Zgadzam się z osobą z 10: 13 i z IP 176. Jest moralna katastrofa narodu polskiego.

W latach 70-tych w okresie przemian w harcerstwie nie rozumiałem o co chodzi ale wszyscy chcieliśmy spotykać się z kolegami na zbiórkach, planować i organizować obozy, specjalności, gry i zabawy. Tak PZPR i kler rozwalił na długie lata młodzieżową organizację.

PRAWDA W/G PIS I KOŚCIOLA BĄKIEWICZEM NA CZELE.

Brawo, Szacun !!

i co wy na ten jad inni to nie patrioci inni to komunisci i zlodzieje a ci co na szkole kamieniami rzucali i okradali pociagi to bohaterzy a moze trzeba swie troche zastanowic czy ci co walczyli p o polske to kto

super :)

Do IP 89.40.71. Godz. 10.13. 55. Masz rację, tym bardziej, że tacy ludzie nie tylko piastują stanowiska, ale jak w przypadku Świnoujścia są odznaczeni najwyższym odznaczeniem Armii Krajowej, medalem Pro Memoria. Takie odznaczenie przyjął w 2013 roku w Szczecinie kierownik Urzedu Miejskiego w Świnoujściu (członek upadłej PZPR), na pisemny wniosek wymienionych w artykule prezesów koła terenowego AK w Świnoujściu z 2012 roku. Jest to w internecie. Wiemy jak PZPR, a szczególnie prominentni członkowie walczyli ze środowiskiem AK w latach PRL-u, a tu taka degradacja tej zasłużonej Armii.

10:13 - jestem w tej kwestii optymistą, niech wyrażą to słowa Wysockiego z 3.cz."Dziadów"" Nasz naród jest jak lawa, / Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, / Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi;/ Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi”. --- Mimo sztucznie wzbudzonego naplywu ludzi lewicy - komunistów, socjalistów, a dziś generowania stronnictwa kosmopolitów lewicowych oddajacych się w opiekę Berlina i Brukseli, mimo mordowania elity Polski za okupacji sowieckiej i niemieckiej, potem jej selekcjonowania za PRL, nadal mamy prawdziwą elitę, ludzi prawicy i chrześcijan, a także ludzi politycznego środka, którzy są patriotami.

Brawo, harcerze! ZHR to powrót do korzeni po przerwie PRL, gdy najpierw karykaturowano ZHP" czerwonym harcerstwem", w którego rozwijaniu wyróżniał się znany Jacek Kuroń, późniejszy główny negocjator z komunistami, kogo z Solidarności dopuścić do Okrągłego Stołu (np.stronnictwo Gwiazdy stamtąd zostało wyrzucone). Potem złagodzono komunizowanie harcerstwa, choć znana działaczka harcerska ze Ś-cia udzielająca się w pewnej ideologicznej charytatywnosci odbywającej się raz na rok, jeszcze w l.80. wymagała od harcerzy ZHP znajomości" polskich rewolucjonistów", czyli zdrajców narodowych jak Marchlewski, który w czasie nawały bolszewików w r.1920 był przygotowywany do nowego" polskiego" rządu. Oczywiście rozumiem ludzi dobrej woli, którzy szli do ZHP w l.70-80, szukali czegoś lepszego w życiu, nawet nabywali pewne sprawności i cnoty, ale też był to często" aromat identyczny z naturalnym", nie naturalny - chrześcijaństwo usunięto, a było od czasów założyciela skautingu, Baden-Powella, fundamentem tej organizacji.

Armia Krajowa została pokonana skoro dawni komuniści w tym kraju mają się super i piastują nadal funkcje we władzach (albo ich dzieci). To wielka tragedia dla narodu, że kolaboranci sowieccy w ustroju demokratycznym nadal mogą działać i mieć wpływ na sprawy publiczne. Jest to klęska moralna i sugeruje, że demokracja jest jedynie komunizmem w wersji 2.0. Wszak nadal mamy jakieś rady z systemu radzieckiego. Klęska narodu i powolne obumieranie już się rozpoczęło. Za 20 lat nie poznacie kraju bo zostanie tylko nazwa.