12:46:48] • [IP: 176.221.113.***] Pomylił się, biedak, miał wpisac pod innym tematem, pewnie pod kradzionymi rowerami. Pod kościołami policjantów nie widzę, nawet gdy zmanipulowane przez lewactwo i Lempart hordy przeklinającej młodzieży szły koło świątyń, to policji nie było, musieliśmy własnymi siłami strzec kościoła Chrystusa Króla i 28 X 20 r. pewna omotana nastolatka chciała tam wejść z transparentem - miałaby sprawę w sądzie za zakłócenie Mszy, wybawiliśmy ją z kłopotu, zatrzymaliśmy transparent, do kościoła pójść mogła.

I znów w tym zapadłym grajdole złodziejskie łajzy maja EL Dorado a pały śpią i kościołów pilnują.

09:36 • [IP: 178.238.253.***] O, wiele się wyjaśniło dzięki temu krótkiemu wpisowi. Nigdy dotąd nie pojawiło się w materiałach portalu wyjaśnienie, dlaczego w tym roku tak wiele traw i krzewów jest nieprzyciętych. Dziwne tłumaczenie - już nie mają pieniędzy na przycinanie! Jedna z najbogatszych gmin w Polsce?! ____ 23:14 • [IP: 176.221.122.**] Prawdziwi rowerzyści nie są otyli, definicja słowa" rowerzysta" wiele tłumaczy. Ale hulajnogiści - owszem, dążą do kształtu kuli, podobno najdoskonalszej w przyrodzie, tyle że trumna nałożona potem na taką kulę wskutek tego, co sie dzieje w tej kuli, to już nie jest najdoskonalszy kształt... Amen. R.I.P.

Ja dzwoniłam do działu w Urzędzie Miasta już dawno o przycięcie krzewów przy tej ścieżce rowerowej.Tam rosną krzaki z kolcami aż strach było przejeżdżać żeby nie porwać ubrania, więc pani która odebrała telefon powiedziała że urząd miasta nie ma pieniędzy i ogrodnika.Skoro posadzili krzaki to należy o nie dbać koniec kropka.

Prosta zasada życia w społeczeństwie: pilnujmy siebie i unikajmy sytuacji kłopotliwych dla innych. Czyli sadząc krzewy, kwiaty czy drzewa w miejscu publicznym uświadomić musimy sobie, że będą rosnąć w górę i na boki i że wymagają coraz większej opieki. Także będą przeszkadzać innym. Urzędnicy decydujący o nasadzeniach ponoszą odpowiedzialność za ich dalszy byt, czyli z każdym rokiem muszą przeznaczać z budżetu miasta więcej pieniędzy na ich opiekę. Jeżeli jedna firma nie daje rady, należy wynająć kilka firm. Odpowiedni urzędnicy w pełni odpowiadają za ten stan. Tak samo jak właściciel auta nie pozostawi bezkarnie swoje auto na ulicy czy skrzyżowaniu itp. Natomiast odpowiedzialni" czytelnicy"czyli tacy, którym zależy na dobru naszego miasta sygnalizują wszelkie usterki w mieście odpowiednim urzędnikom, a najszybciej trafia to poprzez ten portal. Dziękujemy im za to.

Może by napisali w końcu co to za pożar był na zachodnim? Słup ognia z 20 metrów miał

Najwyższa pora na podstrzyżyny parkingu za Stodołą. W niektórych zatoczkach trudno zmieścić samochód.

i bardzo dobrze Pan zrobil bezpiecznie jest teraz bo nieraz podrapane rece mialam jadac rowerem dziekuje

ŻEBY JESZCZE SIĘ ZNALI NA TYM CO ROBIĄ, BYŁOBY DOBRZE

Przywrócono pierwotną szerokość ścieżki rowerowej, więc teraz nawet bardzo otyli rowerzyści mogą się mijać bezkolizyjnie

xddd czy ta firma zatrudnia samych meneli? czy ktoś panuje nad tym kiedy i co i jak przycinać czy to wszystko przypadek i jak im się palcem pokaże albo przypomni?

19:41 - To ja wysłałem ten materiał i nie jestem znudzony życiem, to pierwszy materiał, jaki wysłałem do Iswinoujscie pl od pół roku, kiedyś wysyłałem rzeczy też dalekie od krytykowania czegokolwiek. Ja jeszcze rozumiem, że nie tnie sie traw dalej od drogi, nie stykających się z rowerzystami, samochodami, ale na cholerę nie mogę zrozumieć, dlaczego toleruje się takie rozrośnięcie się żywopłotu, że zawęża ono szerokość scieżki. Rowerzyści będąc ostrożni i tak już zachowują spory dystans od krawężnika, więc jeśli z drugiej strony ok.40 cm zabierają odrosty krzewów, to przepraszam, ale to było niebezpieczne. Przez kilka m-cy zdumiony ogladałem tę sytuację, przy mijaniu się z drugim rowerzysta pokaleczylem się od krzewów, ich gałązki są twarde, taki gatunek. O, i zgadzam się z 19:23...123.*** - tam były barierki, a teraz krew mrozi tak bliskie -czasem pół metra - sąsiedztwo szybko przejeżdżających aut, wystarczy, ze przejeżdżający rowerzysta potrąci drugiego i ten może wpaść pod samochód. Taka nasza codzienność.

Czy miasto się zreflektuje że ta firma nie ogarnia już tego co mamzlecone.

Odrosty lip na Gdańskiej nadal zasłaniaja widoczność!!

Znudzony życiem mieszkaniec znowu aktywny.

Wzdłuż 3 maja były kiedyś barierki. Powinny wrócić, od strony ściezki rowerowej. Byłoby bezpieczniej.