www.balticportal.pl • Poniedziałek [08.12.2008, 14:47:50] • Region
Warto odwiedzić: bożonarodzeniowe jarmarki

Fot. gb(fot. www.balticportal.pl
)
Ten obyczaj ma w Niemczech przeszło wiekową historię. Jarmarki bożonarodzeniowe, za których sprawą dziś mieszkańcy wielu niemieckich miast wprawiają się w świąteczny nastrój, pierwotnie miały znacznie bardziej praktyczny charakter.
Dawniej na stoiskach wystawianych przez miejscowych handlowców i rzemieślników można było zaopatrzyć się w produkty konieczne do przetrwania zimy. Ale już wówczas przy okazji niezbędnych sprawunków odwiedzający jarmarki raczyli się oferowanymi tam smakołykami, cieszyli oczy bożonarodzeniowymi ozdobami.
Dziś na jarmarkach trudno już znaleźć artykuły codziennego użytku. Na stoiskach dostępny jest natomiast pełen asortyment towarów, bez których nasi zachodni sąsiedzi nie potrafią wyobrazić sobie Świąt Bożego Narodzenia: półkolistych okiennych świeczników (Schippbogen), wypuszczających dym drewnianych ludków (Räuchermann), ozdobnych piramid, żłobków i bożonarodzeniowych figurek, choinkowych łańcuchów i bombek. Popularne są również wszelkiego rodzaju wyroby rękodzielnicze, np. tradycyjne zabawki wykonane z naturalnych materiałów. Na jarmarku nie może zabraknąć bożonarodzeniowych pyszności: pierników (Lebkuchen), grzanego wina (Glühwein), placków drożdżowych z bakaliami (Stollen), marcepana.
Jarmarki otwierane są zazwyczaj na weekend, ale te największe – w Berlinie, Lubece czy Rostocku - działają nieprzerwanie nawet przez cały adwent i przyciągają miliony turystów. W pobliskim regionie najbardziej imponujące organizowane są w Greifswaldzie (Historyczny Rynek, 30.10-20.12) i Stralsundzie (Nowy i Stary Rynek, 28.10-22.12). Tradycję tę kultywują jednak również mniejsze miejscowości, jak Wolgast (centrum miasta, 12-14.12) czy Anklam (centrum miasta, 5-7.12). W sumie na terenie Meklemburgii-Pomorza Przedniego odbywa się w tym roku aż 80 jarmarków.
W ubiegłym roku na jarmarku w Heringsdorfie dzieci z przedszkola AWO w Ahlbecku wystawiły inscenizację bajki braci Grimm „Czterej muzykanci z Bremy”.
gb/mb
mount r myslisz ze bezkarnie bedziesz obrazac ludzi? mylisz sie.
ty jesteś zwykłym misiem pluszowym, banda tępych hu... mount r jak tam twoja stara
zniszczyc to sobie mozesz babke z piasku:) Okazales sie tylko obrazajacą przez internet tchórzliwą galaretą hehe
Dzieci, dobrze się bawicie?
no to by tak było jakoś że ten, no bez kitu no. Ale ten to ma
Nie boję się ciebie.Nie muszę ci niczego udowadniac.Udowadnianie ci czegokolwiek mija się z celem.Jesteś idiotą.Jeśli mi zagrozisz zniszczę cię.
spoko mount r przekaże mu ok. Nie martw się
Mount R chciałbym się dziś z tobą ustawić na solo co ty na to?
a propos ''mojej starej''-czytała te twoje wypociny -strrrasznie się uśmiała, kazała pozdrowic twojego chłopaka
Kto ci pisze te teksty!?Brak orginalności nadrabiasz ordynarnością to takie ?...małe.
tak długo spałem bo mnie twoja stara nie chciała z wyra wypuścić
wąchaj koleżko
o idiota się obudził!Cześc mongołku.
to jest JAJMARK
mount r a kogo to obchodzi jak ty sie wprawiasz?
a ja tam wprawiam się w świąteczny nastrój po swojemu, tylko majster się coś krzywo patrzy
najpiękniejszy jarmark i tak jest we Wrocławiu !! :)
Bylem w ten weekend na takim swiatecznym jarmarku w miejscowosci Malchin, rewelacyjna atmosfera, swietne jedzonko i goracy gluhwain...oni poprostu wiedza co robic z wolnym czasem.
A gdzie mamy najbliżej? Byłam na jarmarku Wielkanocnym w Heringsdorfie - rewelacja !!
No właśnie my mamy problem od kiedy zacząć świętować, a inni poprostu to robią sprawiając sobie radoche i swoim dzieciaczkom:)Mają od lat swoją tradycję-mówi się, że My naród z tradycjami...hmmmm
tak moze jesszcze zobacze prawdziwego krasnala w czerwonym dresie
lepszy jest ponoć odpust w Kodrąbku
Czemu u nas na deptaku nic nie ma żal. Miasto nic nie pomaga ma wszystki gdzieś.
Takie jarmarki napewno mają swój wielki urok, żałuję tylko że ten nasz niby jarmark świąteczny na boh.września jest taki smętny i nieciekawy.Byle jakie stragany i nieciekawy towar.Smutaśny on ci smutaśny.
Piękna tradycja dowodząca też" niemieckiego porządku" - otóż u nas ciągle toczy się dyskusja od kiedy zaczyna się okres świąteczny i kiedy powinny pojawić się dekoracje, a tam od" zawsze" po prostu świętuje się Adwent i od pierwszej niedzieli Adwentu starują jarmarki, dekoracje itd. U nas Adwent nie wychodzi poza Kościół, a szkoda. Polecam jarmark w Greifswaldzie - naprawdę znakomita, a dla nas niecodzienna atmosfera, do tego bardzo blisko (bliżej niż do Szczecina). I jak to w Greifswaldzie bywa z dużą ilością polskich akcentów, bo w tym mieście współpraca polsko - niemiecka ma swój konkretny wymiar.