iswinoujscie.pl • Piątek [07.10.2022, 17:53:05] • Świnoujście
Kultowy warzywniak z Placu Wolności przechodzi do historii. Właściciele dziękują klientom i uderzają w Polski Ład
fot. Mieszkaniec
Dobrze znany mieszkańcom warzywniak z Placu Wolności przechodzi do historii. Stragan z warzywami zakończył swoją działalność 1 października. Właściciele sklepu dziękują klientom za zaufanie i życzą wszystkim zdrowia i lepszych czasów. Co ciekawe właściciele jako przyczynę zamknięcia swojego biznesu wskazują Polski Ład.
Zamknięcie warzywniaka to zła wiadomość dla wszystkich jego stałych klientów. Sklep przy Placu Wolności szczególne oblężenie przeżywał przed świętami Bożego Narodzenia. Wtedy największym zainteresowaniem cieszyła się kapusta kiszona. Wszyscy klienci warzywniaka zgodnie twierdzą, że była przepyszna.
A za co Wy najbardziej lubiliście stragan z Placu Wolności? Piszcie w komentarzach!
źródło: www.iswinoujscie.pl
Coś się kończy, coś się zaczyna... Takie prawo rynku...
Znowu jakiś pajac wyjeżdża z Bangladeszem a pewnikiem najdalej wyjeżdżał do Przytoru.
Osobiście mi tam nie podrodze, więc kilka razy tylko robiłam tam zakupy. Jednak prawdą jest że wszyscy przedsiębiorcy mówią, że znacznie wzrosły koszty prowadzenia działalności o wiele małych firm już upadło.
Świnoujście aspiruje do stolicy polskiego lata. Pietruszka na głównym placu to symbol wielkomiejskości i pozycji tego miasta Szkoda ludzi ale, żeby kartofle i burki były główną atrakcją Placu zamkowego w Warszawie, Rynku Głównego w Krakowie lub Placu Zgody w Paryżu? Jakie miasto takie i atrakcje.
Przepraszam bardzo, j a k i warzywniak? Kultowy?
Kultowy warzywniak coś redaktor szwankuje
Może wystarczyło podziękować klientom i z zarobioną kasą pójść na emeryturę
Pisowskie Sku*wy*yny wykończą ludzi. Kiedy ludzie się zbiorą w kupę i wyjdą na ulicę zrobić Totalny rozpie*dol pytam?
szkoda bardzo, niestety ale przez ten nierząd takich zamknięć będzie coraz więcej w najbliższym czasie, jak to jest że Państwowe spółki podwyższają ceny 1000x, chwalą się rekordowymi zyskami, czyli okradają świadomie obywatela i się tym chwalą, a nierząd udaje, że próbuje powstrzymać inflację? sami ją napędzają, podwyższają co chwilę nam koszta, teraz znowu rekordowo zus wzrośnie do 2500, skąd na to wszystko mają ludzie wziąc pieniądze? to jest niszczenie małych biznesów od dłuższego czasu, wyzysk obywateli, tak jak powiedział pinokio, że będziemy zapie**lać za miskę ryżu i do tego od dłuższego czasu dążą, a teraz to najlepiej widać, dobijają klasę średnią, albo będziesz biedny, albo bogaty, biedny nie będzie mógł się stać bogaty
Ta, polski ład a dzierżawa jaka tam była z 7 kawałków albo i lepiej
KOndle jak zwykle szczekają.
Pyszne owoce !
TO TERAZ ZACISKAĆ ZĘBY I MNIEJ JEŚĆ. JAK TU ZJEŚĆ MISKĘ RYZY PRZEZ ZACIŚNIĘTE ZĘBY? ZAWSZE MOŻNA ZAMIAST OBIADU ODMÓWIĆ RÓŻANIEC -JEST ARTYKUŁ NA TYM PORTALU JAK TO ROBIĆ I O KTÓREJ GODZINIE.
Czy to nie jest rolą dziennikarza, dotrzeć do kompetentnych organów i dogłębnie sprawdzić, co jest przyczyną.Nie byłoby tych wszystkich domysłów i złośliwości.Osobiście uważam, że nie jest to odpowiednie miejsce na tego typu obiekty, jakie tam stoją.Przyszedl czas na uporządkowanie tego miejsca Placu Wolności.
A tak KONKRETNIE to jaki jest powód plajty warzywniaka? Właściciel zarobił w sezonie dobry piniąndz ! Miał jeszcze owoce przy Uznamie i przy Biedronce na Karsiborskiej. PeOwska ściema ! Tyle w temacie!
WYKANCZAJA WARZYWNIAKI A W MARKETACH TE WARZYWA SA STARE ZLERZAŁE I ZNISZCZONE PRZEZ KLIENTÓW
To dopiero początek tego co nas czeka.
To dobrze. że taki Bangladesz zniknie. Kiedy w końcu staruszek, od dziesięciu lat emeryt zrobi porządek z tymi pustymi placami w centrum i barakami które powstały za czasów PZPR - ORMO ? Jak nie ma sił, czemu trudno się dziwić w tym wieku, to niech targnie się za czuły punkt dziadka i abdykuje.
W tym miejscu ma powstać nowy budynek. To jest chyba ten nowy ład. Trudno, by właściciel nie mógł budować budynku z powodu warzywniaka.
Jakby umieli prowadzić dobrze biznes, to by nie musieli teraz zamykać. Wstyd tak swoją nieudolność zwalać na rząd.
A co ma do tego polski ład? Skoro był dobry towar, to był na niego popyt. Tyle w tej sprawie
to byl tam jakis warzywniak? tam sobie nie dali rady to na rynku tez by nie dali rady. a z drugiej strony zobaczcie ile żabek jest w miescie po bankrutujących sklepach i firmach, wszystko leci w komercje, po co warzywka kupowac jak sie zje poza domem na promenadzie czy jakiejs pizzerii albo kebaba z kurczakiem na oleju opałowym, albo kurczaka z ulicy tez na oleju opałowym
Teraz trzeba wyrobić 9000 by wyjsc na zero. ZUS, podatek, VAT, lokal z mediami, księgowa, internet, telefon, stary samochod z paliwem. Tyle to kosztuje
Słyszałem, że właściciel warzywniaka kupił pensjonat w górach i dlatego zamyka sklep.
W Kaufland zawsze Świerzo