13:14 • [IP: 176.221.123.**] Mnie natomiast w różnych trudnych sytuacjach pomagali katolicy, czy to przed nocą na Litwie, gdy nie miałem się gdzie rozbić (namiot) i pewna pani pozwoliła rozłożyć namiot w swoim ogródku, a rankiem przyniosła śniadanie, czy to gdy miałem awarię ogrzewania w domu, katolik mi chciał pożyczyć swój przenośny grzejnik, itd. Tylko była jedna różnica: ci katolicy nie mieli na podorędziu INTERESU, np.oferty wejscia do wspólnoty modlitewnej w parafii. Trzeba pamiętać: jeśli świadek jehowy robi coś altruistycznego, to w 99% nie jest to altruistyczne, on ma zadanie wpuszczenia kolejnego wolnego człowieka w niewolę sekciarskiego aktywizmu. Mają zniewolone umysły, są programowani, potem gdy ich dorosłe już dziecko wybiera katolika robią mu za to piekło. Zamienić ludzi w aktywistyczne cyborgi - to główne zadanie tego ugrupowania.

kilkanaście lat temu miałem niezwykłą sytuację w życiu-dla mnie znak!! Wracając ze Szczecina z jakiegoś konkursu gdzie pojechaliśmy moim prywatnym autem(5 klasa szkoły średniej) wraz z koleżanką z klasy i nauczycielką mieliśmy mały wypadek=wpadliśmy do rowu. Mimo że bardzo rzadko rozmawiałem o religii wszedł temat Jehowych. uderzyło mnie że nauczycielka źle o nich mówiła," posprzeczaliśmy" się o to. gdy wpadliśmy do tego rowu(styczeń a ja na letnich oponach :>) przejechało bez zatrzymania się ze sto aut, zatrzymał się dopiero Pan z malutkim dzieckiem w foteliku aby nam pomóc. Wydostał nas a ja chciałem mu się jakoś odwdzięczyć, proponowałem pieniądze, obiad, kawę, ten Pan nic nie chciał. Powiedział mi jedynie, że jeśli" chcę się nauczyć pomagać"(coś w tym stylu) to żebym przyszedł na spotkanie świadków Jehowych...Nauczycielce szczęka opadła, skomentowałem to tylko = i ma Pani swoje 98% chrześcijan... Pani była nauczycielką od m.in. statystyki.. To było niesamowite, naprawdę o religii rozmawialem raz do roku

Żadna religia nie jest dobra.

precz ze swiadkami jehovy. powinno sie ich karac mandatami za publiczne nagabywanie

Zapraszamy na Msze Św Katolickie Trydenckie Mszę Ojca Pio, Jana Pawła 2, Prymasa Wyszyńskiego Msza polecana przez Benedykta XVI Duszpasterstwa Wiernych Tradycji Katolickiej Łacińskiej Polsce: Katolickie Msze Trydenckie w Polsce: ====================================== K
ościół Najświętszej Marii Panny, Matki Bożej Królowej Polski Katolicka Msza Święta Tradycyjna Łacińska Trydencka Kraków, ul Sarego 18/2 (obok Zamku na Wawelu) Catholic Latin Tridentine Traditional Mass kontakt: telefon +48 691 079 691 telefon 0048 604 407 664 email: sanctus()piusx.pl ()=@ godziny Mszy Świętych Niedziela i Święta: 8:15, 9:50 Poniedziałek Msza święta: godzina 7:20 lub 18:30 Wtorek-Czwartek Msza święta: godzina 7:20 Piątek Msza święta: godzina 7:20 lub 18:30 Sobota Msza święta: godzina 7:40 Możliwość Spowiedzi Św, Sakramentów =======================================
===== Kościół Rzymsko-katolicki św. Andrzeja Boboli w Warszawie Katolicka Msza Święta Tradycyjna Łacińska Trydencka Warszawa, 2x w miesiącu, Msza św Niedziela 17:30 (2, 4 Niedziela m-c) Msza św Poniedziałek godzina 7:00 (2, 4 poniedziałek miesiąca) kontakt email: mszawarszawa()gmail.co
m sanctus()piusx.pl telefon +48 691 079 691 ============================================
Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Jana Apostoła Ewangelisty i Św. Piusa X we Wrocławiu. Katolicka Msza Święta Tradycyjna Łacińska Trydencka Wrocław, 2x w miesiącu, Msza św Niedziela 17:00 (1 i 3 Niedziela m-c) Msza św Poniedziałek (1 i 3 poniedziałek miesiąca) kontakt email: MszaWroclaw()gmail.com sanctus()piusx.pl t
elefon: 0048 604 407 664 „Msza Tradycyjna Łacińska”, „Msza Wszechczasów” Sancta Missa Tridentina, The Traditional Latin Mass „nadzwyczajna forma rytu rzymskiego”, w tzw. „klasycznym rycie rzymskim” polecana przez Benedykta XVI

