- Jako jedna z wielu osób przez pracę jestem zmuszony codziennie przeprawiać się samochodem. W ostatnim czasie nagminnie zauważam coraz większe odstępy między samochodami ustawianymi na promie lub najzwyczajniej zostawiania miejsca na bocznych pasach. Przez takie zachowanie jesteśmy zmuszeni czekać na kolejny prom. Podobnie kilkukrotnie nie umknęło mojej uwadze wybieranie ostatnich samochodów z kolejki na chybił trafił, a nie z przyjęta kolejką. Ja wiem, że wszyscy czekamy zniecierpliwieni na tunel, jednak nie powinno to być powodem dość luźnego podejścia do ustawiania samochodów na promie.
Lepiej niech będą odstępy niż żeby było za blisko bo nie jeden kierowca nie zaciąga hamulców ręcznych i łatwo może dochodzić do stłuczek. Radzę nie szukać problemu ponieważ już zaraz wchodzi tunel. Tutaj poprę panów kierujących ruchem na promach a nie mieszkańca.
Też widzę te duże odstępy. Nieraz już robiłem marsze wzdłuż promu, by obliczyć, ile stracono miejsca, np.patrzyłem na przerwę 80-centymetrową i uznawałem to za 50 cm straconego miejsca, i tak sumowałem, i wychodziło mi z tylko jednego pasa na promie np.3, 5 metra, a to już długość samochodu. Natomiast u ok.połowy pracowników promów widzi się jedną uderzającą rzecz: długie wzajemne rozmowy (też ta pani) lub rozmowy z pasażerem, jakimś znajomym.------ 20:09 • [IP: 37.8.230.***] Jeśli samochody są zgodnie z przepisami na promie z zaciągniętym hamulcem ręcznym, to żadne mocniejsze dobicie nic nie naruszy. A odstępy miedzy zderzakami samochodów nie wpływają na szybkość ewakuacji.
Odwieczny problem promowy to chyba z ul.Nowokarsiborskiej.Ostatnio kolejka do samej oczyszczalni i wspaniali nasi turyści nie pomyślą żeby zjechać jak najbliżej prawej, żeby zostawić przynajmniej co 6 pojazd wolne miejsce dla kontynuacji jazdy dla mieszkańców którzy na prom nie jadą.Tak jest za każdym razem że jak duża kolejka mieszkańcy do pracy lub do kanału Piastowskiego nie dojadą.
A JAKI BY CHCIAŁ MIESZKANIEC ODSTĘP MIEDZY SAMOCHODAMI? Taki żeby w przypadku mocniejszego dobicia ktoś mi wjechał w zadek?A jak coś się stanie to jak wtedy odbędzie się ewakuacja z pojazdów.Oj cienko u mieszkańca z myśleniem. Jak sie spieszy to sie wyjeżdża wcześniej, tyle i aż tyle.
Pocałujcie misia w. ...
To prawda. Odstępy są bardzo duże między samochodami. Na prawdę rzadko zdarza się pracownik Żeglugi który solidnie wykonuje swoją pracę i nie tylko macha rączkami na samochody ale również dyscyplinuje kierowców żeby ustawiali się w miarę ciasno żeby zabrać więcej samochodów. Czasem mam wrażenie że pracownicy Żeglugi wykonują swoją pracę za karę.