Jeżeli jechał w stronę Wisełki.. bo tak to wygląda.. wychodząc z zakrętu na prostą gdzie jest w lewo zjazd na Grodno 2.. albo się czegoś przestraszył.. napewno nie zachował ostrożności że jest zjazd na Grodno.. i na pewno nie jechał przepisowo... i to nie bmw jest winne tylko kierowca niestety... niepotrzebnie zahamował i poleciał.. taka prawda jeżeli jechał przepisowo...

"Wy mendy komentujące, chłopak jechał z legalana prędkością " no chyba nie dostosował prędkości do warunków i go zarzuciło. Jak będziesz miał ograniczenie 90 i bedzie gołoledź to też bedziesz jechać 90 bo legalnie tyle możesz. Z tego co napisałeś wynika że kupka i ie kierowca z ciebie jak i z tego kogoś z artykułu

BMW

[22.08.2022, 09:10:53] • [IP: 46.205.147 No i stało się w dałem się w dyskusje z idiotą który ściągnął mnie do swojego poziomu a następnie przewyższył doświadczeniem... Poległem

Jak wyjdę ze szpitala to każdy dostanie lepa biedaki was nie stać na taką bryke

Kierowca z innymi dzbanami chciał przyszpanować i poleciał w krzaki szkoda ze nie w drzewo

Gdyby nie BMW.. Właśnie gdyby nie to..nie skończyło by się tak dobrze.. Dla informacji pisarzy różnych teorii kierowca trzeźwy, bez innych substancji w organiźmie, prędkość dozwolona pech młodego kierowcy który kilka miesięcy ciężko pracował za granicą na ten samochód.. Jadem plujecie trochę refleksji życzę.

Ja moje dzieci od małego wożę tylko w bmw, bo bezpieczeństwo mojej rodziny jest najważniejsze.

Bolid Młodego Wieśniaka i wszystko jasne. Nie trzeba komentować. No chyba, że ktoś ma inne zdanie.

Zapieprzał. I się rozwalił. Dobrze, że nikomu nie zrobił krzywdy. I niech się dalej uczy. Taki fikołek to tak czy inaczej dobra lekcja.

BAWARISZE MARMELADE WERKE i sobotnio niedzielny szoferek za fajerką.

Dobrze żyje i chodzi dzban iska popaprane. Miasto przesiedleńców z za Buga

00:05...146.** tak, łatwo rzucic ogólnikiem bez podania przykładu, rozumiem twój niepokój, przedstawiłes się jako motocyklista, może nawet jechałeś wtedy pod Wisełką (wtedy cepów na motocyklach rozpędzajacych się po ostatnim zakręcie przed Wisełką i wjeżdżających do tej wsi letniskowej z prędkoscią ok.150-200 km/h było czterech), ale ten niepokój zamień na namysł, czy warto tak szybko tracić życie i jak zmienić aktywność, ktora by zaspokoiła wewnętrzne ssanie szukające adrenaliny, zmienic tę ajtywność z motocykla na coś kreatywnego w życiu, miłość, rodzinę, hobby, pracę, osiągnięcie sportowe niegrożące zabiciem innych i siebie.

BMW plus kierowca ze Świnoujścia to musiało się tak skończyć

21.08.2022, 23:21:44] • [IP: 46.205.147.***]. A nie chciałbyś porozmawiać o Bogu?? Silisz nie na inteligenta a używasz słów których nie znasz znaczenia. Amen

22:05- Nie da się krótko opisać tego, co widać i czuć, gdy jest się na rowerze i obok, w odległości kilku metrów przejeżdża z prędkością 150-200 km/h kretyn patentowany, zakompleksiony i niedojrzały dawca śmierci, właściciel organu, który ma gęste połączenia neuronowe, ale w swojej istocie jest prosty jak penis. Trudno pojąć, dlaczego po długim kształceniu w szkołach, szerokim dostępie do informacji o tysiącach ofiar wypadków znajdują się wśród nas takie debile, takie dno intelektualne i mentalne jak tak zwani motocykliści (nie mylić z prawdziwymi motocyklistami), którzy permanentnie łamią wszelkie przepisy, zwłaszcza te o ograniczeniu prędkości i rozpędzają się z 50 do 200 km wjeżdżając do Wisełki. Czy tylko struktura penisa w odniesieniu do mózgu tłumaczy to, co akurat na drodze Wisełka-Międzyzdroje widzi się u tak zwanych motocyklistów? Nie, nie tylko ona. Jest jeszcze ZŁO, tylko ono to wytłumaczy. Skoro rozum nie wystarczy, instynkt samozachowawczy też, to przyczyną tego instynktu ku śmierci jest ZŁO

