Ogródki:) wpadł komuś pysk do kawy?

Na zdjęciu widać pana na elektrycznym wozku, którym nie da się przejechać pomiędzy szczelnie zaparkowanymi samochodami.

Wybaczcie, ja nie na temat, ale to ważne: wczoraj, wracając z wyprawy rowerowej (z sakwami, niemal 300 km w 3 dni) ujrzałem po g.21 na drodze krajowej mnóstwo jasnych białych świateł. To byli kolarze... podzieleni na grupy. . trwało to ich wypuszczanie chyba przez godzinę, w kolejnych grupach. TO BYŁ RAJD 1000 KILOMETRÓW DO BIESZCZAD - coś dla mnie imponujacego, choć akurat niespieszno mi do tej konkurencji, jak chodziarzowi niespieszno do sprintu. NAPISZCIE O TYM! Duże wrażenie na mnie zrobiło akurat to, co ja robiłem, jadąc tam po krajowce w ciemności - że jadą z zapałem w tak niebezpiecznym miejscu (a ja stale korzystałem z drogi pod linią wysokiego napięcia, ale wtedy było już ciemno, zmuszony byłem do dk) Mój rekord dzienny na rowerze, z sakwami, to ponad 200 km, ale prawdę mówiąc dane, które czytałem o tym rajdzie mnie oszałamiały, ja, owszem, z obciązeniem, lecz oni... jak ja amatorzy, lecz w tak krótkim czasie jadą 1000 km?

Pan turysta • Sobota [20.08.2022, 19:57:53] • [IP: 77.253.18.***] Jedz w cholere i wiecej tu nie wracaj.

ludzie kupili mieszkania to był spokój nie było ogródków, były sklepy

Pojedziemy gdzie indziej i będziecie płakać duet powinniście nam lizać ze do was przyjeżdzamy

Przecież mieszkając tam można depresji dostać. Cały dzień szwargolenie szkopskie i lizanie tyłków Niemcom przez kelnerki i te sztuczne fałszywe uśmieszki przylepione dla napiwku. Sqrwiel chciwy już się wystawił na pół deptaka, bo mu mało, coraz więcej nienażartych pelikanów w Niemiec. Mieszkańcy się męczą, a restauratorzy dorabiają się ich kosztem. Powinni im płacić albo zrobić ekrany dźwiękochłonne aby nie było słychać tych przygłupów, nudziarzy, którzy nie mają co robić tylko żreć.

Dla zwolenników EU-tam takie rzeczy załątwia się między władzami, restauratorami a mieszkańcami.Restauratorzy np.wspólnie z władzami dogadują się z mieszkańcami, że w zamian za zgodę na działąlność mogącą zakłócać spokój wymieniają wszystkie okna na dzwiękochłonne.do tego np. instalują klimatyzację która dla mieszkańców jest rozprowadzana za darmo.itd.itp. To naprawdę da się zrobić, dogadać.Ale TRZEBA CHCIEĆ !! A NIE TYLKO KRZYCZEĆ, ŻE" WOLNOŚĆ GOSPODARCZA", a zwykłych ludzi traktuje się jako" zło konieczne". Wina w tym i władz miasta i policji któe ABSOLUTNIE NIE REAGUJĄ NA ZGŁOSZENIA ! Policja odpowiada, że - no ale co mamy zrobić? restaurację zamknąć? Otóż dokłądnie TAK !! o WŁĄDZACH NIE WSPOMNĘ bo ona nie robi asolutnie nic dla mieszkańców !! A za" dobrostan" mieszkańców właśnie ona odpowiada.

Nie dziwi mnie zachowanie tego pana, tych Niemców wszyscy mają dosyć,.

157*** a ty nie otrzymałeś czwartej dawki a jesteś głupi.

Trzeba go było zabrać do wariatkowa w pasach i kasku ochronnym na głowę, by sobie jej czasem nie rozbił.

Miało być miejsce do odpoczynku przy fontannach, zastawili cały plac stołami i tylko żrą i chlają, jaka bida, jaka inflacja. Kto się zastanawia że w tych mieszkaniach aż dudni od wrzasków. Tam mieszkają Ludzie i muszą wstać do pracy.Słabo pan rzucał i nie w tych co trzeba, kto inny powinien być walnięty w łeb aby oprzytomniał co zrobili z tym miastem.

Współczuję temu panu, też bym nie dała rady z tymi Niemcami

Mieszkańcu lej wodą, lejąc wodą nie mogą Cię ukarać! Jak pada deszcz to kogo ukarają?

Wcale mu się nie dziwię, zapewne zszargane nerwy na maksa od tego wiecznego jazgotu.

Mieszkać tam to jakaś tragedia

Po przeczytaniu poniżej tych jakże licznych komentarzy - widzę jaki ludzki element mieszka w centrum naszego miasta miasta i nie tylko!. Człowiek (jeżeli można go tak określić) rzuca rozmaitymi przedmiotami na głowy turystów z których żyje miasto!. Nie obchodzi go, ze może kogoś zranić lub pozbawić życia. Wielu komentujących to wydarzenie - w większości też prawdopodobnie mieszkańcy miasta stoją po stronie tego bezmyślnego bydlaka. Oto jakich mamy mieszkańców! - jest też taki jeden, któremu nawet szkoda ronda i kibla na nim - jak było kiedyś. Ja nie wiem co się stało z tym miastem i, a zwłaszcza z jego mieszkańcami - coraz więcej agresji, dewastacji miejskiego mienia. Z jakiego powodu niszczy się wiaty na przystankach albo ławki w parku? Jak zrozumieć człowieka (mieszkańca z Posejdona), który z gazem biega po plaży i atakuje innych gdy zobaczy kawałek odsłoniętego tyłka?. Co się z nami dzieje w tym mieście?

Debil po prostu... Każdy mieszkaniec centrum obojętnie jakiego miasta ma prawo rzucać w ludzi przedmiotami?? Mi kundle ujadające dniami i nocami zatruwają spokuj i ciszę... Wybije wszystkie mam prawo.

Ukarać to powinni, ale urząd Miasta za wydanie zezwolenia za utrudnienie i za brak przejścia w mieście. Nawet chodniki zastawione. Brak po prostu słów.

Nie dziwię się dziadkowi... Ja bym na jego miejscu nie przyjmował mandatu

Coś okropnego, kto pozwolił na takie zagracenie w centrum miasta i utrudnienie życia nam mieszkańcom. To nie jest prywatny folwark, bardzo współczuję tym mieszkańcom, którzy przez większość dnia, muszą wysłuchiwać tych rozwrzeszczanych na cały regulator niemiaszków.

Proszę zobaczyć jak szybko się zwiększają stoliki, aby jak najwięcej klientów mogło usiąść. W tamtym roku było połowa, to samo jest pod Corso. Nie można przejść 😮

156***Ciekawe...ty tam widzisz sexowna nastolatkę?? Pedofil jesteś pół ja już cię namierza

Brawo dla mieszkańca !

Pan zbyszewski to juz przesadza moze pod jego domem.zrobic imprezki od 10 do 24 to zobaczymy co wtedy powi