- Ostatnio przez ul. Mazowiecką skierowali ruch z granicy niemieckiej, co powoduje korki na Szkolnej, ale teraz przeszli drogowcy samych siebie.Dziś wstawiono znaki zakazu zatrzymywania się i postoju na całej ulicy po obu stronach. Tu jest sypialnia miasta, a ludzie nie mogą auta przed domem postawić. Rozumiem na tej niewyremontowanej części ulicy, bo była węższa (na jednym zdjęciu), ale część drogi asfaltowa jest szersza i tam nie było żadnych kłopotów z przejazdem a również wstawiono znaki, mimo że jak widać ta część jest dużo bardziej pusta. Komu to przeszkadzało? Niemcom? Masa ludzi tu mieszka i stawiali na ulicy i nie było kłopotu.Skąd ta lepsza zmiana? Dlaczego przed domem nie mogę trzymać auta, na ostatniej krańcowej ulicy miasta? Czy to może czasowe rozwiązanie związane z wlokącym się remontem Grunwaldzkiej?- pisze mieszkaniec.
Tom dopiero teraz będzie pożądek droga to nie PARKKING samochód parkuj na swojej posesji
Macie podjazdy przed domami to tam trzymać samochody a nie na chodniku utrudniając zarówno przejście jak i przejazd
Bo masz podwórko bo chodnik nie jest twój Drogi mieszkańcu.
Jak nie masz w domu miejsca na fortepian to nie trzymasz go na ulicy, prawda? Jak nie masz miejsca na samochód to sobie wygospodaruj. Skąd to przekonanie u ludzi, że mogą zostawiać swoje rzęchy poza własną działką?
Puste podjazdy na posesjach tam stawiajcie auta
to jest istna porażka co się dzieje
Sypialnia miasta hahahahahahaha co za devil