Jeden z mieszkańców napisał niedawno swoje uwagi dotyczące zbyt długich gałęzi wierzby rosnącej przy ścieżce rowerowej na Wybrzeżu Władysława IV. Zwisające gałęzie utrudniały rowerzystom swobodną jazdę na tyle, że większość zmuszona była się schylać. Mamy nadzieję, że nagłośnienie tej sprawy doprowadziło do przycięcia długich pędów. Teraz można mknąć bez zginania pleców! Oczywiście zachowując przepisową prędkość.
Na grzybka. Mota lat '90-ych. 🍄
Wszystko przez portal PRYWATNY trzeba przepuszczać tragedia a nie władza upokorzenie i wstyd a z drugiej strony radość że w ogólne ktoś w UM bardziej ceni sobie słowo portalu niż pismo urzędowe.
A co z chrustem?
Piękna fryzura :) Dziękujemy!
To jeszcze drzewa na ulicy 11 listopada/blisko skrzyżowania z Matejki. Tam również jadąc na rowerze głową zahacza się o zwisające gałęzie, nawet przy niskim wzroście.
fajnie wyglada
Brawo długo na to czekaliśmy :)
Naczelnik Jacek Antczak brawo!
Bardzo ładnie podcięta jak by była u fryzjera ten model nazywa się Bubi kopf. Pozdrawiam