Tak krytykujecie auto bmw Ale gdyby nie ta Marka samochochodu to ten kierowca by juz nie zyl, nie znacie przyczyny wypadku? Ale na 100% to nie Wina marki samochodu

Nie pierwszy on i nie ostatni.To miejsce jest dość pechowe.

Ta bmw i znowu bmw a za BMW x 6 BYS DAL SOBIE JAJA OGOLIC JEDEN Z DRUGIM Krytykanci co sie pruja bo nic innego nie umią Zal mi was ludki ale to typowe w tym miescie jak nie bmw to platan jak nie platan to paliwo wam kradna niemcy jak nie to to co innego skupcie sie na swoich problemach a nie anonimowo frana palic Typowe scierwoujscie

[21.08.2022, 20:37:23] • [IP: 46.205.156.***] A nie zapominasz pedałować? Czy może bateria elektryczna ci pomaga.. Bo z tego co piszesz to 99% to jest analiza odstępów, analiza szumów, wibracji i h... wie czego jeszcze... Jestem skłonny swierdzić że zapominasz siodełka z domu... Większych bredni nie słyszałem ale życzę Ci szerokości i zawsze bezpiecznych powrotów do domu. Motocyklista.

19:40• Wg przepisów jeżdżę po chodniku rowerem, gdy prędkość na ulicy/szosie jest dozwolona na więcej niż 50 km/h, tak zrobiłem w czwartek, jadąc z Trzebiatowa drogą krajową - w kierunku Pogorzelicy, wtedy, gdy pojawiły się chodniki wzdłuż dk. Natomiast rozumiem moją znajomą, matkę 3 małych dzieci, gdy jedzie chodnikiem wzdłuż świnoujskiej ulicy Grottgera, bo tam licznych kierowców ogarnia cholera i jadą szybciej niż 50 km/h oraz mijają rowerzystów zbyt blisko, poniżej kodeksowego 1 metra. Są ulice, że to ostatnie jest nagminne, np.przy ul.Piastowskiej. Michalska, chcąc wygospodarować miejsca postojowe zwęziła tę ulicę - skutek: mijanie rowerzystów morderczo niebezpieczne. Choć zwężenie kierowców nie usprawiedliwia. W Niemczech auta częsciej niz w Polsce mijają cyklistów z dużym zapasem, być może przyczyniły sie do tego drakońskie kary za potrącenie w Niemczech rowerzysty.

16:33 - po pierwsze jeżdże kilka tys km rocznie i często po dalekich szosach, mam duże doswiadczenie, opatrzenie w predkosciach, bo widać, jak jeżdżą samochody w miescie, gdzie jest 50 km/h, jak jeżdżą poza terenem zabudowanym, po drugie jeżdżę też samochodem, a więc widzę, jak szybko zbliża się z naprzeciwka samochód lub jak oddala od mojej strony, po trzecie mam swój prędkosciomierz na rowerze, pomaga w wyczuciu proporcji, po czwarte - karoseria aut czy nawet motocykle przy ekstremalnych prędkosciach wydają osobliwe dźwięki, raz karoserii od przepływu powietrza (czasem jest to wręcz gwizd), dwa od pracy silnika, po piąte, bywa, że pewne odcinki szos znam, nawet ich długości, czasem za pomocą słupków drogowych od razu mozna policzyć długosci części szos i jeśli odcinek 500 metrowy drań pokonuje w mgnienie, dystansując samochody nawet rozpędzone, zostawiające za sobą silny powiew wiatru, to trzeba być tępakiem lub kwietystą, by nie rozumieć, co mordercze debile, cepy i mordercy na motocyklach wyczyniają.

Matiz nie BMW nie polonezów niee terre to co skut Choofxxi

Dlaczego 99% kretynów kupuje BMW a pozostały procent skrzywionych auto innej marki ?