnym samochodem. W centrum nie lepiej-główna poczta od 10 do 17-otwarte jedno okienko a 20 ludzi w kolejce, napchane chińskiego badziewia a blada kobieta za ladą kolejny dzień z rzędu na koniec dnia usłyszy ile kont sprzedała w ramach Banku Pcztowego. Takie rzeczy tylko w Polsce!!

Na warszowie listonosz ma problem z dostarczeniem przesyłki poleconej nawet awizo nie zostawi musiałem w placówce odbierać będąc w domu gdy chodził.

Nikt nie chce pracować za marne pieniądze. A ile taki listonosz musi się nachodzić i ciężkie torby dżwigać.Na poczcie głównej wymyślili numerki i godzinne stanie.No cóż takie czasy nastały.W Karsiborzu to jeszcze kościół i dom kultury zamknąć, przystanki autobusowe zlikwidować i mamy średniowiecze.Jak powiedziała pewna pani chyba inżynier od dróg.Państwo przyzwyczaili się do dobrego.Nic dodać nic ująć.

21:46:25] • [IP: 45.141.1.***] Oj, pominąłeś, że to wina Kaczyńskiego, o.Rydzyka, Watykanu, Żydów, Upaińców i globalnego ocieplenia!

jeszcze ze trzy medale dla sasina i będzie ok.