- Po ostatnich wichurach kilka drzew runęło na polanę, o ile grube pnie zabrano, o tyle reszta konarów leży porozrzucana po całej polanie, co wcale nie jest bezpiecznie, nie wspominając o porządku.
fot. Czytelnik
Zrobiło się ciepło, prawie codziennie ktoś korzysta z polany piknikowej przy ulicy Jachtowej, ale nie wszystko jest tam jak trzeba, co opisał Czytelnik.
- Po ostatnich wichurach kilka drzew runęło na polanę, o ile grube pnie zabrano, o tyle reszta konarów leży porozrzucana po całej polanie, co wcale nie jest bezpiecznie, nie wspominając o porządku.
fot. Czytelnik
Może by ktoś to ogarnął w miarę szybko?
źródło: www.iswinoujscie.pl
Do dziś pamiętam wiosnę 2020 r. i kuriozalny, niefortunny zakaz wstępu do parku (to wina raczej doradcow rzadu niz jego samego, nie było polityka, ktory byl wirusologiem, a i wsród wirusologow byly różne zdania). Pamiętam, jak jadąc Jachtową popatrywałem rozdrażniony na pełnię wiosny w tym parku, nie mogłem tam wjechać, i ujrzałem patrol policji rozliczający kogoś za znalezienie się tam i to w dodatku w towarzystwie kilku osób, wtedy nawet zgromadzenie było zakazane. W tym samym okresie widziałem, jak kilkadziesiąt metrów od szpitala z radiowozu zwrócono uwagę staruszkowi siedzącemu ni to w parku, ni to przy ulicy Mieszka I, są tam takie ławki. Zwrócono uwagę" miękko" nie karano. Jeśli WTEDY byly możliwe ingerencje w sytuacje parkowe, to dlaczego nie teraz?
Tego materiału nie przysłałem do portalu, zająłem się tym miejscem z innego powodu 7 czerwca, zadzwoniłem do magistratu i Straży Miejskiej, a do portalu nic nie wysyłałem, by nie reklamować demolki, ale ten materiał jest pożyteczny. W tym miejscu w parku regularnie bywam, w ostatnich może kilku miesiącach postępuje tam degradacja, tworzenie nowych stanowisk biwakowych z ogniskami, sytuowanie tam czegoś w rodzaju mebli jak" taborety", stół. Mam wrażenie, że w urzędzie tego nie widzieli, bo przez kilka miesięcy nikt nie przeciwdziałał tej samowolce. Dzwoniłem do urzędu i Straży Miejskiej. Obie rozmowy uwazam za produktywne, np.Pan strażnik był miły i kompetentny, akurat zgłosiłem mu coś innego o parku, ale wspomniałem też o samowoli przy stawie. Poczekamy, zobaczymy. Będę tego pilnował.
Wczoraj, robili tam porządek.
Każdy kto korzysta z tego miejsca, powinien pozostawić po sobie porządek... i nie będzie problemu.
Jest to jedyne takie miejsce w mieście i powinno być zadbane i dobrze przygotowane do spędzania tam czasu.Okolica jest prześliczna.
Gość • Piątek [10.06.2022, 15:10:03] • [IP: 88.218.255.**]Pospólstwu i tak jest za dobre, hołota zaraz zniszczy lub będzie się załatwiać koło stołu...🐞🐞🐞
Gość • Piątek [10.06.2022, 15:10:03] • [IP: 88.218.255.** to wszystko zostało zniszczone przez użytkowników, pijackie libacje, palenie grilla bezpośrednio na drewnianym stole, skakanie po nich a teraz naprawcie, kupcie nowe?!
jaki balagan? zostawili troche drewna zeby czlowiek nie musial w parku szukac i niszczyc przyrody. Bardzo dobrze, ze ktos pomyslal i to zostawil bo napewno sie przyda do palenia. Czytelniku lecz sie bo takie glupie donoszenie jest chore, naprawde chore...
Jest cos innego jeszcze. Ktoś mnoży ogniska, jest do tego wyznaczone jedno miejsce, ale zawędrowały dalej, dostawiono cos w rodzaju prymitywnych mebli do stylowych ławek. Dałem już znać służbom, ale niczego nie fotografowałem i nie wysyłałem na portale, by tego nie reklamować.
Stoły i ławki przydałoby się odnowić obecnie wyglądają okropnie.
Osoba mająca wpływ na takie miejsca w mieście powiedziała mi, że ma zbyt niskie wynagrodzenie. Nie będzie traciła energii na jakieś tam gałęzie!
Gotowe na ognisko!!
Chrst przygotowany przez władze do palenie w domu
Drewno przegotowane na ognisko nie przesadzać
gdzie tu bałagan.. ja tu widze ze ktos sobie chrustu na ognisko naznosił...