Karetka przyjechała na ulicę Szkolną, ale dopiero po około 30 minutach. Chłopiec został przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
Wszystko wydarzyło się w sobotę, 1 października tuż po godzinie 12:00.
fot. iswinoujscie.pl
11 - letni chłopiec potrzebował natychmiastowej pomocy medycznej. Niestety, jak to często bywa w naszym mieście w momencie zgłoszenia nie było wolnej karetki. Jak zawsze w takich sytuacjach niezbędna okazała się interwencja świnoujskich strażaków. To oni zabezpieczyli 11 - latka do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.
Karetka przyjechała na ulicę Szkolną, ale dopiero po około 30 minutach. Chłopiec został przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
Wszystko wydarzyło się w sobotę, 1 października tuż po godzinie 12:00.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jak widzę tą drogę i te słupki zawalone śmieciami, to mi się chce rzygać. Tam powinien być przejazd. Debil, który wpadł na pomysł z tymi słupkami, powinien wziąć na siebie potencjalną głowę, jeżeli ktoś umrze z powodu braku dojazdu służb do poszkodowanego... Popieprzone towarzystwo, które stawia wszędzie słupki, szlabanikl, półkule, kwietniki, betony... To banda jakiś psycholi.
Jak widzę tą drogę i te słupki zawalone śmieciami, to mi się chce rzygać. Tam powinien być przejazd. Debil, który wpadł na pomysł z tymi słupkami, powinien wziąć na siebie potencjalną głowę, jeżeli ktoś umrze z powodu braku dojazdu służb do poszkodowanego...