Na zalanej ulicy woda sięga mieszkańcom niemal do kostek. Trzeba przyznać, że ciągłe powodzie i zalewanie garaży to spory problem dla mieszkańców kamienicy przy ulicy Piłsudskiego 11. Ze swoim problemem zwracają się do UM w Świnoujściu, ponieważ a powstał on po remoncie ulicy Hołdu Pruskiego. I nikt teraz nie chce tego poprawić.
youtube.com/shorts/1f5X5xcQ3Tc?feature=share
W odpowiedzi świnoujskiego magistratu mieszkańcy przeczytali m.in, że podczas inwestycji polegającej na budowie budynku parkingowego wraz z drogami dojazdowymi wykonawca infrastruktury towarzyszącej ma za zadanie zebranie i przejęcie wód opadowych z całości nieruchomości, a zagospodarowanie wód opadowych z terenu podwórka należy do zadań właściciela nieruchomości. W sytuacji gdyby wspólnota chciałby podłączyć się do zaprojektowanej kanalizacji deszczowej to powinna wystąpić z wnioskiem o wydanie warunków technicznych przyłączenia do sieci kanalizacji deszczowej.
Najnowsza informacja, jaką otrzymali mieszkańcy ulicy Piłsudskiego z dnia 14 kwietnia na temat zalewanego wodami opadowymi podwórka brzmi następująco:
- Przeprowadzona kontrola istniejących urządzeń odwadniających ulicę Hołdu Pruskiego przy której znajduje się zjazd na podwórko do budynku Wspólnoty Mieszkaniowej Piłsudskiego 11 nie stwierdziła złej pracy urządzeń odwadniających. Studnie i kolektory są drożne i pracują prawidłowo. Spadki i kierunki nawierzchni pasa drogowego są właściwe. Stwierdzono również, że wody opadowe z dachu budynku oraz powierzchni zjazdu dla osób na wózkach do budynku przy ulicy Hołdu Pruskiego 9 są odprowadzone na przedmiotowe podwórko poprzez istniejący zjazd. W trakcie opadów wody spływają ze wskazanych powierzchni oraz samego zjazdu i w dalszej kolejności zalewają podwórko powodując zastoiska wody deszczowej. Na dużą ilość wody deszczowej występującej po opadach ma również wpływ odprowadzanie wód opadowych z dachów przyległych budynków a w szczególności z dachów garaży co zostało pokazane na zdjęciach - pod pismem podpisał się zastępca naczelnika wydziału infrastruktury i zieleni miejskiej, Sylwester Sowała.
A co do ogródków, o które rzekomo nie dbamy? Są to tereny UM, który zabronił nam w nich cokolwiek robić. Nie dostaliśmy też zgody na odprowadzanie wód z dachów do miejskiej kanalizacji odpływowej. Pretensje i swoje rady proszę więc kierować do UM. Tak jak o ogródki nie dba się wystarczająco, tak samo nie dbano o uliczne kosze na smieci, które łatwiej i taniej było wyrzucić niż pomalować. Metalowe osłony na drzewa i ławki też pewnie się niedługo wyrzuci zamiast ponaprawiać uszkodzone. Jak to słusznie którys z czytelników portalu napisał „Świnoujście, to miasto w którym wszystko jest „jednorazowe”; nawet drzewa się tu wymienia zamiast leczyć. A więc co zrobić z wodami przed kamienicami i w fundamentach i kto ma zadbać o ogródki? Czekamy na rady, ale mądre. A tych, którzy tak nam zazdroszczą, że mieszkamy na najbardziej odpicowanej ulicy pytamy - a kto Wam broni powalczyć i zadbać o Wasze ulice?
