Drożej, ale poniżej inflacji
Według raportu UCE RESEARCH i Hiper-Com Poland, ceny artykułów szkolnych wzrosły rdr. średnio o 14,2%. Autorzy analizy porównali dane z dni od 1 lipca do 15 sierpnia br. z analogicznym okresem ub.r. Dotyczyło to 22 podstawowych kategorii i 59 najczęściej wybieranych przez konsumentów artykułów. Łącznie zestawiono ze sobą ponad 14,1 tys. cen detalicznych pochodzących z ponad 40 tys. sklepów, należących do 38 sieci handlowych. Badaniem objęto wszystkie na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience oraz cash&carry.
– To nie jest zaskoczenie, że ten wzrost rdr. jest poniżej inflacji. Tu mamy do czynienia z grupą o wielu kategoriach i poziomach jakościowo-cenowych. Zatem prawdopodobne jest to, że w pakiecie ofertowym są tańsze propozycje, m.in. marki własne czy duże promocje. Ponadto produkty te w znacznym stopniu zostały z zeszłorocznych zakupów pandemicznych, robionych na zapas – komentuje dr Andrzej Maria Faliński, były wieloletni dyrektor generalny POHID-u.
Jak podkreśla Marcin Luziński, ekonomista Santander Bank Polska, mimo że inflacja wynosi ok. 15%, to są produkty, których ceny nie rosną. One jednak stanowią mniej niż 1% koszyka dóbr konsumpcyjnych. Z kolei ok. 2% kategorii podrożało o ponad 50%. Ekspert dodaje, że na zmiany cen poszczególnych artykułów wpływa zależność między popytem, podażą a kosztami produkcji.
Wiele mówi się o drożejącej energii. Ponadto w ostatnich miesiącach wysoka była też cena ropy, co ma przełożenie na droższą produkcję tworzyw sztucznych. Stąd też coraz więcej trzeba płacić za towary zawierające dużo plastiku. Z kolei branża papiernicza borykała się z ograniczonym dostępem do surowca, który często importowano z Ukrainy.
– Nie spodziewam się, że te artykuły będą tańsze bliżej roku szkolnego. Konsumenci nie zaopatrują się już, jak to bywało dawniej, z ogromnym wyprzedzeniem. Obecnie dostępność elementów szkolnej wyprawki jest duża. Wielu rodziców kupuje takie rzeczy wręcz na ostatnią chwilę, tj. na koniec wakacji lub nawet w pierwszym tygodniu roku szkolnego. Najwyższe ceny prawdopodobnie zobaczymy na przełomie sierpnia i września. Wtedy popyt jest największy i dodatkowo odbywają się wypłaty świadczeń z rządowego programu Dobry start. To zachęci sklepy do podnoszenia cen – mówi Katarzyna Grochowska z Hiper-Com Poland.
Ponad 70 proc. towaru zdrożało
Spośród 59 artykułów objętych analizą, 43 podrożały rdr. Najbardziej wzrosły ceny okładek na zeszyty i notatniki – o 92,7%. Dalej w zestawieniu są przyborniki na biurko – 83,4%, farby plastyczne akrylowe – 49,4%, zeszyty na spirali – 48,2%, a także bloki techniczne białe – 43,4%.
– Z produktów, które najbardziej zdrożały, można wyłonić dwie kategorie – artykuły z materiałów syntetycznych oraz z papieru. Jednym z głównych producentów tworzyw sztucznych są Chiny, a począwszy od 2020 roku obserwujemy dynamiczny wzrost kosztów logistycznych. Do tego ich produkcja jest wysoce energochłonna, a ceny energii i surowców energetycznych są coraz wyższe. Natomiast papier drożeje systematycznie już od wielu lat.
Dodatkowo obecne uwarunkowania ekonomiczno-polityczne napędziły to zjawisko, powodując prawie dwukrotny wzrost na początku br. – zaznacza Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.
Ponadto z raportu wynika, że 15 artykułów potaniało rdr. Zestawienie otwierają markery do tablic, których ceny spadły o 54,9%. Następne są markery zmywalne – 47,8%, długopisy klasyczne – 35,8%, pióra wieczne – 32,9%, a także długopisy automatyczne żelowe – 18,5%.
Jak zauważa Julita Pryzmont, najbardziej potaniały artykuły piśmiennicze. Według eksperta, może to być związane z tym, że lockdowny przyspieszyły w szkołach cyfryzację i korzystanie z technologii. Pomimo powrotu do nauki stacjonarnej, pewne procesy i praktyki, wprowadzone w tamtym okresie, pozostały. Tym samym zmniejszyło się zapotrzebowanie na tego typu towary.
– Tu wyniki są zaskakujące. Jedną z istotnych przyczyn może być przedłużający się czas nauki zdalnej w zeszłym roku szkolnym. Większość prac wykonywano przez komputer, co spowodowało nagromadzenie zapasów mniej używanych produktów. Teraz wymagają one jak najszybszego upłynnienia – podsumowuje dr Faliński.
MondayNews Polska Sp. z o.o.
