W sumie aż siedmiokrotnie musieli interweniować świnoujscy strażacy w wielką sobotę. Wyjazdów jest więcej, bo coraz częściej zdarzają się pożary suchej trawy. Czasami mieszkańcy alarmują przerażeni wielkością pożaru, a kończy się na wielkim dymie.
fot. SławomirRyfczyński
Tak było dziś w jednej z kamienic przy ul. Bohaterów Września. Gęsty dym przestraszył sąsiadów, którzy wezwali strażaków. Za „pierwszym podejściem” nie udało się jednak odkryć przyczyny zadymienia. Niedługo potem mieszkańcy alarmowali powtórnie. Tym razem zadymienie było poważne. W domu na szczęście nic się nie paliło. Zapaliły się natomiast sadze w nieczyszczonym od dawna przewodzie kominowym. Dobrze, że ogień nie przeniósł się na zewnątrz. Święta Wielkiej Nocy mogłyby nie udać się domownikom.
Czy to kamienica p. Wojakowej??
Ale ty Sławeczku wraz ze swoim tatuśiem jesteście spostrzegawczy nie macie czym się interesować tylko afere kręcicie i bzdury piszecie bo z tego co mi wiadomo to to był pierwszy taki przypadek w, , tym '' domu więc jeżeli już coś piszesz to pisz prawde a nie jakieś bzdury bo ludzie to czytają.Pozatym teraz wychodzi co robi miasto i zgm z takimi zabytkowymi budynkami w centrum miasta przy, , deptaku, , że nawet sadze w kominie się zapalają nie mówiąc o sypiącej się elewacji i rozpadającej się klatce schodowej, ale najlepiej zająć ludzi czymś innym czyli palącym się kominem.Miasto i zgm wezmą się do roboty dopiero wtedy kiedy w tym budynku naprawdę oś się stanie ale wtedy winny napewno się nie znajdzie.Pozdrawiam zarządców budynku, władze miasta i zgm odpowiedzialny za ten budynek i jego stan techniczny.