Przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów otrzymują po kartoniku mleka dziennie. Zamawiane w Agencji Rozwoju Rolnego napoje nie zawsze są wypijane. Dzieci stosują mleko jako amunicję w zabawach na przerwach, część kartoników nie jest otwierana i nauczyciele zabierają je do domów. Najmniejszym powodzeniem mleko cieszy się w gimnazjach.
Dyrektor gimnazjum nr 29 Jolanta Kuźbik nie przyłączyła szkoły do akcji. - Nie zmuszę ucznia do picia mleka, nie mam też warunków do przechowywania kartoników - wyjaśnia.
Mimo niechęci uczniów dyrektor szczecińskiego oddziału ARR Marek Jakubiak zachęca do picia mleka. - Młody organizm potrzebuje białka. Czynimy starania, żeby każde dziecko w regionie mogło korzystać z darmowe mleka - zapewnia Jakubiak.
W zeszłym roku na mleko dla szkół wydano prawie 7 mln złotych.
2008-12-05, 09:23: Ewa Kołodziej
moi chłopcy dostają w szkole mleko, wypijają wszystko a i tak w domu trzeba dokupowac. Zjadają dwa obiady-w szkole i w domu a potem wyżerają wszystko co jest w lodówce.Oszalec można.
Nie widzę problemu w tym żeby mleko było rozdawane na lekcji i na oczach nauczyciela pite..
Taki rozpusczony małolat nie doceni gestu, a po pierwsze to rodzice powinni tego swoje dzieci nauczyć, a mleko oddać tym co najbardzije potrzebują!