POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Niedziela [16.10.2022, 10:26:56] • Warszawa

Jak zadbać o pamięć i planetę? Koncepcja zielonych upamiętnień

Jak zadbać o pamięć i planetę? Koncepcja zielonych upamiętnień

fot. Organizator

Jeśli w miejscu zielonego skweru powstanie betonowy plac z pomnikiem, wpłynie to negatywnie nie tylko na środowisko - okoliczni mieszkańcy mogą przestać spędzać tam czas. Zmiany klimatu to kontekst, który oddziałuje na każdy aspekt naszego życia, także instytucje kultury i dziedzictwa. Zielone upamiętnienia są ideą pozwalającą na tworzenie miejsc pamięci w zgodzie z naturą. Takie rozwiązania promują organizatorzy_ki FestivALTu, działając na przecięciu sztuki, aktywizmu i edukacji. Już tej jesieni, w Krakowie i online, odbędzie się cykl wydarzeń prezentujących twórcze i partycypacyjne praktyki transmisji pamięci w przestrzeni zielonej.

Każde dziedzictwo niesie w sobie potencjał niezgody, jednak w niektórych miejscach niezgoda i konflikt nie istnieją potencjalnie, lecz są ich częścią. Szczególnie w tzw. mrocznych miejscach (dark sites), naznaczonych tragiczną historią i określanych jako „miejsca trudnego dziedzictwa”. Według szacunków w Polsce znajduje się wciąż kilka tysięcy nieoznaczonych grzebalisk ofiar Zagłady.

Większość z nich związana jest z traumą, bolesną i niekiedy niewygodną historią. W efekcie często pomijane i zapomniane zarastają. Obserwując obecną sytuację na Podlasiu czy w Ukrainie, możemy wyobrazić sobie, że jest to zjawisko związane z trudną historią regionu, ale też wyzwanie, z którym będziemy mierzyć się przez najbliższe lata. Co robić z takimi miejscami? Jak - i czy w ogóle - powinny się zmieniać? Jak zachować pamięć i stworzyć przestrzeń przyjazną środowisku i społeczności? Z tymi pytaniami mierzą się organizatorzy_ki FestivALTu, jedynej organizacji żydowskiej działającej na Podgórzu, dzielnicy, w której znajduje się były obóz koncentracyjny KL Plaszow. To miejsce i jego historia są inspiracją do organizowanych jesienią wydarzeń pod nazwą „Zielone Upamiętnienia”. Cykl obejmuje panele dyskusyjne, spacery miejskie, wydarzenia artystyczne, warsztaty i pokazy, które pomogą przybliżyć rozwiązania sprzyjające skutecznej ochronie dziedzictwa z poszanowaniem interesów społeczności.

Nowość czy powrót do korzeni?

Sposób, w jaki upamiętniamy przeszłość, jest wypadkową sytuacji społecznej współczesnej osobom podejmującym inicjatywy upamiętniające. — Jednym z kontekstów, od którego nie możemy uciec, jest kryzys klimatyczny. Kurczące się zasoby naturalne czy inne spojrzenie na zamieszkiwane przez nas miasta wpływają na to, jak myślimy o upamiętnianiu. Jeśli możemy zrobić coś, co wspiera środowisko, a nie je degraduje, to takie właśnie rozwiązania powinniśmy stosować i rozwijać w służbie pamięci — mówi Aleksandra Janus, naukowczyni zajmująca się pamięcią i strategiami upamiętniania, współpracująca z FestivALTem.

Wśród specjalistów ds. dziedzictwa panuje zgoda co do tego, że instytucje upamiętniające mają do odegrania aktywną rolę w społeczeństwie: zamiast być jedynie nośnikami pamięci, powinny angażować lokalną społeczność w opiekę nad nią. Konwencja z Faro (Konwencja w sprawie wartości dziedzictwa kulturowego dla społeczeństwa z 2005 r.) podkreśla, że to nie miejsca czy budynki są istotą dziedzictwa kulturowego. Ich znaczenie wynika z wartości, jakie przypisują im ludzie. W efekcie, to, jak społeczność korzysta z miejsc i instytucji dziedzictwa, jest elementem ich oddziaływania.

Podobne podejście uznają inne międzynarodowe instytucje takie jak UNESCO czy ICOM (Międzynarodowa Rada Muzeów). Przykładem tego rodzaju podejścia są zielone upamiętnienia, które powstają w zgodzie z przyrodą. — Takie rozwiązania wspierają pamięć. Ich idea nie stoi w sprzeczności z tworzeniem infrastruktury. Wystarczy, że do ich budowy zostaną użyte naturalne materiały lub że powstaną ze świadomością tego, jak taka ingerencja wpływa na środowisko — tłumaczy Aleksandra Janus.

— Zajmujemy się zielonymi upamiętnieniami w kontekście miejsc trudnego dziedzictwa. Chcemy na nie patrzeć w sposób nieoczywisty, uwzględniający potrzeby społeczności lokalnych, jak i kontekst środowiskowy. Są one szczególnie wartościowe np. w miejscach złożenia ciał, gdzie dodatkowo należy respektować zasady prawa żydowskiego — tłumaczy Magda Rubenfeld Koralewska, jedna z organizatorek wydarzenia z ramienia FestivALTu, i dodaje — Takie rozwiązania często wychodzą naprzeciw potrzebom lokalnych społeczności, pozwalając godzić wiele punktów widzenia. Sprzyjają dialogowi i stwarzają przestrzeń, w której mieszkańcy mogą być także kustoszami lokalnej pamięci. Zawsze, gdy realizujemy takie przedsięwzięcia, staramy się, aby były one tworzone w partnerstwie z lokalną społecznością, samorządem, aktywistami_kami oraz instytucjami.

