Marek Stefanicki wystartował na dystansie 100 mil (160,6344 km). Po upływie 25 godzin Marek zameldował się na mecie ustanawiając REKORD ŚWIATA W NORDIC WALKING (25h20min24sek). Jak sam mówi, na trasie było wszystko: pot, krew, zmęczenie, zwątpienie, rezygnacja, euforia, radość i REKORD ŚWIATA.
Marek dał z siebie wszystko a jego wynik zasługuje na wielkie uznanie bo rywalizacja na takich dystansach to niezwykle trudne zadanie.
Bardzo mocno gratulujemy i przekazujemy słowa wielkiego uznania!
Stowarzyszenie „Biegacze Świnoujście"
Dyletanci niech przyjmą do wiadomości, że rywalizacja była w formule open a rekord świata jest nie w kategorii tylko ogólny. Marek to wielki sportowiec, on stawał już nieraz na podium światowych zawodów, a zapłatą jest honor i uznanie.. W tych zawodach startują również młodzi mocarze sportowi, ale na krótszych dystansach, na wszystkich dystansach powyżej 150 km, a są i dłuższe, Marek nie ma sobie równych, wygrywa z młodzianami i młodzianowie o tym wiedzą. Warto wiedzieć, że sport to nie kasa, ale właśnie wyczyn i sukces dla honoru i własnej satysfakcji. Kto chce sportu za kasę to niech idzie popatrzeć na przebieżki piłkarskie na lokalnym stadionie. Redakcja już nieraz pisała o sukcesach Marka Stefanickiego, jednak przy okazji tak wielkiego sukcesu można było zaserwować nieco więcej informacji o tych zawodach.
Puszczał bąki z wiatrem? To ile zapłacił? Propaganda sukcesu w stylu nierobów co z tego żyją.
Podziwiam! Miałam okazję spotkać Pana Marka na zawodach. To niesamowite osiągnięcie! Dla mnie jest Pan Wielki!!Pozdrawiam!
Panie Marku gratulacje. Osobuiście nie chodzę z kijkami. Pozdrawaim.
Gratulacje, wspaniały wynik, jestem pod wrażeniem. przykład dla innych.
Niestety coraz więcej takich wałków, ludzie szukają za pieniądze tego typu imprez i już mistrz świata. To jak jak ci Kenijczycy sportowcy, co jeżdżą po zawodach lokalnych w Polsce i wszędzie wygrywają. Ważne że nadaje się na pielgrzymkę.
123 DUPKU TE KITY TO TAKIM JAK TY SERWUJ. MISTRZ ŚWIATA CHYBA CHODU PIELGRZYMKOWEGO W TORUNIU -TOTALNA ŚCIEMA. POKAŻ DZIADU MEDAL OLIMPIJSKI, A NIE KUPIONY TYTUL ZA KASĘ. PŁACISZ STARTUJESZ I MASZ.
Brawo 👍😘👍 gratulujemy
Moje gratulacje Mareczku
To nie dla zdrowia.
Do 31.0.177.*** człowieku, nie podskakuj, nie masz szans z tym facetem, tylko wypociny umiesz wypisywać. Należą się gratulacje i tyle w tym temacie. Ale królów toksycznego jadu nie brak na tym portalu, co sami tylko tym potrafią się poszczycić
Do 176.221.122 a ty jakim rekordem możesz się pochwalić? Przeszedłeś chociaż plaże świnoujską wzdłuż?
Gratuluję, mimo wszystko.Chociaż jakiś czas temu wskutek zmowy nie chciał Pan mnie zabrać samochodem.Jakoś to przełknełam.
Gratulacje Panie Marku, Takich ludzi z pasją nam w mieście trzeba.
Brawo Panie MArku. Szacun. Ciężką pracą można do czegoś DOJŚĆ
Brawo Marku. Jesteś naszą dumą. Szacun.
TAKI SUKCES TO JEDNA WIELKA ŚCIEMA -WYSTĄP FACET NA OLIMPIADZIE I POKAŻ ZE ZDOBYŁEŚ MEDAL OLIMPIJSKI. TAKIE ZAWODY MOŻE DZIŚ KAŻDY ZORGANIZOWAĆ. NIECH FACET DALEJ TRENUJE PRZED PIELGRZYMKĄ I NIE ŚCIEMNIA.
Coś ten rekord podejrzany, a i impreza chyba pierwszy raz w ogóle się odbyła... Takie rekordy to lipa, bo teren terenowi nierówny, oj, parcie na szkło... Brawo za wyczyn, ale ten rekord świata trochę niepoważny...
Jesteś wielki, może twoje zwycięstwo zachęci brzuchatych kolegów emerytów do choć minimalnego wysiłku fizycznego. Pozdrawia żona jednego z nich.
Gratuluje Marku!! jest moc i forma!
Wyczyn i hardość ducha wielkie, coś pięknego na wzór do naśladowania. Gratulacje Panie Marku!!
Rywalizacja odbywała się tylko w kategorii OPEN
O, to jest Gość!! Brawo!! Jest Moc!!
MAREK jesteś, , Marek Wspaniały, , SZACUN
podziwiam i gratuluję zdrowia zapału i chęci.Pozdrawiam