- W niedzielę 04.09.2022 roku wybrałem się na spacer ścieżką przy fosie wokół Fortu Zachodniego.Pogoda była piękna, więc sporo ludzi spacerowało tą ścieżką. Zapewne podobnie jak ja, widząc połamaną ławkę , butelki, puszki i różnego rodzaju śmieci wzdłuż tej ścieżki, nie mogli zrozumieć dlaczego nie ma dobrego gospodarza tego pięknego zakątka naszego miasta. Fosa jako budowla hydrotechniczna wokół fortu zachodniego, w przeszłości pełniła funkcję obronną, a obecnie jest zaniedbanym akwenem wodnym z powalonymi i gnijącymi drzewami. Być może taki stan zaniedbania i bałaganu wynika z tego, że żadnemu podmiotowi Urzędu Miejskiego nie przydzielono nadzoru nad tym wyjątkowym obszarem. W związku z tym może trzeba powołać specjalny Zarząd Fortu Miejskiego, podobnie jak od stycznia bieżącego roku powołano Zarząd Dróg Miejskich. Dla miasta oczyszczenie tej fosy oraz utrzymanie porządku na zachodnioeuropejskim poziomie powinno być zadaniem o najwyższym priorytecie, ażeby nie było tak negatywnych wrażeń i ironicznych komentarzy mieszkańców oraz turystów polskich i zagranicznych typu : " Polska gospodarka , Polish economy , Polnische wirtschaft , itp " . W załączeniu trzy zdjęcia ze spaceru - napisał Mieszkaniec.
20 lat przy miejskim korytku i żeby nie oczyścić tej pięknej fosy ze stert zgnilych drzew i wystających z wody odpadów, to dowód jak nieodpowiednie osoby w UM żyją z naszych podatków. Ale skoro nie radzą sobie nawet że sprzątaniem śmieci wokół fosy, to na pewno nie poradzą sobie z sama fosą. A może ta fosa, to już nie własność miasta a jakiegoś szwagra, to wtedy klapa całkowita.
[IP: 185.210.39.**] Jestem za...
Żal, że komuś nawet ławka przeszkadza...bardzo fajne, ciche miejsce, tylko fosa zaniedbana.Młodzi wandale, nie zdają sobie sprawy z tego, że kiedyś ich spacer będzie polegał na dojściu od ławki do ławki...jak dożyją sędziwego wieku.
Dawniej w PRL- u to milicjant z ORMO siadał w ubraniu cywilnym na takiej ławeczce, węszyl, podsłuchiwał, zapisywał i donosił do milicjantów mundurowych, którzy przyjeżdżali z pałkami i w zależności od czynu i zachowania biesiadników kropili pałkami, albo zabierali do aresztu. Niestety ORMO to była parszywa przystawka do MO, która skrzywdziła wielu obywateli, działając po tajniaku.
za to rejeon przy Mc Donaldzie jest dobrze obstawiony i obserwowany 24/7 widać jakąś sukę stojącą przy okienku numer dwa...na to jest zawsze czas i nie piszcie tylko że przecież też muszą mieć przerwę bo to praca i jakieś sporadyczne wezwanie jest ich przerywnikiem od przerwy, zero własnej inicjatywy się tak polizei rozbestwiło a dobrze wiedzą gdzie największe rozróby są ale wszystko trzeba pokazać palcem.
Powiadomię szwagra On pozbiera puszki butelki i zarobi sobie na bambucia zalewając swojego ryjka tanim alkoholem...Bo kupując i spożywając alkohole finansujesz świadomie całą tę patologię 500+i PiS-owskie rozdawnictwo...🍎🍓🍒
Niestety, ale przybysze zza wschodniej granicy zrobili sobie tam miejsce" piknikowe" podczas połowu ryb z fosy.
To nadmiar niewychowanego bydła, które zamieszkuje w Ś-ciu.
Tam się fajnie pije na kaca
To miasto zrobiło się jednym wielkim brudem
Na tej laweczce zapinalem twoja zone w (_._).tak sie zapierala ze polamala.
Gospodarz zajęty betonowaniem miasta.
Polska gospodarka? Chyba polski bol d…
dla mnie to nie jest brak gospodarza, tylko buractwo które swoją siłę sprawdza na czymś co nie odda...
Jeżeli miasto utworzy Zarząd Fosy Miejskiej o którym pisze czytelnik, na wzór utworzonego Zarządu Dróg Miejskich, to nie z takim kierownikiem, bo będzie tylko gorzej z fosą, tak jak stało się na drogach i chodnikach w mieście.
Czyli co, dobry gospodarz ma sprzątać i naprawiać po chołocie która tam urzęduje? Tytuł powinien brzmieć Turysto w domu też tak masz...
Odjebcie się od tego miejsca przyfortecznego, bo zaraz znowu jakiś miejski głupek wpadnie na pomysł, żeby ten dziewiczy teren zabetonować, a po fosie, żeby pływały motorówki... Lepiej by było, żeby ten cwel, który postawił tam ławki, to niech postawi tam śmietniki, albo niech z tymi ławkami wypiżdża, bo jak nie było tam ławek, to nie było tam tyle śmieci.
To prawda, piękne miejsce ale bez gospodarza. W samej fosie oprócz gnijących drzew, widać w wodzie różnego typu odpady. Czy naprawdę urzędnicy miejscy nigdy nie byli nad tym wyjątkowym akwenem wodnym? Jeżeli tak, to w ramach przerwy śniadaniowej, niech pojadą tam busem UM. Trzeba też wyjaśnić, czy ten akwen należy jeszcze do miasta?
Co wy z ta fosa? Slonce za mocno przygrzalo w wakacje? Zostawcie ten kawalek parku jaki jest.
To nie jest wina miasta, to wina bydła które tu mieszka i które tu przybywa na" wypoczynek" zero kultury, wywalanie śmieci gdzie popadnie (sorki, ale są kraje gdzie wcale nie ma śmietników na ulicach i jest czysto), niszczenie, dewastacja, bo jak nie moje to wspólne, to można zniszczyć. Śmieci spokojnie można zabrać tam gdzie się mieszka, czy jest się zakwaterowanym. Zbyt niskie kary za wandalizm, niszczenie i śmiecenie tylko zachęcają do tego. Do tej pory nie dociera do sporej liczby ludzi, że Miasto i Rząd nie mają swoich pieniędzy, to co mają jest z naszych podatków, wiec to my pozwalamy na wywalanie naszych pieniędzy w błoto (naprawa zniszczeń, dodatkowy kurs Remondisu, opróżnianie śmietników do których cwaniacy wyrzucają śnieci ze swoich domów-to kosztuje).
Młodzież szuka inspiracji. Kolejne etapy to: bycie kibolem, awans na bramkarza w dyskotece, dilerka i … prosektorium.
Skoro takie rzeczy się dzieją, to uważam, że nie zasługujemy na 'luksusy'. Dopóki bydło nie nauczy się szanować dobra wspólnego, dopóty należy traktować takich ludzi jak bydło. Innym przykładem zbydlęcenia niektórych mieszkańców są gryzmoły na elewacjach budynków. Tutaj potrzebna jest sprawna policja. Za takie połamane ławki rozbite meble delikwenta, za pomalowanie budynków kilka kubłów farby w ich mieszkaniach. Na dodatek prace społeczne z szyldem za co jest pokuta.
Czy zdaniem mieszkańca to gospodarz terenu narzucał śmieci i połamał ławkę ?