Dosyć często wypowiada się na tym forum imbecyl który podpisywał się, , pisuarbolszewik, , czy jakoś tak. Teraz już się tak nie podpisuje za to często zmienia IP. Ignorujcie biedaka bo nie wie co czyni. Biedny stary komuch...

Gość • Poniedziałek [11.07.2022, 00:49:27] • [IP: 46.205.146.***]Masz w 100 % rację. Ta sekta przypomina działanie korporacji Amwey.

17:20:45] • [IP: 46.205.149.*] Otóż to. Wprawdzie kiedyś mocno polemizowałem z pewną pania od baptystów (domyslilem sie, pewnosci nie miałem, ze jest z ich kręgu), uwazam, ze popelnila zasadnicze błedy nie znajdujac wartosci w katolicyzmie, odrzucowszy sakramenty, ale rzeczywiscie, jest duza rożnica miedzy baptystami czy tymi z Grudziądzkiej a sekciarzami roznoszacymi gazetki, zakochanymi w wytrenowanym monologu, jakby mieli korki w uszach, zaszpuntowani. Oni niszczą radosc zycia w duszach swoich członków, zamieniaja ich w kombajny z gazetkami, wyrabiają pychę, iluzyjne poczucie wyjątkowosci, elitarnego włączenia do kręgu zbawionych, rozbijają rodziny, bo jeśli ktos w ich rodzinach jest katolikiem, nie tolerują tego.

Już wolę jak na ulicę wychodzą ewangelizować członkowie z Kościoła Ewangelicznych Chrześcijan albo Kościoła Chrześcijan Baptystów. Oni bynajmniej są chrześcijanami, nie to co świadkowie Jehowy. Oni swojej wiary na siłę nie narzucają, człowiek musi sam odkryć że chce iść śladami swojego zbawiciela Jezusa Chrystusa.

O widać fani się zlecieli :) ulotki rozdawać a nie po internetach łazić. Bo za karę będziecie całodobowo po ludziach chodzić :)

01:51• 213.89.113.** Trafne, ale co do N.Jorku, to więcej mówi nazwa okręgu N.Jorku, Brooklyn, tam mają swoją centralę wydawniczą, bo u nich chodzi głównie o spętanie ducha i umysłów rozdawaniem publikacji, kręceniem się wokół rozszerzaniem gazetek, ciągłych sprostowań tego, co rzekomo inne wyznania źle nauczają. A o licznie kiedyś wyznaczanych końcach świata wolą milczeć. Ja polecam przede wszystkim książki o nich, napisane są przez ludzi świetnie ich znających, niektóre publikacje, jak" Metody działania Świadków Jehowy" Zenona Marca, są tam nawet fotokopie obfitej papierologii Świadków, formularzy mają sporo, np.jeden papierek do wypełniania to" Wizyta Nadzorcy Podróżującego", są wypisane godziny zajęć, u kogo obiad, itd., są formularze" Sprawozdań miesięcznych głosiciela", ten podzielony jest na kolumny zatytułowane:" Data, Książki, Broszury, Godziny, Stali czytelnicy, Czasopisma, Odwiedziny ponowne, Liczba różnych studiów, które zostały przeprowadzone w ciągu tego miesiąca".

