Jak dowiedzieliśmy się na składzie opałowym przy ul.Steyera węgla obecnie nie brakuje. Jak się dowiedzieliśmy w Świnoujściu możemy kupić węgiel-kostkę. To surowiec o wysokokaloryczny wysokiej jakości. „Węglobud” oferuje jego sprzedaż dla odbiorców indywidualnych w cenie 3470 zł i 50 groszy za tonę. Węgiel w kopalniach, czy u największego producenta PGG jest tańszy, ale bardzo trudno go kupić. Jak informuje portal slaskibiznes.pl; w minionym tygodniu w życie weszły przepisy umożliwiające dystrybucję węgla przez samorządy po preferencyjnych cenach. Do podmiotów, które mogą sprzedawać gminom surowiec na takich warunkach, należy m.in. Polska Grupa Górnicza, która - jak wynika z doniesień - już otrzymała pierwsze zamówienia. Tymczasem według prognoz Bogusława Ziętka, lidera WZZ "Sierpień 80", w tej sytuacji w e-sklepie PGG może wkrótce zaświecić pustkami. Sytuacja wywołała nerwowość u klientów z których część postanowiła zrobić w tej sytuacji większe zapasy. W Świnoujściu, pracownicy Węglobudu nie zaobserwowali jednak objawów paniki ani wyraźnie zwiększonego zainteresowania zakupem.
A gdzie węgiel po 996 panie premierze oszukał Pan Polaków
W Świnoujściu wogole jest wszystko tanie w Polsce węgiel po1800 plus dodatek węglowy i można powiedzieć że jest po 800 zł już nie mówiąc o materiałach budowlanych tubka silikonu 40 zł farba 10 l z 200 zł na 300 itd masakra.
DLACZEGO NASZ URZĄD MIASTA STRAJKUJE W SPRAWIE TANIEGO WĘGLA, KTOŚ WIE CO IM SIĘ NIE PODOBA
i znowu ktos chce zarobi zreszta jak zawsze " tzw.. " spelulacja " to nasza specjalnosc niestety !!
Normalnie czarne złoto 3, 55zł za kilo to wiadro wychodzi ok 50zł, to 1/30 emerytury, czyli 45 lat pracy żeby się ledwo ogrzać, a gdzie jedzenie, leki, czynsz, o przyjemnościami nie wspomnę
Te 50 gtoszy, to już przegięcie!
W tymże Węglubudzie na wiosnę węgiel kosztował ok.2 tys.zł. Przy okazji zapytam, dlaczego w Węglubudzie nie zakrywa się węgla przed opadami. Ok.8 lat temu działa blisko siedziby Remondisu inna firma sprzedająca węgiel, oni zakrywali sprzedawane różne rodzaje węgla. Niedawno portal pisał o" znalezionym" węglu w PEC, waga była wyższa, a wynikało to z nasączenia wodą opadową - jest więc tak, że klient po opadach płaci za... wodę. By lepiej poczuć temat zdajmy sobie sprawę z tego, że 1 kilogram węgla kosztuje bardzo drogo, 3, 5 zł
a gdzie jest węgiel po 2000 złociszy? A co z koksem?
A jakby tak dostępna była sobie staruszka ? A to mogła być akurat wasza matka ! Albo jakby tak dostępna była procesja ?