W sobotni poranek stoisko nie pełniło swojej pierwotnej funkcji, nie było na nim wyłożonych owoców ani warzyw. Leżał tam inny "towar", nieco odbiegający od pierwszej świeżości, niezachęcający zapachem, z pewnością zmęczony, gdyż zdjęcia dostaliśmy po godzinie 9.00. Mężczyzna smacznie spał mimo niedogodności podłoża, całkowicie na widoku klientów Biedronki przy ulicy Fińskiej oraz kierowców samochodów udających się na przeprawę promową i - co dziwne - nikt z personelu sklepu tego snu mu nie przerwał.
A przecież to były godziny, w których Biedronka jest już dawno czynna. Czy naprawdę takie widoki nie wzbudzają reakcji pracowników ani ochrony?
do Poniedziałek [08.08.2022, 17:02:03] • [IP: 46.204.4.***]Chciałam zwroci uwage, wiecej jest takich widokow na wyspie Uznam., , Modrzejewska 20, , psuje nam opinie, tacy ludzie musza zyc. Warszow jest naprawde spokojna dzielnica. Prosze nie obrzucac błotem.
Wszelkie alkohole takie jak Amarena, Michel, wódka Parkowa - winny być niezwłocznie wycofane ze wszystkich sklepów Biedronki. To samo dotyczy piwa Kustosz. Wtedy skończyłyby się menele pod sklepami.
Gość Poniedziałek [08.08.2022, 14:57:34] [IP: 37.248.159.*] Zwroty: nie było, nie robi, nie wolno - pisze się OSOBNO, nie razem.
Przecież on całą noc czekał na otwarcie centrum zdrowia, aby być pierwszym w kolejce, tylko budzika zapomniał nastawić. Pewnie jakaś promka na spirytus salicylowy była, a na Warszowie takich okazji nie zwykło się marnować.
To jest poza terenem biedry, pośpi, wstanie wyżebrze kila złociszy kupi sobie bambucia i pójdzie w siną dal...Wolska to wolny kraj i sprawiedliwy.🍵🍵🍵
Na całym Warszowie jest jak w melinarni lub jak kto woli na Pradze w Warszawie!
Śmierdzi pijakami z którymi personel sobie nie radzi
Była kiedyś formacji, która nazywała się Milicja Obywatelska, ona porządek umiała zrobić, meneli niebyło. Teraz jest dobra zmiana, demokracja i nic się nierobi, służby nie wiedzą jakie mają obowiązki za meneli się nie wezmą ponieważ się boją, dbają o swoją prywatność i czystość, najlepiej jak się podrzuci na izbę SOR do szpitala. Personel dba tylko o porządek na terenie sklepu, niedługo będzie musiał dbać o porządek na terminalu portowym. ludzie ogarnijcie się , oni znajdą 1 000 sposobów na złamanie prawa, lepiej znają prawo niż patrole, wiedzą co im wolno, a czego niewolno przekraczać i dlatego żyją jak wolne ptaszki, szkoda im pomagać, mają tylko jeden cel, napić się nalewki, dbać o zasiłek z MOPR i świat się kręci. Pomocy rzeczowej nie chcą, tylko nalewką, kanapki do kosza, smutne, wybrali takie życie, do ośrodka zamkniętego na leczenie się nie zgadzają. Polska to wolny kraj, więc tak żyją jak im się podoba, najpierw zgoda na leczenie, potem pomoc i stały dozór,
To jak w Wiedniu, z armatki wodnej pryskac ten zakwit sezonowy. Taki wyspiarski kwiatek.
usuwanie meneli sprzed sklepu nie nalezy do obowiazków pracownika sklepu ani ochrony a ze Policja tez z nimi sobie nie radzi to wina klientów ktorzy daja im pieniadze
Nie jeżdżę do tego sklepu bo tam śmierdzi menelami. w sklepie syf na maxa.. menele zaczepiają przy wejściu, ochrona nie widzi
A kto obraża pracowników sklepu? Czytaj ze zrozumieniem" urodzajny marginesie społeczny"...
Pewnie jak by pracownicy zaczęli użerać się z tymi" Staśkami" i musieli by stać poza sklepem, to by pewnie zaczęły się artykuły, że pracownicy zamiast być na kasach, to siedzą z pijaczkami. W tym mieście sygnalistów, nie dogodzi się nikomu, ale jak wrzuca się każdą pierdolę co byle sygnalista napisze, bo chce zabłysnąć, to jest jak jest.
Przy tej Biedronce na warszowie to jest syf masakra.
wyprowadzam z błędu - podejscie do kierownika sklepu czy ochrony nic nie daje Mają to wszystko w głębokiej d... próbowałam
Zostawcie w spokoju pracowników tego marketu, ciężko pracują ponad swoje siły przy okrojonym personelu.Ta dzielnica jest wyjątkowo" urodzajna" w margines społeczny, to chyba każdy wie.Mops i straż miejska problemu alkoholików sama nie rozwiąże.
IP: 62.69.254.** zapraszam pana o podejście do ochroniarza w biedronce oraz powiedzieć mu to prosto w twarz, bo jak widać jest pan mocno odklejony od rzeczywistości ;)
Moment... Z tego co wiem to ta" lada" nie ma leży do Biedronki. Oprócz nich jest tam też kiosk, apteka i kebab czemu ich się nie czepiacie tylko pracowników Biedronki?
Jak widać zrobił kupę w spodnie i jest już zmęczony. Dajcie chłopu odpocząć i trochę grosza na amortyzację.
To jest teren budowy drogi S3 i tunelu. Widać bariery drodzy mieszkańcy!
Sanepid to non stop powinien kontrolować ten sklep. I przy każdej wizycie nakładać 500 zł mandatów. Widać sześć wizyt w roku 2021, z których pięć zakończyło się nałożeniem mandatu karnego i to przeważnie na maksymalną kwotę 500 zł, niczego pana R.B. i jego zastępców nie nauczyło.
Śpij Aniołku (*)
Taki widok, że aż się do sklepu wchodzić nie chce.
Tyle budują" apartamentów" już niektórzy mają po kilka, wiele stoi pustych, a coraz więcej ludzi bezdomnych.
"Trzeba szanować ludzi, którzy są zmęczeni życiem."