Amerykanski marketing, straszenie koncem swiata, proroctwa szefstwa z Nowego Jorku nie spelnily sie. A bylo ich mnóstwo, ostatnie dotyczylo roku 1975... kiedy wedlug Starznicy minel 6000 lat od stworzenia swiata. Ostanie pokolenie... roku 1914 mialonie umrzec zaczym nastapi Armagedon. Jest tez ogromny problem z liczba 144.000 osób które beda w Niebie, z kazdym rokiem przybywa chetnych namiejscówke w Niebie i jezeli Armagedon nie nastapi za to i te doktryne trzeba bedzie odwolac, a moze juz sie wycofano z liczby 144.000? To wszystko pokazuje ze szefowie w Nowym Jorku nie maja kontaktu z Bogiem bo co rusz musza dwolywac swoje przepowiednie i nauki, to pokazuje ze Organizacja Sqiadków Jehowy jest wymyslem ludzkim, w typowym dla USA krzykliwym marketingu.

17:13 - dla jasności dodam, że IXOYC -" ichtys"(po grecku to: ἰχθύς, ΙΧΘΥΣ) oznacza" ryba", co symbolizuje Jezusa Chrystusa - to litery z akrostychu, czyli z pierwszych liter (głosek) kilku wyrazów można utworzyć kolejne słowo, znaczące, tu IXOYC pochodzi z następujących słów: ΙΗΣΟΥΣ, Ἰησοῦς (Iēsoûs) – Jezus, ΧΡΙΣΤΟΣ, Χριστὸς (Christós) – Chrystus, ΘΕΟΥ, Θεοῦ (Theoû) – Boga, ΥΙΟΣ, Υἱὸς (Hyiós) – Syn ΣΩΤΗΡ, Σωτήρ (Sōtér) – Zbawiciel. Krzyżowano więc IXOYC, jak niżej napisałem, a krzyżowanie było znaczące, czego nie chcą wiedzieć ŚJ.

12:45 -. ..słowo IXOYC, jedno pisano pionowo, drugie IXOYC pisano poziomo, litera O była wspolna dla obu napisów, czyli nie przypadkiem oba słowa sie KRZYŻOWAŁY. A w 2.wieku powszechne bylo zegnanie się krzyżem, pisal o tym znany pisarz chrzescijański Tertulian zmarly w 220 r.:" Przy każdym wejsciu i odejsciu, przy kazdym poczatku i końcu, przy ubieraniu szat i wkładaniu obuwia, przed kapiela i zasiadaniem do stołu, gdy udajemy sie na spoczynek lub podejmujemy pracę, przy kazdym naszym zajęciu znaczymy czolo znakiem krzyża (TAU)". Nie wspomina żadna historia, żaden dokument, że znaczono czoło znakiem pala! Orygenes, inny pisarz wczesnochrzescijański (zm.w 253 lub 264 r.) pisał:"...trzeci zaś mąż należacy do Chrystusa twierdził, ze wg starej historii litera Tau przypomina swoim ksztaltem krzyż i jest zapowiedzią tego znaku, który chrzescijanie kreslą na czole i ktory czynia wszyscy wierni, gdy przystępuja do jakiejkolwiek pracy, zwłaszcza zas zaczynajac modły lub lekture pism świetych".

12:45 - zaden sobór nie wyniósł Chrystusa do rangi Boga, bo jak kazdy absolwent podstawówki wie, chrzescijanstwo bylo przesladowane do poczatku IV wieku, więc sobory można było zwoływać po wyjsciu z podziemia, a orzeczenia soborów tylko potwierdzaly to, czego nie mozna bylo zrobic w podziemiu. Kwestia krzyża - moglbym tu pisac o tym post za postem, temat szeroki. Tylko krotko wspomnę, ze juz w 2 wieku pierwsze przekłady świetych ksiag Pisma tlumaczyły stauros nie jako pal, lecz krzyż. Tez najwczesniejsi pisarze chrzesc.jak Justyn, Palestynczyk z urodzenia opisuje w r.135 krzyz na Golgocie jako KRZYŻ, z belką poprzeczną na palu. W 1856 r. odkryto w Rzymie na Palatynie antychrzescijanski rysunek (graffito) z napisem" Aleksander czci swego boga", gdzie Chrystus, przedstawiony w bluźnierczej postaci wisi na... krzyżu. Na murach baptysterium na Lateranie odkryto pochodzacy sprzed IV w.monogram Chrystusa z dwoch liter I i X (z gr."ch"), gdzie X symbolizuje krzyż - I jest" ukrzyżowane" na X. Krzyżowano też słowo