No cóż. miernocie nie warto cokolwiek tłumaczyć, bo i tak jego ciasny umysł nic nie przyjmie. Może biedny ze wzrokiem ma kłopoty i nie widzi rzeczywistości w jakiej przychodzi Społeczeństwu żyć. A jeśli powołujesz się na mądrość i dumę to nie tylko taki nie jesteś, ale nawet nie powinieneś słów których nie rozumiesz używać ideologicznie skrzywdzony człowieku!!
Gość • Niedziela [28.08.2022, 16:20:38] • [IP: 94.254.236.***] Zmień lekarza...
Gość • Niedziela [28.08.2022, 20:46:59] • [IP: 31.11.130.**] Uderz w stół, a nożyce się odezwą, boli /? To dobrze, bo na głupków nie ma lekarstwa. Oni rodzą się samoistnie jak samosiejka. Swoje zachowania miej dla siebie, bo Polacy do mądry i dumny naród, mający swój własny rozum i język. Pojęłaś /pojąłeś /? Zapamiętaj, że za PO by nic nie było, bo pieniędzy nie ma i nie będzie.
Co tam wyprawka!! Martwcie się żeby na chleb wystarczyło i żeby dzieci nie marzły. A nie o jakieś tam kredki czy zeszyciki. Ale pewnie podręcznik profesora kupiliście?? Bo ideologię partyjną Guru nakazał kultywować, nawet jak zapanuje głód i zimno w mieszkaniu!! Dyscyplina musi być jak w Korei Północnej !!
Po co narzekać ? róbcie dalej dzieci i głosujecie na PIS !! Brawo bo oni wam dają !!
To Platforma chciała haraczy za emisje CO2 i neomarksistowską politykę klimatyczną zbierania haraczy od ciężkich frajerów - Polaków, które spowodowały lawinowy wzrost wszelkich kosztów produkcji, w tym papieru, który wymaga dużego zużycia energii. Do tego doszedł niemal dwa razy wyższy koszt transportu- niemal dwa razy wyższe ceny paliw. Chińska produkcja i transport też podrożały drastycznie po covidku, a Chiny też chcą już dzisiaj swoich haraczy za energię do produkcji i podniosły swoje ceny po cwanej redukcji produkcji w Europie- prawie monopoliści. To było do przewidzenia, więc by to zmienić, trzeba lewactwo europejskie od klimatu CO2 pogonić w diabły i przywrócić normalną produkcję. Platformie więc już za szkodzenie Polakom dziękujemy, choć powinniśmy ich na kopach wyprosić z Polski, jako zdrajców naszych narodowych interesów i portfeli.
Glosujcie dalej na pis, po, jedno zło a ja wybieram holownie
zamiast kupowac glupie koraliki to 07 zglos sie.
Biedne mamusie cisną po szmal
ość • Niedziela [28.08.2022, 01:20:03] • [IP: 176.221.123.***] Nie masz dzieci ? Wyrzekły się ciebie ? W twoim wieku to się już nawet wnuków nie posiada. Boisz się że ci na pampersy zabranie i na korega-taps ? Jest wyjście. Zwróć się do Owsika. On ci da...
Gość • Niedziela [28.08.2022, 07:13:43] • [IP: 2.106.93.**] Tak, dostaliśmy i dalej będziemy głosować na tą jedyną Polską partię...
Gość • Niedziela [28.08.2022, 11:10:23] • [IP: 94.254.235.***] Patologią w naszym kraju są lewacy (nie mylić z lewicowcami) i inne ruskie onuce takie jak ty...
Gość • Niedziela [28.08.2022, 13:23:22] • [IP: 176.221.122.***]Dodaj tylko że to są Janusze lewacy tak jak ty. Normalni ludzie zawsze zachowują się normalnie i nie ulegają fake newsom rozsiewanych na razie bezkarnie przez takich głupków jak ty...
Janusz jeden z drugim dostał po 300 zł i wył radośnie. Teraz jak Januszki poszły do sklepu kupić przybory szkolne dla małych januszków to stwierdziły Janusze że trzeba dołożyć z własnej januszowej kieszeni i to się januszom znowu zaczęło nie podobać i po januszowemu wyją
Zaraz bedzie Wyprawka+ od Pisu i kolejny problem bedzie rozwiazany. Pis jest mistrzem w gaszeniu pozarow... ktore sam wznieca. Szkoda, ze innymi problemami sie nie zajmuja.
Dzieciorobom zawsze malo
300 zł wyprawki dostały Janusze. to morda w kubeł. Głosujcie dalej na PIS
Najwięcej narzeka patologia która bierze 300, 500, i cholera wie jakie inne plusy Dzieciorobom zawsze mało. Nie trzeba produkować bachorow i na wszystko starczy
Celebrytki po pieniądze czas
Polacy mają nażekanie wrodzone i jeden przez drugiego chce być jak najlepszy i zabłysnąć, a to kosztuje. Pozdrawiam
Kupować rozważnie i bez fanaberii!
Jak Sasin skończy demolkę przemysłu chemicznego weźmie się za przemysł papierniczy..wtedy doczekacie się cen, bo napełnianie koryta nie jest takie proste.
Nie kupować tyle
Za 500 zł można dziecko wyszukiwać w przybory do szkoly Po co nakręcać temat