- Chciałbym podziękować za umieszczenie artykułu w Państwa portalu, dotyczącego znaku SPP ustawionego niestarannie w strefie ruchu po chodniku przy ulicy Piłsudskiego. Dzięki tej interwencji znak został przestawiony, jak na załączonym zdjęciu i ustawiony prostopadle do nawierzchni. Niestety uszkodzona płyta chodnika nie została wymieniona , mimo że jest to reprezentacyjny trakt pieszy pomiędzy dzielnicą nadmorską i centrum miasta. W dalszym ciągu brakuje znaku dla ruchu pieszo - rowerowego, mimo że chodniki na ulicach bez ścieżek rowerowych , są od lat używane przez rowerzystów. Dzisiaj 07.06.2022 roku policja zatrzymywała rowerzystów w pobliżu Placu Wolności, ale czy w ten sposób powinien być rozwiązywany problem poruszania się rowerzystów w naszym mieście? Powinno się leczyć przyczynę tej sytuacji, a nie walczyć z jej skutkiem. Biorąc pod uwagę stan infrastruktury drogowej w mieście, oraz ilość interwencji zgłaszanych przez mieszkańców za pośrednictwem iswinoujscie, powinien być również powołany w Urzędzie Miasta kompetentny kierownik od infrastruktury drogowej.
17:58:51] • [IP: 78.10.228.**] Manetki na skraju kierownicy? manetki na bokach nóg? to jakieś nowego wzoru manetki... jak ten świat pędzi z postępem... zawsze je widziałem najbliżej 10 cm od skraju, samego końca uchwytu kierownicy...
Ad Gość • Czwartek [09.06.2022, 15:23:32] • [IP: 46.205.156.***] zaiste niezwykli, gdy samochody po ruszeniu spod świateł wjeżdżają na skrzyżowanie, a rowerzysta z impetem omija ich ocierając manetkami o klamki? a nie trzeba być Szozdą - wystarczy być uczciwym użytkownikiem dróg.
08:02 •159.242.10.**] Muszą to być niezwykli rowerzyści, którzy dopędzają auto jadące 50 km na h i wbijają się w tym pędzie między auto a krawężnik, możliwe, że staranują auto, zmiażdżą karoserię i zabiją kierowcę! Wiem, że żyli kiedyś Szurkowski i Szozda, mistrzowie roweru wyścigowego, czyżby mieli dzieci w Świnoujściu, wnuki i rowery za 30 tys.zł najnowszej generacji? Pisałem o sytuacji, których miałem już dziesiątki na ul.Piastowskiej, gdy jechałem ok.25 km/h i mijały mnie samochody z prędkością ok.45-80 km/h w odległosci zaledwie 25-50 cm, jedno moje lekkie skręcenie np.by uniknąć dziury, zagłebienia studzienki to mogła być kaplica.
Ścieżki rowerowe są frajerów. Ja śmigam jak mi pasuje, a nie jakiejś z dupy wysranej Michalskiej. Żadna urzędniczyna nie będzie mi układała życia.
Znak zmieniony, a to coś co tam parkuje to, co ufo, czy pojazd który wymyślił sobie, niejaki Pinokio, chodziło o milion, ale jeden też jest super 😀😀😀
SPP jest nielegalna, i nie trzeba za nią nikomu płacić.
Ktoś mi wytłumaczy dlaczego SPP jest na ulicy Paderewskiego? Już wam komuchy totalnie na baniak bije.
Brak gospodarza powoduje, że brakuje rozwiązań cywilizacyjnych na miarę Europy. A wystarczy postawić tylko znaki dla ruchu pieszo -rowerowego , skoro innych bardziej zaawansowanych rozwiązań tego problemu, nie podejmuje się w tym miasteczku .
08.06.2022, 22:21:37] • [IP: 78.10.228.**] A ja nie znam żadnych przypadków pieszych zabitych ma chodnikach przez rowerzystów. Proszę przedstawić tu statystyki tych" znanych" przypadków, źródła tych danych. W Świnoujsciu nie było takiego przypadku. Przypominam, rowerzysta ma prawo jeździć po chodniku, jeśli na szosie czy ulicy obok nie ma ograniczenia prędkosci do 50 km/h, a każdy wie, widzi, ze są ulice w miescie, gdzie regularnie się przekracza to ograniczenie a także są ulice tak wąskie, że kierowcy wymijają rowerzystów w dystansie niedozwolonym, poniżej metra - zatem nawet prawo nie odpowiada rzeczywistości. Znam matkę małych dzieci, która boi sięsamochodów, jeździ powoli po chodnikach, jedno potrącenie na ulicy, a matka nie wróci do dzieci. Ulicą, gdzie mija się rowerzystòw w odległości np 30 cm jest Piastowska, sztucznie zwężona ze względu na tworzenie miejsc do parkowania. Są i inne takie ulice.
