iswinoujscie.pl • Niedziela [28.08.2022, 12:55:30] • Polska
Przybywa niepłacących alimentów, a na wyprawkę szkolną potrzeba ponad 500 zł
fot. Organizator
Na wyższe wydatki na wyposażenie dzieci do szkoły nastawia się w tym roku aż 76 proc. rodziców. Nic dziwnego, skoro podrożało wszystko. Co druga z osób, przeznaczy na ten cel ponad 500 zł - wynika z badania przeprowadzonego przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor wśród opiekunów dzieci, które mają zasądzone alimenty. Na zakupach nie będzie łatwo, bo w związku z inflacją, także co drugi rodzic wskazuje, że doświadczył dodatkowych trudności w ściąganiu alimentów. Zaległości z tego tytułu rosną i wynoszą już niemal 12 mld zł. Z powodu braku alimentów, niemal 40 proc. osób nie będzie stać na opłacenie dzieciom jakichkolwiek zajęć dodatkowych, wspierających ich rozwój i edukację w nadchodzącym nowym roku szkolnym.
Średni wydatek jaki w tym roku przewidują na wyprawkę szkolną, rodzice samodzielnie wychowujący dzieci, którzy mają jednocześnie zasądzone alimenty, to najczęściej ponad 500 zł, odpowiedziało tak 51 proc. ankietowanych o ponad 5 pkt. proc. więcej niż przed rokiem. Od 400 do 500 zł założyła na ten cel co szósta osoba, a co ósma między 300 a 400 zł – wynika z badania wykonanego w sierpniu przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor. Dla prawie 76 proc. osób będzie to wyższa kwota niż w ubiegłym roku. Wszystkiemu winna inflacja, która sprawiła, że podrożało wszystko. Skompletowanie wyprawki szkolnej będzie nie lada wyzwaniem, a to dopiero kropla w morzu potrzeb.
- Szczególnie, że sytuacja finansowa wielu niealimentowanych rodzin nie wygląda najlepiej. W naszym badaniu, prawie 35 proc. osób wskazuje, że żyje skromnie i musi na co dzień bardzo oszczędnie gospodarować swoimi budżetami. 4 proc. osób odpowiada wręcz, że nie ma pieniędzy nawet na podstawowe potrzeby. Kolejne 46 proc. osób żyje na średnim poziomie, ale nie zawsze może sobie pozwolić na poważniejsze zakupy. Jedynie co dziewiąta osoba wspomina, że wiedzie się jej dobrze i wystarcza jej na wiele, bez specjalnego oszczędzania. 4 proc. mówi, że żyje bardzo dobrze i że może pozwolić sobie na pewien luksus – informuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Źródło: badanie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor(fot. Organizator
)
Gdy nie ma alimentów, brakuje też na edukację dzieci
Obecnie już niemal 80 proc. rodziców opiekujących się dziećmi, które nie otrzymują zasądzonych alimentów, ocenia, że właśnie ze względu na kiepską sytuację finansową mają one zdecydowanie gorsze warunki do nauki niż rówieśnicy. Przed rokiem uważała tak ponad połowa ankietowanych. 39 proc. opiekunów podkreśla, że nie stać ich na jakiekolwiek zajęcia dodatkowe, a kolejne 30 proc. ankietowanych deklaruje, że może opłacić najwyżej jedne zajęcia pozalekcyjne. Co piąty badany wskazuje, że nie może sobie pozwolić też na sfinansowanie dziecku korepetycji, w razie pojawienia się problemów w nauce.
Co więcej, jak wynika z badania, rodzic, który nie płaci alimentów, dodatkowo również w żaden sposób nie wspiera swoich dzieci choćby właśnie przy okazji rozpoczęcia roku szkolonego, informuje o tym aż 98 proc. osób. Nieliczny odsetek tych, którzy otrzymują jakąś pomoc najczęściej wymieniają przybory szkolne, sporadycznie gotówkę.
Granicę pomiędzy tymi, którzy wychowują dzieci bez finansowego wsparcia drugiego rodzica, a nie płacącymi na swoje potomstwo, w zdecydowanej większości wytycza płeć. Jak wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor - 95 proc. dłużników alimentacyjnych to mężczyźni.
