Ze względu na lakoniczne informacje w tym zakresie zwróciła też uwagę radna Joanna Agatowska, która jako członek Komisji Bezpieczeństwa i Porządku zwróciła się w związku z tym 19 kwietnia 2022 r. do Prezydenta Miasta z wnioskiem, aby przedłożył procedury dotyczące zabezpieczenia źródeł wody pitnej w przypadku wystąpienia zagrożenia infrastruktury strategicznej oraz wyników badań wody z okresu awarii. Agatowska zwróciła też uwagę na ograniczenie komunikacji miasta z mieszkańcami w przypadku wystąpienia stanu zagrożenia bezpieczeństwa mieszkańców.

Komentarz radnej Joanny Agatowskiej (źródło FB/ Joanna Agatowska - Radna Miasta Świnoujście)
Nasza lokalna władza znana jest już chyba z tego, że "jakoś to będzie" i czekania aż problemy, które się pojawiają w naszym mieście jakoś chyba przycichną. Tak było też w przypadku covid czy uchodźców, kiedy reakcje władzy były mocno spóźnione.

Nie może tak jednak być w przypadku zdrowia oraz prowadzonych przez mieszkańców działalności, czyli bezpieczeństwa społecznego i gospodarczego miasta.
Jak wiecie od miesiąca reprezentuję Radę Miasta w Komisji Bezpieczeństwa i Porządku, dlatego też czuję się w obowiązku uzyskać rzetelne informacje na temat ostatniej kilkudniowej przerwy w dostarczaniu wody wynikającej z zamknięcia jednej z dwóch stacji uzdatniania wody na lewobrzeżnej części Świnoujścia. Czekałam pewnie tak jak Wy na jakiekolwiek wyjaśnienia, ale mija kolejny dzień i jest cisza w eterze.

Mam nadzieję, że zgadzacie się ze mną, że komunikacja pomiędzy władzą a społeczeństwem to podstawa poczucia bezpieczeństwa tegoż społeczeństwa. Ja uważam, że jest to nie tylko prawo obywateli, ale również obowiązek władzy stanowiący fundament zaufania, które albo jest albo go nie ma. Ja bym bardzo chciała, żeby w Świnoujściu zaufanie do władzy i spółek komunalnych było na najwyższym poziomie, a chyba ostatnie wydarzenie temu nie służy.

Niestety w Świnoujściu ostatnie złe trendy są takie, że za publiczne zadawanie pytań, czy wyrażanie opinii jest się np. "banowanym" czy to na profilu urzędowym prezydenta czy na stronie jednej ze spółek komunalnych, a trudne tematy są po prostu przemilczane.

Takim najwyraźniej przemilczanym tematem ma stać się przedświąteczne zatrzymanie stacji uzdatniania wody "Granica", do którego doszło 13 kwietnia. Dlaczego doszło? nie wiadomo, prawdopodobnie z powodów skażenia bakteriologicznego. Jak dużego? nie wiadomo, ale wystarczająco dużego, żeby całe miasto "zawisło" na drugiej stacji uzdatniania wody "Wydrzany". Lewobrzeże ma ciągle tylko dwie stacje (źródła) poboru wody, ale dlaczego tak jest, to temat na kolejny post.

Do Świnoujścia, do domu na Święta Wielkanocne w minionym tygodniu zjechali nie tylko nasi najbliżsi. "Pech" chciał, że był to pierwszy weekend, kiedy po kryzysie pocovidowym miasto było zapchane po korek.
Niestety wyłączenie wody, które wystąpiło, wywołało ogromne problemy i dla mieszkańców i dla przedsiębiorców. Wywołał to przede wszystkim brak informacji. O wszystkim. O przyczynie przerwania dostaw wody, o tym co w związku z tym będzie przez miasto i ZWiK robione, o konieczności pozostawienia dzieci w domach lub zaopatrzenia ich w wodę butelkowaną, itd... co wzmogło tylko duży niepokój czy wszyscy możemy czuć się bezpieczni pod względem zdrowotnym. O wściekłych klientach, dokonywanych zwrotach, narażeniu branży, która nie wiedziała jak się tłumaczyć i ile to potrwa czyli narażeniu naszego wizerunku, nie ma chyba sensu wspominać.

Miasto niestety ograniczyło się do lakonicznych komunikatów na swojej stronie, o których gdyby nie życzliwość prywatnych mediów to też pewnie nikt by nie wiedział, bo kto czyta codziennie cokolwiek na stronie miasta, skądinąd niestety mało czytelnej?

Ponieważ dzisiaj minął tydzień od początku tych wydarzeń i nadal jako społeczeństwo nie otrzymaliśmy żadnych wyjaśnień zaistniałej sytuacji ze strony kogokolwiek, uznałam, że nie będę dłużej czekać na informację i przede wszystkim reakcję Prezydenta, który do tego się chyba nie kwapi. Nie zgadzam się, żeby nas jako mieszkańców traktować jak bezrozumną masę, a problem być może chcieć zamieść pod dywan. I nie chodzi mi o rozliczanie kogokolwiek, tylko uczciwe przeprowadzenie analizy i przyjęcie profesjonalnej strategii na przyszłość. Nie mam zaufania do Prezydenta więc nie wierzę, że to zrobi, a ktoś jednak powinien.
Wybraliście mnie do działania i nie mogę Was zawieść. Wiele osób zadaje mi pytania co się stało? czy woda jest bezpieczna? itd. A ja nie potrafię udzielić odpowiedzi.
Nie można udawać, że problemów nie ma. Trzeba je rozwiązywać żeby nie wywołały kolejnych i nie doprowadziły do powtórzenia się sytuacji, która godzi w poczucie bezpieczeństwa oraz szeroko rozumiane interesy społeczne.

Dlatego składam jutro wniosek do Prezydenta, który jest Przewodniczącym Komisji Bezpieczeństwa i Porządku o zorganizowanie spotkania tej Komisji i przedłożenie niezbędnych do oceny sytuacji informacji oraz omówienie ich, aby w przyszłości zapobiec takim wydarzeniom a nade wszystko wypracować skuteczną strategię komunikacji z mieszkańcami i przedsiębiorcami.
PS. zdjęcia z pierwszego posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku pochodzą z urzędowej strony fb prezydenta, które pozyskałam od jednej z wielu życzliwych mi osób, która nie została zbanowana więc od czasu do czasu czyta prezydenckie informacje, do których ja jako mieszkanka i radna dostępu nie mam.

źródło: www.iswinoujscie.pl