W uroczystości udział wzięli Marszałek Zachodniopomorski-Olgierd Geblewicz, władze Świnoujścia, uczestnicy trwającego właśnie zlotu żaglowców Sail Świnoujście oraz setki mieszkańców.
fot. Robert Ignaciuk
Jerzy Porębski powrócił na swoją keję. Rzeźba-pomnik pierwszego szantymena Rzeczypospolitej, powstała w pracowni profesora Roberta Sobocińskiego już odsłonięta na Placu Rybaka.
W uroczystości udział wzięli Marszałek Zachodniopomorski-Olgierd Geblewicz, władze Świnoujścia, uczestnicy trwającego właśnie zlotu żaglowców Sail Świnoujście oraz setki mieszkańców.
fot. Robert Ignaciuk
Odsłonięciu pomnika towarzyszyły szanty w wykonaniu przyjaciół Jurka z szantowych scen. Ale nie tylko „Stare Dzwony" śpiewały. Szantę wszechczasów - „Gdzie ta keja" śpiewali wszyscy. W tłumi gości nie zabrakło nawet gości ze Stanów Zjednoczonych. Wśród amerykańskiej Polonii miał także swoich przyjaciół i kolegów. Wyraźnie wzruszona liczbą przybyłych była żona Jura-Helena Porębska, która dziękowała za tak godne uczczenie pamięci męża.
fot. Robert Ignaciuk
Jerzy Porębski przez całe lata był najlepszym ambasadorem Świnoujścia. Znany i ceniony na całym świecie wszędzie podkreślał, że jego ukochaną przystanią, domem i natchnieniem pozostaje port u ujścia Świny.
fot. Robert Ignaciuk
Odsłonięty właśnie pomnik to rzeźba szczególna, nie tylko symbol pamięci. Autor zaprojektował rzeźbę w ten sposób by każdy to zechce mógł pozostać chwilę z Porębą, przysiąść na polerze i powspominać cudowne chwile wzruszeń, których Jurek dostarczał nam niezliczoną ilość razy.
fot. Robert Ignaciuk
fot. Robert Ignaciuk
źródło: www.iswinoujscie.pl
ile to g*** kosztowalo?
:) fajnie
Na odsłonięciu pomnika przyjaciela w trampkach.Klasa sama w sobie brawo
Super sprawa
Kolejny artysta ktory wiecej osiagnie po smierci niz za zycia.
Ooooooooo nie widać tam ptaszka ha ha, ale mu umknęły selfiki ha ha.