Długów i dłużników przybywa
Wcześniej pandemia, a teraz gwałtowny wzrost cen przyczynił się do tego, że znów pojawia się więcej trudności ze ściąganiem alimentów, zauważa to 41 proc. badanych. Przybywa rodziców, którzy nie płacą na swoje dzieci. W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor na koniec lipca było zgłoszonych ponad 267 tys. osób, które nie wywiązują się z płacenia alimentów – to o 13 570 dłużników więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Ich zaległości z tego tytułu sięgają prawie 11,8 mld zł – o niemal 1,5 mld zł więcej niż w sierpniu 2021. Obecnie średnia zaległość przypadająca na dłużnika alimentacyjnego wynosi już ponad 44 tys. zł.
- Poza problemami, jakie przysporzyła osobom ubiegającym się o alimenty pandemia, a teraz galopująca inflacja i drożyzna, która uszczupla portfele wielu Polakom, wzrost statystyk jest też efektem zmian w przepisach i jeszcze większej mobilizacji gmin, które regularnie przekazują dane kolejnych dłużników do prowadzonych przez BIG-i rejestrów. Od grudnia ubiegłego roku gminy, wypłacające za niesolidnych rodziców pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego znów mogą zgłaszać informacje o zaległości alimentacyjnej bez względu na czas powstania zobowiązania. I tak też robią. Od chwili nowelizacji prawa dopisały ponad 301 tys. dłużników niepłacących na swoje dzieci, najwięcej w lipcu tego roku, prawie 62,5 tys. osób – zaznacza Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Warto też przypomnieć, że BIG-i nie wykreślają już informacji gospodarczych o zobowiązaniach alimentacyjnych przekazywanych przez gminy, do czasu aż dług wobec Skarbu Państwa zostanie spłacony. Przed tą zmianą informacje gospodarcze o zobowiązaniach starszych niż 6 lat były usuwane. – To z pewnością może utrudnić życie osobie niepłacącej alimentów, bo prędzej czy później przeszkodzi w zakupach na raty czy podpisaniu umowy abonamentowej – podkreśla Sławomir Grzelczak.
Problemy z alimentami problemem całej Polski
Brak alimentów najbardziej doskwiera opiekunom dzieci z województw mazowieckiego, śląskiego i pomorskiego, w każdym z nich długi przekraczają miliard złotych i tu też zamieszkuje najwięcej dłużników alimentacyjnych. Z kolei średni dług na osobę najwyższy jest w woj. kujawsko-pomorskim i wynosi 49 348 zł.
Stosunkowo najlepiej sytuacja z dłużnikami alimentacyjnymi wygląda w woj. opolskim.
Źródło: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor(fot. Organizator
)
Jeśli chcesz wpisać dłużnika alimentacyjnego do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wystarczy zadzwonić pod numer 22 486 56 56 lub wysłać maila na adres jst@big.pl, dodając w tytule maila „Wpis dłużnika alimentacyjnego za 1 zł”. W odpowiedzi przyjdzie specjalny kod uprawniający do wpisu za 1 zł.
Więcej o Akcji „Odzyskuj Alimenty” na www.big.pl/alimenty
Vanessa Soroka
Senior PR Account Executive Good One PR
Z paragonów przedstawianych do sadu w sprawie o podwyższenie alimentów wynika, że dziecko alimentowane musi mieć co rok nowy plecak oraz ciuchy nosić tylko nowe, meble też dostaje nowe. Dziecko żyjące w rodzinie, czyli niealimentowane, nosi ciuchy po kuzynach lub ze szmateksu, a plecak służyc musi mu kilka lat, meble ma odkupione od sąsiadów lub oddamzadarmowe. Czy was to nie oburza ?
A może kurwiszony też zaczęłyby w końcu płacić alimenty na swoje bachory?
Zadbaj najpierw o relacje z Bogiem, on jest stworcą małżenstwa, człowieka, płci, ktorych, wbrew najnowszym ustaleniom pracowni LGBTQ nie ma pięćdziesieciu dwóch, lecz są dwie. Jedź na rekolekcje małżenskie, kupuj ksiązki o małżenstwie (nie te popularne, gdzie glodne kawalki sa opakowane w najlepszą poligrafię podobną do tabloidów). Umacniaj małżeństwo, a alimentów nie będzie. Modl sie z malzonkiem, kto sie w związku małżeńskim wspolnie modli, ten sie nie rozwiedzie.