Fajnie, ze rowerzysci tak duzo mowia o przepisowej odleglosci (okolo 1, 5 m) miedzy nimi a mijajacymi ich pojazdami. Fajniej by jeszcze bylo kiedy by tak sami nie pchali sie miedzy tymi samochodami lub miedzy pojazdem a kraweznikiem (w tedy jakos wielu cyklistow zapomina o tej odleglosci)
Słuszna propozycja postawienia znaków dla ruchu pieszo - rowerowego, na jednym chodniku każdej ulicy, przy której nie ma ścieżki rowerowej. Tak jest w innych miastach, a także na niektórych ulicach w Świnoujściu. Poprawiłoby to bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, a policja mogłaby się zająć poważniejszymi działaniami niż ściganie rowerzystów. Ale do tego potrzebny jest gospodarz, który nie jest leniwy, dostrzega problemy mieszkańców i je rozwiązuje. Mamy sezon letni i dalej nic miasto nie zrobiło. Może właściwym posunięciem jest abdykacja, że wzgledu na wiek i przemęczenie. Przyjdzie ktoś młodszy, pełen energii i postawi znaki dla ruchu pieszo - rowerowego. W ubiegłym roku zlecili firmie zewnętrznej opracowanie organizacji ruchu, pieniądze poszły, a efektów nie ma.
Remondisowi licznik bije na parkingu płatnym gruz pozostawiony.
Nie wiem czy to co widze jest rozwiazaniem problemu ze znakiem !?! Teraz przeszkadza parkujacym !!?
Ad Gość • Środa [08.06.2022, 21:43:13] • [IP: 46.205.148.**] ale tu jest mowa o szarogęszeniu się rowerzystów na chodnikach dla pieszych, a nie o ścieżkach dla cyklistów. Znam kilka przypadków pieszych zabitych na chodnikach przez rowerzystów, którzy najzwyczajniej uciekli z miejsca zdarzenia. Dlatego w konflikcie pieszy cyklista staję po stronie pieszych. I dlatego uważam, że rowerzystów należy wyganiać z chodników. Piesi na swojej przestrzeni muszą być bezpieczni, a nie to co się ostatnio dzieje, że są z niej rugowani.
21:18- i odwrotnie, bardziej dla rowerzysty pieszy jest śmiertelnym zagrozeniem, bo rowerzysta spada w niebezpiecznej pozycji i z predkoscia wiekszą niz pieszy, a pieszy czesto jest mniej przewidywalny, bo robi NAGŁY zwrot i BACH! na ścieżkę, w dodatku wpatrzony w telefon. Nawiązuję też do permanentnego wkraczania pieszych na scieżke. Widac to zwłaszcza wzdluz Moniuszki, ale też vis a vis Hiltona przy W.Polskiego, lekceważa piesi, ze chodnik jest tam przy budynkach, a nie na czerwonym pasie sciezki rowerowej. A ileż blokowania jest przy Żeromskiego mimo ze ścieżka jest osobno zaznaczona... to samo dzieje się vis a vis Empiku i dalej ku Steyera... itd.
Taki apel do pieszych - nie ustępujcie baranom na rowerach, jeśli słyszycie drucika za plecami starajcie się zająć całą szerokość chodnika, a jeśli to niemożliwe - zygzakujcie. No i soczysta wiązanka pod adresem pedałujacego dzbana też nie zawadzi
To proste, niedorozwoju z 20:39:17, jedź tak, jakbyś kierował samochodem
19:38:22 • Mimo wszystko wolę, aby rowerzyści jeździli chodnikiem niż ulicą. Jadąc między autami, tworzą koszmarne zagrożenie.
Może dwa słowa. Przestańmy chronić tylko i wyłacznie rowerzystów. To już są święte krowy. Zacznijmy wreszcie dbać o bezpieczeństwo PIESZYCH. Dla pieszego rower jest śmiertelnym zagrożeniem - szczególnie rozpędzony. To nie jest zart.
