Wyruszyła Szczecińska Rowerowa Pielgrzymka na Jasną Górę
fot. Sławomir Ryfczyński
Sebastian Świłpa organizator i inicjator pielgrzymki, gdy pierwszy raz wsiadł na rower z myślą, by pojechać na Jasną Górę, miał 19 lat. Teraz uczestniczy w niej już 31 raz. Opowiedział naszemu reporterowi o tej inicjatywie.
Pielgrzymka zwykle wyruszała ze Szczecina, ale od kilkunastu lat, jak są okrągłe jubileusze, startuje też z innych nadmorskich miast, w tym po raz 4. ze Świnoujścia. Uczestnicy jadą wzdłuż morza do Benic, gdzie jest zaplanowany nocleg. W niedzielę ruszają do Szczecina, tam w Archikatedrze św. Jakuba odbędzie się msza.
fot. Sławomir Ryfczyński
Do celu jest 760 km, podzielone na 9 etapów. Jadą rodziny z dziećmi, najstarszy uczestnik ma 75 lat. Ze Świnoujścia wyruszyło ponad 30 osób, zaś w Szczecinie dołączy peleton liczący 150 osób.
fot. Sławomir Ryfczyński
Wśród uczestników jest jeden mieszkaniec Świnoujścia - Andrzej Kleba, który należy do Świr-ów. To nie pierwsza jego pielgrzymka, choć w rowerowej bierze udział drugi raz.
- Jazda rowerem to nie obowiązek, to przyjemność - powiedział naszemu reporterowi - To nie wycieczka, to pielgrzymka.
Powrót z Częstochowy dla pana Andrzeja odbędzie się już nie rowerem, a autobusem.
- Będę musiał zaszczepić wśród świnoujścian chęć udziału w przyszłorocznej pielgrzymce - zapowiada pan Andrzej.
Brawo, godne to pochwały zwłaszcza w naszym mieście Pezetpeerowie. Zrobiłem 9 lat temu coś podobnego. Najpierw pojechałem z rowerem pociągiem do Poznania, tam nawiedziłem święte miejsca jak kościół farny na Gołębiej, perłę baroku, jak katedra, Ostrów Tumski, gdzie możliwe, że był Chrzest Polski, potem podjechałem pociągiem na Górny Śląsk, stamtąd rowerem 200 km do Jasnej Góry, potem dalej przez Jurę, Tarnów, przez (polskie) Pilzno, gdzie jest sanktuarium. Prawie 600 km. To wiele znaczy, jak się DOjeżdża własnymi siłami na Jasną Górę (czy do innego sanktuarium) lub DOchodzi. Jeśli św.Augustyn powiedział:" Kto śpiewa, ten dwa razy się modli", to można to samo powiedzieć o fenomenie pielgrzymki:" Kto pielgrzymuje, podwójnie się modli", w czym własny wysiłek fizyczny ma swoje znaczenie. To figura (alegoria, zapowiedź) życia uświęconego, które prowadzi do Nieba jako Zbawienia. Idziemy, męczymy się, ale nie po to, by odpocząć, lecz by ŻYĆ WIECZNIE z Bogiem w miłości.
09.07.2022, 19:22:01] • [IP: 185.210.39.**] TRZA to fiskusowi, a księdzu można, ale nie TRZA - nie ma przymusu, jest wolność wyboru. I na tym polega różnica między państwowym przymusem a wolnością wyboru i miłoscią do Boga, ludzi i Kościoła we wspólnocie Kościoła.
NIECH ZUS PRZYJRZY SIĘ TYM SZCZEGÓLNIE NA RENCIE." CUDOWNE DZIECI DWÓCH PEDAŁÓW" -JACY ZDROWI TO ELEKTORAT PIS." KTO GŁOSUJE NA PIS TEN NIE WIERZY W BOGA".
Andrzej powodzenia !szerokiej drogi 🤗
Brawo, godne to pochwały zwłaszcza w naszym mieście Pezetpeerowie. Zrobiłem 9 lat temu coś podobnego. Najpierw pojechałem z rowerem pociągiem do Poznania, tam nawiedziłem święte miejsca jak kościół farny na Gołębiej, perłę baroku, jak katedra, Ostrów Tumski, gdzie możliwe, że był Chrzest Polski, potem podjechałem pociągiem na Górny Śląsk, stamtąd rowerem 200 km do Jasnej Góry, potem dalej przez Jurę, Tarnów, przez (polskie) Pilzno, gdzie jest sanktuarium. Prawie 600 km. To wiele znaczy, jak się DOjeżdża własnymi siłami na Jasną Górę (czy do innego sanktuarium) lub DOchodzi. Jeśli św.Augustyn powiedział:" Kto śpiewa, ten dwa razy się modli", to można to samo powiedzieć o fenomenie pielgrzymki:" Kto pielgrzymuje, podwójnie się modli", w czym własny wysiłek fizyczny ma swoje znaczenie. To figura (alegoria, zapowiedź) życia uświęconego, które prowadzi do Nieba jako Zbawienia. Idziemy, męczymy się, ale nie po to, by odpocząć, lecz by ŻYĆ WIECZNIE z Bogiem w miłości.
okey...
09.07.2022, 19:22:01] • [IP: 185.210.39.**] TRZA to fiskusowi, a księdzu można, ale nie TRZA - nie ma przymusu, jest wolność wyboru. I na tym polega różnica między państwowym przymusem a wolnością wyboru i miłoscią do Boga, ludzi i Kościoła we wspólnocie Kościoła.
A była msza święta? A było śniadanie? O której wyjechali? Kto to pisał?
Z Bogiem! Powodzenia! Wspaniała inicjatywa!
Gość • Sobota [09.07.2022, 19:50:43] • [IP: 31.0.83.**] Powinno być -. ..mają takie parcie do absurdu jak komuchy do spędów pierwszomajowych...
Brawo Andrzej.
Dobrej drogi życzę.
szerokiej drogi dla wszystkich pielgrzymów i szczęśliwego powrotu do domu
Mają takie parcie do absurdalności jak lemingi w swych wędrówkach.
Pielgrzymka pielgrzymką ale czarnemu kasę do sakiewki wsypać trza.
Czary mary hokus pokus
NIECH ZUS PRZYJRZY SIĘ TYM SZCZEGÓLNIE NA RENCIE." CUDOWNE DZIECI DWÓCH PEDAŁÓW" -JACY ZDROWI TO ELEKTORAT PIS." KTO GŁOSUJE NA PIS TEN NIE WIERZY W BOGA".