Już w zeszłym tygodniu pojawiły się małe krwiopijcze bestie, które nie pozwalały spokojnie chodzić ulicami czy posiedzieć na plaży. Spóźnione jak co roku opryski robione „po taniości” jak widać znowu powodują, że wolny czas to teraz lepiej spędzić w domu, niż na działce czy z przyjaciółmi albo rodziną na promenadzie.
W zeszłym tygodniu redakcja zadała pytanie gdzie i kiedy były ostatnie opryski i jak miasto zamierza teraz walczyć z komarami. Niestety kilka dni to za mało dla świnoujskiego magistratu, żeby dać prostą informację. Póki co mieszkańcom i turystom pozostaje wykupywanie znowu wszystkich możliwych środków na komary i pośpiewywanie znanej piosenki Crazy Boys „lato z komarami lato swędzące bez przerwy lato, komary i nerwy latoooooo”.
Dziękujemy jak zawsze gorąco Panie Prezydencie, jest Pan naprawdę cudownym gospodarzem Wysp, który dba o mieszkańców i turystów. I wszystko byłoby dobrze, gdyby to nie był oczywiście tylko żart.
Przypominam wstrząsające zdjecia z Iswinoujscie pl sprzed 2-3 lat padłych w Parku Zdrojowym trzmieli. Naprawdę chemia nie uderza tylko w komary. Oczywiście trzeba wspomnieć o sposobie i czasie odkomarzania, kiedyś mimochodem wspomniałem w magistracie, załatwiając bodaj sprawę śmieci, że widziałem pojazd odkomarzający ok.g.14. Pani czujnie na mnie spojrzała, i zaraz poprosiła o szczegóły - opisałem porę dnia, ulicę, gdzie to widziałem. Dzięki reakcji urzędniczki zorientowałem się, że niezamierzenie ujawniłem coś, co można nazwać wykroczeniem ze strony odkomarzającej firmy.
To prawda, jest nie do wytrzymania, życzę Panu Żmurkiewiczowi i całej tej leniwej ekipie z UM życzę, żeby ich komary tak pożarły, żeby raz na zawsze zrobili z tym porządek. Po wycieczce rowerowej naliczyłem 47 ukończeń. Są ludzie na których taka ilość ukońszeń wywołuje alergię, nawet szok anafilaktyczny. Jeśli stanie się to mojej rodzinie to przysięgam, że podam Pana do sądu.
U niemców też kasją niemiłosiernie.
Pani naczelnik nic nie umiem Terenda jak zwykle daje ciała. Sprzątanie liści, odśnieżanie, sprzątanie ulic z piachu, odkomarzanie - taka coroczna cykliczna karuzela niekompetencji. Nuuuda...
Turystom komary nie przeszkadzają. Pełna promenada nienażartych wiecznie głodnych turystów.
Komary były, są i będą. Trzeba kupować wszelkiej maści offy, i inne środki na komary.
armagedon straszny pod wieczor, na plazy i w calej dzielnicy nadmorskiej nie da sie spacerowac tak zra !
To czym ten Chrześcijanin psika tą młodą niewiastę, przyszłą matkę polkę jest nieskuteczne... Jedyna co działa, to Mugga 50% DEET lub UltraThon 3M 34, 4%DEET.
Ohydne miasto!
miasto tylko podatki uzdrowiskowa ale władze nie dbaja o mieszkańców i turystów tylko kasa do budzetu coś nie tak jest z naszymi rzadzacymi widocznie czas na wymiane pozdrawiam
I pomyśleć, że ludzie płacą ciężkie pieniądze żeby spędzić w tym grajdole urlop
Przecież u nas to normalne tak samo zimą z odśnieżaniem 🤨
Nie pryskać i nie zabijać innych owadów. Jeszcze nie wymyślili środka, który zabijałby tylko jeden wybrany gatunek.
To prawda, jest nie do wytrzymania, życzę Panu Żmurkiewiczowi i całej tej leniwej ekipie z UM życzę, żeby ich komary tak pożarły, żeby raz na zawsze zrobili z tym porządek. Po wycieczce rowerowej naliczyłem 47 ukończeń. Są ludzie na których taka ilość ukońszeń wywołuje alergię, nawet szok anafilaktyczny. Jeśli stanie się to mojej rodzinie to przysięgam, że podam Pana do sądu.
na cmentarzu nawet znicza nie można zapalić bez pogryzienia przez chmary komarów
Pogonić dziadka z jego przydupasami do parku aby odstąpi 10 min celem sprawdzenia ilości komarów w komarach.🤡
W tym sęk że komary są dość ważnym ogniwem w systemie przyrody jako pokarm dla wielu gatunków. Ich wytrucie w poprzednich latach i susza jaka panowała poprzednio spowodowały zachwianie równowagi co skutkuje tym że aktualnie przy sprzyjających warunkach populacja odbudowuje się. Ale ludzie chcieliby żyć w środowisku gdzie niema tych krwiopijców i używają chemii No cóż wytrujmy wszystko i będzie pięknie a wiemy już że każde zachwianie równowagi w przyrodzie grozi katastrofą
Rynce opadajo
Przed chwilą natknąłem sie na artykuł o Świnoujściu na Onecie, ale nie w kontekście komarów. Zamieszczono fotografie plaży świnoujskiej latem w 2009 r i w lipcu 22 roku. Jest mniej wczasowiczów. Cytat:" Polacy nie jeżdżą nad Bałtyk? Mniej gości niż w poprzednich latach notuje zachodniopomorska branża turystyczna. W tłocznych jeszcze w ubiegłych latach kurortach nad Bałtykiem wciąż są wolne miejsca w hotelach i pensjonatach. — Cały czas na horyzoncie branży widać czarne chmury i nie chcą się one rozproszyć — komentuje trwający sezon ekspert hotelarski Północnej Izby Gospodarczej Roman Kucierski {dyrektor w hotelu Hamilton w Ś-ciu}"
Ale trzeba dostrzec, że szklanka jest do połowy pełna, bo jednak przez połowę wakacji nie gryzły. Po drugie ten problem w sąsiedztwie Wolińskiego Parku Narodowego nie jest do końca rozwiązywalny - WNP sięga do okolic Przytoru, jest na wysepkach - tam i chyba w otulinie Parku nie można stosować chemii.