- Od kilku tygodni po silnym wietrze, który złamał drzewo, powstała niebezpieczna sytuacja dla przechodniów - wygięty płot z ostrymi końcówkami bardzo zagraża bezpieczeństwu. O ile w ciągu dnia można to zauważyć i skutecznie ominąć, o tyle po zmroku istnieje duże prawdopodobieństwo zahaczenia przez przechodzących chodnikiem. O tragedię nietrudno! A gospodarze miasta, jak widać, od tych kilku czy kilkunastu tygodni nic z tym zagrożeniem na drodze nie robią. Czy pracownicy Urzędu Miasta, którzy na pewno codziennie tamtędy przechodzą w drodze do pracy (Urząd Miasta znajduje się kilkadziesiąt metrów dalej), w tym panowie ze Straży Miejskiej, naprawdę tego nie widzą? Zwłaszcza że jedna część metalowego płotu już się "położyła" prawie na chodnik - pisze zaniepokojony mieszkaniec.
Proponuje zobaczyć, jak na promenadzie zdrowia piasek z budowy wysypuje się z za płotu. Płot z drutu zabezpieczony jakimś dziurawym, podartym brezentem. Może by tak przy okazji ogarnąć początek tej promenady z piasku sypiącego się wprost pod nogi. Pozdrawiam.
16:41:18. Dawno w kościele go nie widziałem, a bywam tam co wtorek o 15.20.
A gdzie jest Straż Miejska ? Łapie pewnie za maseczki, picie piwa w lasku czy poluje na miejscowych kierowców aby wlepić mandat za wykroczenie. A tu proszę, ktoś im teraz powinien wlepić mandat, że ogrodzenie Urzędu Miasta stanowi zagrożenie dla przechodniów.
Nie mieszkaniec ukrywa się pod płotem a właściciel. Słyszałem, że właściciel umarł i jest jakaś obstrukcja spadkowa.
14:45:45 - Eee, ale Robcia w to nie mieszaj, bo to porządny Katolik.
Kamis, widzisz to z okna i nic z tym nie zrobisz?
Burmistrz miasta potrzebny na gwałt!!
Niebezpiecznie i nieestetycznie jest między śrubą a schodami do parku. Od lat piszę o tym, że wystaja tam z ziemi fundamenty po tablicy - planie miasta. Betonowe klocki z fragmentami metalowymi.
Drewno do kominka, pieca, nie jednemu by się przydało...
Drzewa też mają ostre gałęzie., wyciąć wszystkie
jest nawet PREZYDENT ale on tylko od budowy nowych SPA
Nie róbcie kur..a ameryki z Polski... Trzeba być debilem żeby się na to nadziać.
A do tego kupa śmieci i przegniły plot. Niech zajmie się tym miasto i wystawi rachunek. Jeszcze jezt kilka takich miejsc w centrum miasta.
A czy jakiś realny burmistrz jest w tym miasteczku, czy tylko burmistrz pro forma ??
Płot wygięty ale nad chodnikiem miasta.
Niebezpieczny jest też bardzo niski ostro zakończony płotek przy wejściu na" Ruski Szpital" od Wyspiańskiego, gdzie codziennie" Gumobeton" puszcza bąki z pejsatej dupy.
Ten płot nie ma szczęścia. Najpierw wypadek samochodowy, potem wichura i zwalone drzewo.Na miejscu służb usunąłbym i obciążył kosztami właściciela.
A kto jest właścicielem tego terenu?
To mieszkaniec ukrywa się, że musi przechodzić niepostrzeżenie pod samym płotem ?
Wiele jest takich pułapek...
Piękny zabytkowy kuty niemiecki płot.
płot znajduje sie na terenie prywatnej posesji więc jak ktoś się skaleczy to znaczy że wszedł na teren prywatny
Około 6 lat temu ujrzałem dopiero co postawiony niski płot przy samym zakręcie ścieżki rowerowej vis a vis Albakory przy Konst.3 Maja. Miał sztachety ostro zakończone, gdyby na tym zakręcie wywrócił się rowerzysta, nadziałby się na sztachety jak szaszłyk. Zadzwoniłem do Wydz.Inżynierii, przyjęto sprawę. Musiały minąć jeszcze ze 3 miesiące, by płot ostatecznie zniknął. Mógł byc tam nawet, ale wtedy, gdyby był wysoki na jakieś 1, 60 m, wtedy nikt by się nie naszaszłyczył. Tak więc to trwało. Musiały upłynąć aż 3 miesiące, gdy ludzie tam przejeżdżali i mogli się poranić - a są przepisy o ogrodzeniach przy drogach publicznych, zakazany jest np.drut kolczasty.
Dom na sprzedaż. Właściciela można namierzyć.
z ostatniej chwili helikoptery wojskowe opanowały Port w raz ze Spadochroniarzami godzina 17 00