- Ostatnio przez ul. Mazowiecką skierowali ruch z granicy niemieckiej, co powoduje korki na Szkolnej, ale teraz przeszli drogowcy samych siebie.Dziś wstawiono znaki zakazu zatrzymywania się i postoju na całej ulicy po obu stronach. Tu jest sypialnia miasta, a ludzie nie mogą auta przed domem postawić. Rozumiem na tej niewyremontowanej części ulicy, bo była węższa (na jednym zdjęciu), ale część drogi asfaltowa jest szersza i tam nie było żadnych kłopotów z przejazdem a również wstawiono znaki, mimo że jak widać ta część jest dużo bardziej pusta. Komu to przeszkadzało? Niemcom? Masa ludzi tu mieszka i stawiali na ulicy i nie było kłopotu.Skąd ta lepsza zmiana? Dlaczego przed domem nie mogę trzymać auta, na ostatniej krańcowej ulicy miasta? Czy to może czasowe rozwiązanie związane z wlokącym się remontem Grunwaldzkiej?- pisze mieszkaniec.
Nareszcie ! Auta do garażu albo na posesje. Ciekawe czy policja i sm wystawia tam jakieś mandaty. Na chodniku ma byc 1, 5m, żeby można było przejść albo przejechać wózkiem. Tak mówią przepisy.
Zamiast zakazu zatrzymywania to parkometry im wprowadzić. Szybko by nauczyli się parkować na własnej posesji.
Albo niech parkują na posesjach albo niech wywożą na parkingi strzeżone lub napieprzać mandaty za te auta przed domami. Potrzeba chwili jest taka, że tamtędy musi iść ruch. Mieszkańcy swoje posesję mają ogrodzone, reszta jest publiczna i każdy ma mieć prawo tamtędy jezdzic. Mieszkańcy Mazowieckiej i przyległych- nie lamentować tylko usunąć złomki z ulicy!
Jak nie pasuje cwaniakom z domków, to niech się do klitek deweloperskich wyprowadzą. Wielu marzy się własne podwórko, wiata, garaż czy miejsce parkingowe, a tym leniom nie chce się nawet zaparkować na swojej posesji. A co do Niemców to lizaliście im tyłki i pisaliście, że miasto z nich żyje to teraz macie. Ja bym zostawił te znaki ale też zamknął granicę na Grunwaldzkiej.
mo nie mieszkańcu teraz to ty przeszedłeś samego siebie
Bardzo dobrze, wreszcie będzie bezkolizyjnie.
było się skarżyć :D to teraz macie tak jak powinno tam zawsze być samochód do garażu a nie na ulicy pozdrawiam wieśniaków z mazowieckiej
Przyzwyczaili się do darmowego parkingu na publicznej drodze przed furtką i teraz płacz. Bezczelność
A ja będę stswal na drodze
I prawidlowo! Oby zostawili zakaz na stale!!
Sławku, żle interpretujesz znak drogowy B-36. znak ten nie oznacza zakazu zatrzymywania się i postoju, lecz jest to zakaz zatrzymywania się. Wszystko w tym temacie skoro masz zakaz zatrzymywania się to proste i logiczne, że nie możesz odbywać postoju.
Nareszcie juz dawno ten znak powinien stać teraz jak będzie buractwo parkować na ulicy dzwonić natychmiast po Straz miejska wreszcie będzie porządek
Bardzo dobrze w końcu ktoś pomyślał mają podwórka to niech stawiają na podwórkach a nie na chodniku czy drodze
Nareszcie! Ulica, która przez stawiane tam auta od wielu lat była nieprzejezdna. Miejsca postojowe na posesjach puste, a auta zostawione przed bramami na chodnikach. Już dawno ktoś powinien zrobić z tym porządek. Wszyscy mieszkańcy w centrum są terroryzowani zakazami parkowania, parkometrami i ogólnym brakiem miejsc oraz mandatami z policji i „cudownych” strażników miejskich, a tam samowolka. Jeszcze jest kilka innych ulic, którymi warto byłoby się zająć jeśli chodzi o nagminne blokowanie ruchu poprzez stawianie aut przed domkami wzdłuż ulicy.
wlasciciele domow traktuja ulice jak swoj prywatny paking np stawiaja na ulicy tzw pacholki wywieszaja tabliczki z napisem zakaz parkowania, a sluzby udaja, ze tego nie widza.
14:11:01] • [IP: 176.221.122.*** Nooo, geniusz!
Wniosek: Straż Miejska oraz Policja będą teraz tutaj częściej jeździć w celu nałożenia opłaty dodatkowej za parkowanie - od 100 do 300 zł za każde ujawnione parkowanie.
Jakoś Ci mieszkańcy z części z asfaltem potrafią trzymać samochody na podwórku tylko tamta gorsza połowa ma problem
Bardzo dobrze. Ulica jest wspólna a nie mieszkańców tamtych ulic, parkować na swoich posesjach
większość ma podwórka z wjazdami na nie. ale trzeba wysiąść z auta otworzyć bramkę, lepiej zastawić ulicę albo chodnik
Dlaczego nie postawią na stałe takiego znaku przy leżących wieżowcach na ulicy Markiewicza ? Przecież tam jest horror przez cały rok ! Nie wiadomo jak jechać, bo buraczynki stawiają swoje graty na chodnikach i częściowo na wąskiej ulicy dwukierunkowej ! Czy ktoś w tym miasteczku jeszcze czuwa nad prymitywnie prostymi problemami mieszkańców, czy służą tylko kilku swoim przydupaskom zamieszkującym te leżące wieżowce ?
Dobrze ze tak postawili znaki do tej pory było Eldorado i korki na czas remontu tak powinno zostać. Po za tym każda z tych ulic to sypialnia miejska. Wcześniej tłukli Wielkopolską aż sie pozapadała.
Wytnij tuje, nie sadź kwiatków - zrób parking. Proste. A przepisowe 1, 5m chodnika zostaw tak jak Bozia przyjazała. Przesiądź się na KA na bilety za 1zł. Proste.
Ulica Mazowiecka niczym nie różni się od innych ulic w mieście. Nie widzę powodu, by była niedostępna dla ruchu wszystkich pojazdów, tak jak tego żądali jej mieszkańcy.W związku z tym bardzo słusznie postawiono znak zakazu zatrzymywania się. Można zrobić wyjątek, jeśli mieszkańcy tej ulicy nie będą mieli prawa poruszania się poza ulicą Mazowiecką i sami będą partycypować w kosztach jej utrzymania.
po co te wraki stoja na ulicy, nie idzie przejechac