iswinoujscie.pl • Niedziela [17.07.2022, 19:04:02] • Świnoujście
Mieszkaniec: Sprzedali mi śmierdzące mięso!
fot. iswinoujscie.pl
Pan Wiesław około godziny 8.00 kupił na stoisku mięsnym w Polo przy placu Kościelnym w promocji ćwiartki kurczaka i szyjkę z indyka. Po śniadaniu wyjąłem z lodówki kupiony towar, poporcjowałem nogi. Natomiast przy indyczej szyjce poczuł smród. Próby wyegzekwowania zwrotu pieniędzy nie przyniosły rezultatu. Zawiedziony i zdenerwowany klient opowiedział naszemu reporterowi, co było dalej.
Pan Wiesław udał się do Polo z reklamacją, była to godzina 10.45. Jednak nie otrzymał zwrotu pieniędzy, zaś pracownik sklepu zasugerował, że trzymał mięso na słońcu, podczas, gdy dzień jest raczej chłodny.
- Dziwię się, że kurczaki są dobre, a szyjka śmierdzi. Nie otrzymałem zwrotu pieniędzy. Powiedziałem, że idę do Sanepidu. Zgłosiłem tam sprawę, pan zrobił protokół i powiedział, że pójdą sprawdzić, w jaki sposób jest przechowywane mięso i kiedy była dostawa. Jeżeli pójdą w sobotę, a dzisiaj jest piątek godzina 11.20, to można pocałować klamkę i powiedzieć, że wszystko jest dobrze. W tej chwili nie wiedzą, kiedy pojadą, w sobotę i niedzielę Sanepid nie pracuje. Jestem stratny, jestem emerytem, dziwię się, że Sanepid nie reaguje na rację klienta, gdzie jest sprzedawane śmierdzące mięso! - mówi pan Wiesław.
fot. iswinoujscie.pl
- Standardem rynkowym jest to, że reklamacje produktów ultraświeżych, jak m.in. mięso, podlegają specjalnej procedurze, ponieważ są to produkty szybko psujące się. Każdy przypadek staramy się rozpatrywać indywidualnie, zwłaszcza jeśli od zakupu do momentu zgłoszenia reklamacji, mija dłuższy czas, tak jak w zaistniałej sytuacji. Nie bez znaczenia jest także pora roku. Potencjalne pozostawienie produktu na dłuższy czas w nieodpowiednich do przechowywania warunkach znacznie skraca jego termin przydatności do spożycia.
Kierując się dobrem Klienta, staramy się jednak z reguły rozpatrywać podobne zgłoszenia na jego korzyść.
Dlatego po otrzymaniu sygnału, niezwłocznie zbadaliśmy sprawę w naszej placówce i obecnie poszukujemy kontaktu z Klientem, by sytuację wyjaśnić.
Korzystając z okazji, bardzo prosimy Klienta o bezpośredni, ponowny kontakt z Kierownikiem Sklepu, z naszym biurem prasowym lub infolinią - tłumaczy Biuro prasowe sieci sklepów POLOmarket.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Mięso ładnie wygląda co Pan chce
do tvnu od razu. .. mi tego kiedyś ktoś sprzedał nie świeże mięso. . ale poszedłem do sklepu oddać a nie leciałem od razu do gazety telewizji czy w tym wypadku do portalu info...
Oj od ilu to lat wiadomo że w tamtym sklepie mięsa nie kupuje się
Nigdy nie kupuję mięsa w Polo Market. No comments.
Trzeba takie rzeczy eliminować ze sklepów ale… za 4 zł był w sanepidzie i w redakcji… to trzeba mieć zapał ;-)
Śmierdząca sprawa...
17 zeta a zadyma czekam aż w dzienniku powiedzą
Sanepid był tego samego dnia na kontroli. Nie zostało nic ujawnione, żadnych nieprawidłowości - przynajmniej w odniesieniu do stoiska mięsnego.
Ostatnio Panie z sanepidu były w sobotę na kontroli. Sanepid w Świnoujściu chyba pracuje 7 dni w tygodniu
Zdarza się. Jakis czas temu kupiłem kawałek kiełbasy na gorąco Niestety wyrzuciłem starą śmierdziało Od tamtej pory żadnych wędlin i mięsa w tym sklepie nie kupuje
a co robią te nieroby z sanepidu?