Strażacy przyjechali na ulicę Konstytucji 3 Maja, ale po kilku minutach odjechali bo okazało się, że nietrzeźwym mężczyzną zajęła się już policja.
fot. Mieszkaniec
2 zastępy straży pożarnej, policja oraz pogotowie ratunkowe - te służby przyjechały pod jeden z bloków w centrum miasta. Wszystko przez to, że dotarło do nich wezwanie o mężczyźnie, który planuje skoczyć z okna. Na szczęście jeszcze zanim dotarły na miejsce mężczyzna zmienił zdanie i postanowił jednak nie wyskakiwać. Jak udało nam się ustalić w momencie zdarzenia był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu.
Strażacy przyjechali na ulicę Konstytucji 3 Maja, ale po kilku minutach odjechali bo okazało się, że nietrzeźwym mężczyzną zajęła się już policja.
fot. Mieszkaniec
Służby pojawił się na miejscu w poniedziałek, 2 maja około godziny 20:40.
fot. Mieszkaniec
źródło: www.iswinoujscie.pl
A niech by sobie skakal jednegp glupska by bylo mniej
Znowu balanga u Oleja!!
Za taki wybryk niedoszły skoczek powinien zapłacić z własnej kieszeni cały koszt akcji służb ratowniczych to by miał nauczkę na przyszłość i inni również - t.zw. prewencja ogólna.
Jak od razu nie skoczył to było to tylko przekomarzanie się z obserwatorami. A może skrzydła mu wyrosły?
A co ma firma" policja" do żywej istoty?
Majówka udana.