- nie wierzą w Trójcę. Powołanie się na fragment z Ewangelii Jana, że Ja i Ojciec jedno jesteśmy nie dowodzi nauki o Trójcy, a raczej o dwójcy. Dalsza część tej wypowiedzi Jezusa mówi o tym aby i oni (uczniowie Jezusa) byli z nimi jedno. Więc ilu osobowy jest Bóg?? Zanim kogoś skrytykujesz poznaj swoją religię i historię. Święta – ich pochodzenie sprawdzisz w każdej encyklopedii. Historia Kościoła – inkwizycja, wojny itp. Który bóg jest tak okrutny jak ten co pozwolił na holocaust, obozy koncentracyjne? Ciekaw ilu ludzi zginęło z rąk Świadków Jehowy?? Z rąk chrześcijaństwa – miliony. Nawet obecnie w Ukrainie.

I może jeszcze kilka uwag dotyczących zarzutów religijnych. - Negują boskość Chrystusa? Jak czytałeś Pismo Święte to Jezus mówił o sobie, że jest Synem Bożym. Trochę historii. Sobór w Nicei w roku 325 wyniósł Jezusa do rangi Boga. Warto zapoznać się z historią własnej religii a później coś pisać mając na ten temat wiedzę. - umarł na krzyżu. Odnośnie komentarza i powołanie się na grekę. Warto poczytać słowniki. „stauros” i jego łac. odpowiednik „crux” tłumaczony wszędzie w literaturze na angielski „cross” i stąd też polski „krzyż” w istocie był w tamtych czasach zwyczajnym „prostym palem” i takie właśnie było jego zasadnicze znacznie. - ŚJ czy przyjmują chrzest. Jak naj bardziej. Jest to świadoma decyzja każdej osoby i nikt nie jest do niej zmuszany (np. niemowlęta, dzieci. Czy wiedzą jaką religię chcą wyznawać?). - SJ nie uznają zmartwychwstania Jezusa. Większych bredni chyba nikt nie słyszał. Wierzą, że Jezus zmartwychwstał. Jest to jedna z głównych ich nauk. cdn

- udział w służbie wojskowej i formacjach cywilnych. Czy nie jest w Biblii napisane, że nie będą się uczyć sztuki wojowania? Nawet ten fragment z księgi Jzajasza jest na gmachu ONZ. - organizowanie spotkań młodzieżowych. Mnie zapraszali i było wiele młodych osób. Ciekawe czemu ciebie nie zapraszano? Na więcej bzdur szkoda czasu na pisanie.

- jak traktują tych którzy odchodzą? A jak mają traktować. Dokładnie tak jak mówi Pismo Święte. To że nie utrzymują kontaktów towarzyskich czy religijnych (W TYCH DZIEDZINACH), to komu to przeszkadza? Osoba która odchodzi od ŚJ wie, że tak będzie. - studia wyższe. Sam znam wielu ŚJ którzy ukończyli uczelnie. - uczestniczenie w świętach zakładowych. Może ciebie nikt nie zapraszał, bo wielu ŚJ korzysta. - okazywanie zbyt wielkiej namiętności podczas stosunków płciowych z partnerem małżeńskim. Jak cię twoja żona nie podnieca to udaj się po poradę do seksuologa. ŚJ to normalni ludzie i umieją czerpać radość ze współżycia z partnerem małżeńskim. - taniec z kimś innym niż partner małżeński. Nie pisz takich bzdur. cdn

Witam. Czytając komentarze zastanawiam się co z Wami ludzie nie tak. Tak źle piszecie o innych. A ilu z Was zna Świadków Jehowy? Ilu z Was z mini rozmawiało? Też byłem ŚJ. Odszedłem od tej społeczności nie dlatego, że mi nie pasowało. Nie chciałem aby z mojego powodu źle wypowiadano się o ŚJ. Chciałbym więc odnieść się do wielu zamieszczonych tutaj komentarzy, pokazujących jak nie wiele wiecie o ŚJ a nawet o własnej religii. - sekta? ŚJ są prawnie zarejestrowaną religią w Polsce, nawet wcześniej niż katolicy. - korzystają z dóbr państwa. Oczywiście, też pracują i płacą podatki. - zabraniają transfuzji. Tak jest napisane w Biblii, krew jest święta. Medycyna od dawna odchodzi od tej metody leczenia traktując ją jako niebezpieczną. Tylko w naszym kraju jest inaczej ale to bardziej wynika z zacofania służby zdrowia. - dobrze pracują. W wielu zakładach mają opinię rzetelnych i uczciwych. Ale wszędzie, w każdej społeczności znajdzie się ktoś kto korzysta z okazji. Ciekawe czy inni nie korzystają z okazji?? cdn...

