Ponad 2 miliony złotych kosztować będzie budowa nowych miejsc do parkowania. Jeszcze przed końcem roku włodarze Rewala chcą ogłosić pierwsze przetargi dla wykonawców. I etap zakończy się do lata 2009.
– Liczymy na to, że odblokowane zostaną główne ulice w Niechorzu czy Pobierowie, gdzie w tej chwili w czasie sezonu panuje straszliwa ciasnota – tłumaczy Robert Skraburski, wójt Rewala.
Parkingi powstaną w każdej z siedmiu miejscowości. Pierwszy etap projektu zakłada budowę tzw. małych miejsc parkingowych przy posesjach. Będą one własnością gminy, ale właściciele domów lub pensjonatów będą mogli wykupić dla swoich gości kilka miejsc.
– To świetny pomysł – mówi Artur Kozak z Lublina. – Przyjeżdżam często nad morze, trochę interesów, trochę wypoczynku, pensjonaty, gdzie nocuję przeważnie mają kłopot z miejscami do parkowania, a jeśli już to wszyscy goście tłoczą się na małych podwórkach i jak jeden chce wyjechać - to muszą wszyscy – dodaje w rozmowie z reporterem Kuriera.
W kolejnym etapie planowana jest budowa dużych, zbiorowych parkingów. Tutaj także mieszkańcy będę mogli wykupić miejsca. Następne powstaną na obrzeżach miasteczek, aby turysta, który przyjechał tylko na jeden dzień, nie musiał wjeżdżać do centrum. – Chcielibyśmy, by goście korzystali z alternatywnej komunikacji np. z samochodu przesiadali się na kolejkę wąskotorową lub korzystali z komunikacji miejskiej, w tym celu trzeba będzie zakupić dwa autobusy – tłumaczy wójt Skraburski.
Marzena Domaradzka
gmina rewal ma znakomitych gospodarzy, poprzednio oswiecimski, ktory poszedl na posla, teraz skraburski... brawo, tylko tam nie saczy sie ten piekielny jad swinouj...