Ludziom nie chce się pracować! Przyzwyczaili się do różnych zasiłków i stale im mało. Tu i teraz daj im kredyt na dom i samochód i różne zapomogi na dzieci. Durni seniorzy spłacają za nich raty i płaczą jak im ciężko. I też im " daj". Biedni aktorzy to też im daj bo emerytury małe. To kto pracuje na to wszystko?
Podręczniki udostepnia szkoła, to skandal. żeby reszta wyprawki kosztowała ponad 500 zl. Wyciąganie kasy od rodziców.
I co nasze Państwo nic nie robi, prokuratura ma to gdzieś, a taki pajac jeden z drugim zadłużenia ma ponad 100 tys alimentów i jedyne co prokuratura robi to każe pracować za darmo przez 4 mce, gdzie podpis można sobie załatwić ze się „odbębniło” 4mce pracy, kpina i żenada
Do roboty a nie żyć z zasiłków. Kiedyś nie było 500+ i rodzice oboje pracowali i dawali radę. Teraz lament. Nieroby do roboty. Pracy wkoło pełno.
A gdzie 500+ wypłacane co miesiąc? Pewnie idzie na ratę na nową furę...
Gość • Niedziela [28.08.2022, 17:10:39] • [IP: 31.0.46.**] Czy jakiś duchowny cię p... ? Ciągle piszesz o księżach. Jakiś powód istnieje. Ministrantem byłeś ?
Odpowiedzialność, za to co robisz i to dotyczy też pań, one też nie płacą alimentów
To tak po polsku - p. Vanessa to kto? Czy to jest opracowanie dla zagranicznego wywiadu?
Będą tabele alimentacyjne jak w Niemczech, będą alimenty !
Droga Vanesso. Ty chyba masz problem z alimentami i chcesz inne panie" podjudzić" aby zadządaĺy więcej, bo... ok wystarczy, nie chce mi siè pisać. Aby się" spełnić" szukacie. ... a potem płać. Tak to wygląda.ps. w Niemczech przy zarobkach 1890 € neto, alimenty na 1 dziecko 260 €. A ile w PL?
Rozmawiałem jakiś czas temu z księdzem, ojcem nastoletniej córki. Powiedział mi, że nie płaci alimentów, i czuje się w porząfku, bo tak umówił się z Panem Bogiem. Kanalia
JEDNA GWIAZDA BRAŁA ALIMENTY NA DZIECKO.JAKO USTAWOWY PEŁNOMOCNIK I WYŁUDZALA JESZCZE KASĘ Z FUNDUSZU ALIMENTACYJNEGO A TERAZ.JEST ŚCIGANA
DYMANIE KOSZTUJE
Kompletnie nie płacę alimentów. Nigdy sie nie rozwodziłem. Deo gratias!
Państwowy Fundusz Alimentacyjny wypłaca Alimenty
500+ i 300+ za malo?
KSIĘŻA NIE PŁACĄ ALIMENTÓW DLA CHŁOPCÓW?
Brakuje nie na edukacje, a na przymusowy zakup produktów przemyslu edukacyjnego.
Pływają na kontraktach i huja kładą
pare lat temu by napisali tak. . RODZINOM W WYNIKU INFLACJI BRAKUJE NA WYPRAWKE a dzisiaj alimenciarzom brakuje na wyprawke
Od 8 lat płacę REGULARNIE alimenty na swoje dzieci... niestety w/g ich matki wciąż za mało..
Bo ważniejszy leasing za nie swoje auto byle somsiad widziol, a dzieciok nie musi isc na basen :))) i ze statystyk wychodzi, ze 4 kobiety na 10 pobieraja alimenty.inna sprawa, ze w Swinoujsciu nie ma ciekawych zajec dla dzieci.Wszystko banalne, byle sie nie wysilac
A pomoc państwa tzw. wyprawka szkolna (300 zł. ?) Faktyczna kwota, , poniesiona, , przez rodziców to ok. 200 zł. Gdy rządziła PO to nie był o wyprawki a dzieciaki często chodziły do szkoły głodne.