Prawda jest taka, że gdyby książka „Kryzys sumienia” o identycznej treści została napisana przez osobę, która nigdy wcześniej nie była Świadkiem to nie byłoby żadnego problemu. PYT: „Jutro stracę kontakt z częścią rodziny, przyjaciół, znajomych” - tak zatytułowałeś swoją historię. Od momentu jej publikacji minął ponad tydzień - twoje obawy się potwierdziły? A.Z.: Można powiedzieć, że tak, ale ja od dłuższego czasu przygotowywałem się na ten krok i byłem tego świadomy. Przez ostatnie lata - poprzedzające moment, kiedy zostałem wykluczony - zdążyłem już nawiązać znajomości z osobami, które SJ nie są, a więc pod względem kontaktów z ludźmi aż tak mocno nie ucierpiałem. Ale jeśli chodzi o rodzinę, to wiem, że prędzej czy później to odczuję.Jednym z powodów mojego wykluczenia było np. to, że od kilku lat organizuję swoim dzieciom urodziny i biorę udział w wyborach, czego w ŚJ nie wolno robić. Oficjalnie nie mówi się o tym, że może to skutkować wyrzuceniem ze wspólnoty, ale jest to wbrew ogólnie przyjętym zasadom.

PYT.: Na oficjalnej stronie ŚJ przeczytałem, że nie istnieje coś takiego jak „zakazana książka”. ANDRZEJ Z.: Tak, na oficjalnej stronie nie znajdziesz ani słowa o" zakazanych książkach", ale też nie ma tam również nic o tym, że ŚJ nie mogą mieć kontaktu z osobami, które Świadkami już nie są. Jeżeli ktoś przestaje być ŚJ to pozostali członkowie społeczności muszą całkowicie zerwać kontakty z taką osobą: nie można jej zapraszać do domu, spotykać się z nią, a nawet rozmawiać. Czytając więc książkę napisaną przez autora, który był świadkiem Jehowy w pewien sposób zapraszamy go do domu - tego robić nie można. Nie ma o tym słowa na stronie, ale proszę mi wierzyć, że takich przemilczanych „ale” jest dużo więcej. PYT.: Na początku myślałem, że chodzi o treść. O to, jakie tematy ta książka porusza.ANDRZEJ Z.: To nie miało znaczenia. Na tej samej półce miałem książkę pt. „Bóg urojony”, która według mnie zawiera dużo bardziej kontrowersyjne treści niż „Kryzys sumienia”, ale nikt nie zwrócił na to uwagi [c.dal.wyżej]

Na Wykopie Andrzej Z. zapowiedział, że wkrótce straci kontakt ze swoimi przyjaciółmi i członkami rodziny, którzy należą do Ś. Jehowy. Jego post przeczytało ponad 200 tys. ludzi (znak tego, jak niewiele wiemy o tym, co dzieje się w tej zamkniętej społeczności). PYTANIE: Wszystko zaczęło się od publikacji zdjęcia biblioteczki, na której znajduje się „zakazana książka”. Wrzuciłeś post na Fb, za co zostałeś usunięty ze społeczności ŚJ? ANDRZEJ Z.: Post na Fb nie dotyczył konkretnej książki, a całej biblioteczki, gdzie znajdują się zarówno moje książki, jak i książki mojej żony. Miał to być żart z okazji Dnia Książki, w którym pytałem swoich znajomych czy odgadną, która półka należy do mnie, a która do żony. Na mojej znajdowało się kilka tytułów i jednym z nich był właśnie „Kryzys sumienia” autorstwa Raymonda Franza, który w przeszłości należał do tzw. ciała kierowniczego ŚJ.Jednak zdjęcie i fakt, że nie zgodziłem się na jego usunięcie było tak naprawdę jednym z kilku powodów, za które zostałem wykluczony z ŚJ.

...a zdjęcia ze Szczecina...

Caryca ty zgnilku bolszewicki, na Marsie chowany gnojku