Już 10 lipca pracownicy Szpitala Miejskiego zatrudnieni na umowie o pracę mogli się cieszyć wyższym przelewem od pracodawcy. Kontraktowcy – zgodnie z umowami – dostali wypłatę później: 20 i 25 lipca.
Wynagrodzenie niektórych lekarzy wzrosło od 8% do 23%, pielęgniarek - od 7% do 28%, pracowników administracji i gospodarczych - od 7% do 9%. Podwyżkę płac w świnoujskim Szpitalu Miejskim wprowadzono na podstawie nowelizacji ustawy o sposobie ustalenia najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Czy wzrost pensji poprawi sytuację kadrową placówki? To się jeszcze okaże. Na razie za dobrze to nie wygląda:
- W szpitalu jest 275 etatów. Brakuje nam 4 lekarzy, 16 pielęgniarek, 2 położnych, 2 kierowców, 2 osoby do sprzątania – informuje prezes zarządu szpitala, Dorota Konkolewska.
Na co mogą liczyć chętni?
- Forma zatrudnienia jest to uzgodnienia ( umowa o pracę lub kontrakt cywilnoprawny). Wysokość wynagrodzenia uzależniona jest od wykształcenia, specjalizacji, doświadczenia zawodowego i dyspozycyjności – odpowiada prezes zarządu.
Skąd w komentujących tyle jadu
Po co dwie osoby do sprzątania, jak jest Dorota Konkolewska. Może się w końcu wykaże umiejętnościami nie tylko przyspawanymi tęgim tyłkiem.
NIE UCIEKNIE. ZATRUDNIĄ TYCH Z PIS I BEDZIE GIT.
Trzeba mieć nasrane, żeby dobrowolnie chcieć pracować w szeregach Konkolewskiej, chyba, że ktoś jest kamikaze albo masochistą.
Praca za minimalną krajową i na wyścigi rano wszystkie piguły donoszą prezesowej.
275 etatów i jeszcze mało ? Co oni tam wszyscy robią? Powinno być max ze 100 etatów! Jest 20 lekarzy chociaż ?
A dlaczego ta latarnia JEST KRZYWA ? Znowu bubel ?
A czy mają odwołane obniżki wynagrodzeń, które wymuszono w imię ratowania szpitala?
Opiekunki nie chcą pracować bo są traktowane gorzej niż ściery i wynagrodzenie najniższe z najniższych a praca na równi z pielęgniarką a nawet więcej czasem taka opiekunka wie od pielęgniarek o pacjentach...Polska to kartonowy kraj a Świnoujście to już nawet nie tektura.
Jak ktoś ma własne mieszkanie to jeszcze można ale jak nie to bez sensu, bo z tej pracy nie będzie stać na kredyt, a na wynajmie żyć to wegetacja.
Pod Konkolewską chętnie popracuję. Mam duży potencja ał.