Jak wdrażać takie rozwiązania?
Teren byłego obozu koncentracyjnego KL Plaszow znajduje się 20 minut od centrum Krakowa. Przez wiele lat ten obszar miasta był zapomniany. W jednej jego części wyrosła bujna roślinność, druga została zabudowana. W części zielonej znajdują się dwa cmentarze żydowskie, na których podczas II wojny światowej ustanowiono obóz. Przeplatające się ze sobą i nawarstwiające wątki historyczne, niewyraźnie zaznaczone granice terenu, parkowo-rekreacyjna funkcja i duża ilość różnych podmiotów życia społecznego pretendujących do bycia gospodarzami opisywanej przestrzeni sprawia, że teren byłego obozu w Plaszowie stanowi doskonały przykład tego, co ICOM określa jako miejsca trudnego dziedzictwa.

Obecnie realizowany, wybrany w 2007 roku projekt nowego budynku muzeum wciąż budzi kontrowersje i obawy, związane przede wszystkim z ingerencją w zieleń oraz zmianą charakteru tego miejsca. FestivALT od wielu lat aktywnie angażuje się w dialog z interesariuszami i słucha głosu mieszkańców. Lokalna społeczność i aktywiści_stki wspierają postulat uczczenia tego miejsca, jednak nie za cenę turystyfikacji i wycinki drzew.

Organizowane jesienią spotkania będą próbą zebrania wszystkich zainteresowanych grup przy wspólnym stole. — Naszym zdaniem teren poobozowy KL Plaszow niesie ze sobą ogromny potencjał zbudowania unikalnego upamiętnienia, godzącego rozmaite funkcje, wpisane także w jego historię. Bardzo zależy nam na tym, aby znaleźć punkty wspólne i stworzyć upamiętnienie wykorzystujące potencjał tego miejsca, także zielony oraz zgodny z potrzebami mieszkańców — tłumaczy Magda Rubenfeld Koralewska.

W dniach 15-16 października na terenie byłego obozu odbędą się wydarzenia plenerowe skierowane do wszystkich, którzy chcą poznać alternatywne strategie transmisji pamięci. Według organizatorów_ek, kultury pamięci to także praktyki i działania, a nie jedynie tablice czy pomniki. Cykl obejmie nowatorskie działania artystyczne, pokazujące alternatywne sposoby pracy z miejscami trudnego dziedzictwa. Planowane dyskusje z mieszkańcami dotyczyć będą koncepcji zagospodarowania tej przestrzeni. Na ich podstawie opracowane zostaną rekomendacje dla instytucji muzealnej i organów miasta.

W dniach 7-8 listopada odbędzie się konferencja naukowa „Zielone Upamiętnianie. Wyzwania trudnego dziedzictwa” współtworzona przez FestivALT wraz z Ośrodkiem Badań nad Kulturami Pamięci Uniwersytetu Jagiellońskiego, do której zaproszono przedstawicieli_ki Muzeum KL Plaszow. Jej celem jest zainicjowanie debaty publicznej nt. zielonych upamiętnień i ich roli w komemoracji miejsc trudnego dziedzictwa. Pierwszego dnia zaplanowano debatę z akademikami_czkami, przedstawicielami_kami Muzeum, Komisją Rabiniczną ds. Cmentarzy Żydowskich w Polsce oraz architektami_kami. Stworzony zostanie także tzw. okrągły stół, przy którym zainteresowane sytuacją w Plaszowie osoby wymienią się refleksjami nad przekształceniem tej przestrzeni. Pomysły zostaną przedyskutowane z praktykami_czkami i specjalistami_kami z dziedziny architektury. Drugiego dnia zorganizowane zostaną interdyscyplinarne warsztaty architektoniczne dla studentów_ek, służące zwróceniu ich uwagi na to, jak projektować zielone upamiętnienia, jak pracować z miejscami trudnego dziedzictwa i jaką rolę w tych działaniach odgrywa prawo żydowskie.

Z pełnym programem cyklu wydarzeń można zapoznać się na stronie: nedipa.eu/

Wstęp na wydarzenia jest bezpłatny.

Karolina Obajtek
młodsza specjalistka ds. PR


komentarzy: 0, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Nowy rok szkolny 2025/2026 rozpoczęło łącznie 4330 uczniów uczęszczających do szkół, dla których organem prowadzącym jest Gmina Miasto Świnoujście. Wśród nich 323 dzieci po raz pierwszy przekroczyło próg szkoły podstawowej, rozpoczynając tym samym swoją przygodę z edukacją. Z kolei naukę w szkołach ponadpodstawowych rozpoczęło 195 uczniów. Do miejskich przedszkoli przyjęto również 255 nowych przedszkolaków w wieku od 3 do 6 lat. We wszystkich placówkach oświatowych podlegających pod Urząd Miasta Świnoujście pracuje 811 osób. W tym gronie znajduje się 577 nauczycieli wspierających dzieci i młodzież na każdym etapie edukacji, a także 234 pracowników obsługi i administracji, dbających o sprawne funkcjonowanie szkół i przedszkoli ■