Jak twierdzi mieszkaniec rośliny powinny być podświetlone od dołu.
- Wtedy prezentowałyby się dużo lepiej. Turyści na pewno częściej wybieraliby to miejsce na robienie pamiątkowych zdjęć - dodaje mieszkaniec.
Czytelnik zwraca uwagę, że podświetlona jest głównie promenada, ale o roślinach już zapomniano.
- Może to atrakcja, która ma cieszyć oko mieszkańców i turystów tylko w ciągu dnia? - zastanawia się mieszkaniec.
Super pomysł. Żeby te cuda podziwiać przyda się kilka kanap po 40 tys. sztuka a mech chrobotek też by się przydał...
Redukuje etaty, a stać go na cyrk.
W czasach kryzysu paliwowego darujmy sobie może te zbędne światełka.Przyjdzie nam ze świecami siedzieć jak będziemy mieć takie fanaberie.
W nocy sie śpi mieszkańcu a nie ogródki ogląda. Nawiedzenie mieszkańców jest porażające.
Rośliny potrzebują światła w dzień a nie w nocy, wracaj do szkoły.
W dobie oszczędności energetycznych i zagrożeniu kryzysem energetycznym, żądanie rzęsiście oświetlonych miejsc jest conajmniej nie na miejscu.Po co to komu w nocy?Świat dąży do ograniczeń a tu takie wyszukiwanie przez czytelnika dziury w całym zakrawa na kpinę!Bo znalazł się przypadkowo obok i nic nie widział?Niech idzie w dzień.Promenada jest bardzo dobrze oświetlona.
Wybraliście pazernego żyda na niby prezydenta, bo prezydentem ten oszust nie jest, który z ferajną tandeciarzy przeżarli Wasze pieniądze, to nie dziwcie się, że na wszystko brakuje pieniędzy. Dorwał się wieśniak z wieśniarą do pieniędzy i dziadzisko zwariowało.
Jeszcze trochę a może być calkiem ciemno, trzeba słuchać apeli o oszczędność prądu i wody, proszę się zainteresować a dopiero pisać.
Kiedyś w tym mieście niczego nie było, więc niejecz młody człowieku
To jak zrobiona jest cała ta promenada to jedna wielka porażka. Kilkadziesiąt milionów z długu idzie w błoto a nieudacznicy z urzędu siedzą sobie na czerwonych kanapie za kilkadziesiąt tysięcy, też z długu. Żmurkiewicz prawdziwy mistrz w zadłużaniu miasta.
A czy czytelnik uczył się botaniki? Kiedyś to było w podstawówce. Rośliny potrzebują określonej ilości światła oraz przerwy. Nie mogą być oświetlane cały czas. Tak jak on potrzebują wypoczynku.
Po ogrodzie to się w dzień chodzi a nie po nocach szlaja i wymaga... W dupach się już poprzewracało...
Kto tak powiedział, że nas na cokolwiek stać, jak pewna wąska grupa nieudaczników z urzędu miasta przep1erdoliła pieniądze z kasy miasta na" Wieśniary-Betoniary" widzimisię...?
Jak zwykle to czytelnicy odbiegli od sedna sprawy. W mętnej wodzie najlepiej łowi się ryby. Ale tylko liny i karasie. Wartościowe ryby to tylko w czystej wodzie. Tak tutaj jest nadmiar informacji i każda gorsza od drugiej. Kto w takiej dezinformacji korzysta?... Budując tych kilka promenad, nasi włodarze powinni skorzystać z wiedzy i umiejętności społecznej. To nadmiar inwestycji stwarza dzisiejsze problemy i ukazuje błędne decyzje. My, społeczeństwo teraz ponownie wyciągamy na wierzch to co złe i to co władza chce ukryć. Wielu z czytelników z niewiedzy lub celowego działania całą krytykę kieruje na tych spostrzegawczych a nie na pomysłodawców. Jest kryzys i będzie jeszcze większy a każda zbędna inwestycja w mieście działa na niekorzyść nas a przede wszystkim następnych pokoleń mieszkańców naszego miasta. Turyści przyjadą i wyjadą. Oni mają u siebie podobne problemy. Ś-cie to nasz problem.
A po co roślinom podświetlenia? Zresztą ta cała promenada to wielka porażka
Pani A D M I N czy nie ma ciekawszych tematow , tylko o pierdolach nieudacznikow ktorzy siedza w kafejce , i coby komos przygadac i napisac , ale mu ps, , , , , , , , em .
Na spacery chodzi się w dzień, jeśli nocą to z własną latarką. Niedługo do tego dojdzie, że malkontenci zażądają, by w trakcie opadów władze miasta dostarczyły im parasol.
ten ogród sensoryczney potrzebny jest jak dziura w moście. powinni zachować naturalną roślinność wydm i drzewa a nie wymyślać coś takiego tandetnego
Żmurkiewicz KOMARY GRYZĄ A NIE OGRÓD SENSORYCZNY
A ja uważam że to jest atrakcją, tylko co za nieuk w dobie aparatów fotograficznych w kieszeni podjął decyzję aby zostawić ogród nie podświetlonym. Ludzie robiliby tam zdjęcia i wysyłali w świat, promując naszą gminę. Wydział Promocji, myśli czasem?czy musi zapytać mojej imienniczki?
Nie ma pieniędzy na odkomarzanie w tym roku, bo" Gumolep" z wieśniarą" Betoniarą" pieniądze z kasy miasta przeżarli. Ten stary niedołężny wieśniak z tą wieśniarą nie powinni mieć dostępu do publicznych pieniędzy, bo te dwa jełopy od pieniędzy tracą rozum, jak to zwykle bywa w społeczności żydowskiej - byle gojów okraść.