08.06.2022, 19:38:22] • [IP: 37.248.154.**] Niedorozwoju, jak mam niby jechać ULICĄ po ul. Piłsudskiego w stronę Placu Wolności, skoro to jednokierunkowa jest?
Przy okazji rowerzyści na chodniku, chłop chodzi w miejscu niedozwolonym. Pieniądze same leżą na ulicy tylko leniwe służby tego nie widzą
19:38- jest jeszcze kilka mozliwosci: boisz sie jechać ulicą, bo kierowcy jeżdżą zbyt szybko i rozmawiają jednoczesnie przez komorki (to plaga) i mijaja cie w nieprzepisowym dystansie mniej niz metr? Urządzamy wiec (policja)patrole, robimy fotki tym, którzy dzielą jazdę na rozmowę przez telefon i kierowanie; nie masz jak dojechać na Plac Wolnosci i nieprzepisowo przebijasz się ku niemu? Wyganiamy Michalską, uwieczniamy na zdjeciach, potem na satyrycznej wystawie jej groteskowe performanse jak" spowolniony" odcinek Słowackiego, organizujemy ruch na nowo, na korzyśc rowerzystów (=turystów, to głównie oni opłacaja karmienie tyłka ludzi z magistratu) by nie uprawiać zabawy w policjantów i złodziei, w swoistego berka.
Rozwiązanie problemu rowerzystów na chodnikach za pomocą mandatów jest jak najbardziej słuszne. Nie ma ścieżki, niedorozwoju, to jedziesz ULICĄ, nie chodnikiem.
...pojechać w kierunku Pl.Wolnosci - nie ma takiej moźliwosci bez prowadzenia roweru, jadąc. Szeroka ulica Armii Krajowej - 1-kierunkowa, z kilkoma pasmami, w strone ku Corso to jest wielki objazd, w dodatku albo z musem przeprowadzania roweru pasami, albo pod warunkiem włączenia sie do ruchu ulicą, ale zasadniczo jeśli przy ulicy jest sciezka, nie mozna nią jechać, wiec trzeba prowadzic rower daleko po chodniku, by odejsc od ulicy z sciezką obok. W normalnych miastach centralny plac JEST UDOSTĘPNIONY DLA ROWERZYSTOW, a nie przed nimi odcinany. Nigdy nie jeżdże przez pasy obok koscioła w kierunki Placu, ale widze, ze liczni rowerzysci to robią, nie pochwalam tego, ale władza to prowokuje.
A gdyby tak powinno leczyć się staruszkę ? A to mogła być akurat matka wasza ! Albo jakby tak powinno leczyć się procesję ?
Święta racja, nie wszystko można tylko zakazami rozwiązac, bo mimo znaków drogowych rzeczywistość skrzeczy. Co prawda ja uzywam chodnika tylko w ostatecznosci, tym chodnikiem nie jeżdżę, ta ulica nie jest tak" szybka" i wąska, by uciekac na chodnik, ona jest jednokierunkowa, co daje pewien komfort rowerzystom, ale... sa ulice nominalnie obliczone na prędkość do 50 km/h, a tam zapiep..ają, w dodatku czasem trzymając komórki w jednej ręce, że nikomu nie życzę tam jazdy. Np.ul Grottgera wbrew swej malowniczosci i peryferyjnosci jest niebezpieczna, tam mijały mnie auta z prędkoscia ok.70 km/h, sam jechałem 30 km/h (mam predkosciomierz), tamci tylko gwizdnęli obok ucha. Piastowska jest tak zwężona (wyciskano paski po bokach dla parkowania) i bez ścieżki rowerowej, że czuc tchnienie śmierci, tam wiele razy mijano mnie w dystansie ok.30-50 cm, gdy kodeks mówi o minimum 1 metrze. Kwestia Placu Wolnosci - to skandal zawiniony przez władze! Gdy się jest vis a vis kościoła pod chińskim sklepem i chce się pojechać..
MIEJSCA POSTOJOWE NIE ZGODNE W WARUNKAMI TECHNICZNYMI PRAWA BUDOWLANEGO, Dziennikiem Ustaw, , , , , , , , , ,
Za co mam teraz placic skoro znak stoi na miejscu do parkowania samochodow?