Odnośnie rad że powinniśmy zrobić zrzutkę by ogarnąć kwestię wody i fundamentów to jest to problem przerastający możliwości finansowe WM. „Za Niemca” teren między ul. Hołdu Pruskiego i Paderewskiego ze względu na niestabilny grunt i wysokie wody podgruntowe był wyłączony spod zabudowy. Po wojnie przez długi czas funkcjonowało tu jedynie ogrodnictwo. Dopiero kiedy UM zaczął sprzedawać te tereny deweloperom zezwalając na budowę wielopiętrowych apartamentowców to warunki gruntowo wodne zostały b.poważnie zaburzone (znaczne podniesienie poziomu wód gruntowych) a jeszcze bardziej pogorszyło sytuację podwyższenie gruntu pod apartamentowcami bo woda opadowa spływa teraz na podwórka niżej położonych zabytkowych kamienic podtapiając piwnice i powodując murszenie fundamentów. A co gorsze nie ma możliwości odprowadzenia wody z zalewanych podwórek, bo UM nie pozwala na jej odprowadzanie do miejskich instalacji odpływowych. Wspólnoty nie uzyskały też zgody na odprowadzanie wód opadowych z dachów do kanalizacji miejskiej.
Kilka wyjaśnień dotyczących „najbardziej odpicowanej z waszych podatków” ulicy, która jest chlubą całego miasta. Kompleksowa rewitalizacja była oddolną (jedyną taką w Polsce) inicjatywą jej mieszkańców, którzy potrzebowali aż 7 lat by przekonać UM by się włączył w ratowanie zabytkowych secesyjnych kamienic. Bardziej wspierały nas urzędy centralne, wojewódzkie i media. Remont finansowano z trzech żródeł: ½ z dotacji Unii, ¼ od mieszkańców ulicy i ¼ z UM, czyli z naszych podatków, które i my płacimy. Do dziś każda wspólnota spłaca olbrzymie kredyty rewitalizacyjne. Innym warunkiem było utworzenie 2 lokali użyteczności publicznej w ramach projektu. Ulica odpicowana, ale wspólnym kosztem! I tylko od zewnątrz jest się czym chlubić. Podwórka, z powodu błędnych decyzji UM, zalewane są w czasie deszczów, wiele klatek schodowych jest w ruinie; pękają ściany nośne budynków, murszeją zamoczone fundamenty. To narazie tyle odnośnie roszczeniowej postawy mieszkańców, O podtapianiu ulicy w następnym wpisie. Cdn.
Jak zadbają o ogródki, to sąsiedzi im zatrują drzewka. Ot tak, aby nie było nudy.
Ciekawe kto odbierał ulicę, woda zamiast płynąć do studzienki płynie na podwórko
Ale jest i plus, wjeżdżasz do garażu z czystymi oponami.A ten bruk nieźle położony lecz zafugowany nieprzepuszczalną zaprawą.
A gdzie takie deszcze padają?
Budynek ul Piłsudskiego 11 nie ma odpływu z dachu. Deszcz leje się z całego dachu z rynny na chodnik.Pod rynne fachowcy wkopali połamane wiadro. .Budynek był remontowany Kto to odebrał Szokl
Świnoujście będzie cała zalane. To nie uniknione. Dlatego nie warto tu inwestować. Widać jak z roku na rok woda w kanale w garażu podchodzi coraz wyżej.
Dokładnie, tak jak mówią przedmówcy. Roszczeniowa postawa tych mieszkańców. Nie jesteście w mieście sami, są jeszcze inne dzielnice i to naprawdę zaniedbane gdzie ludzie żyją jak szczury w bronxie. U was ulica od zewnąrz to lśni po prostu, że może śmiało konkurować z najlepszymi ulicami w Ahlbecku czy Bansin więc tył róbcie we własnym zakresie. My jako mieszkańcy innych dzielnic daliśmy już na wasze upiększenie:) byeeee, możecie podziękować w osobnym artykule za nasz wielki gest:)
Wina właściecieli garaży. Gdzie są odpływy przy garażach? Ja ich nie widzę na tych zdjęciach. A że woda zawsze płynie do najniższego poziomu to raczej żadna nowość. A tu widać ewidentnie obniżenie garaży i podwórka w stosunku do głównej drogi. Szukanie problemu na siłę moim zdaniem
A gdzie woda ma spływać jak pod ten kamienny" bruk" położono betonową podsypkę, odsyłam bez złośliwości do metody na przykład starej ul grunwaldzkiej, Wojska polskiego itp woda wsiąkała, a teraz spływa i taka jest jej natura. Amen. Odsyłam, stara metoda kładzenie bruku😔
Obiecuję, że jak miasto wyremontuje mój dom i moją ulicę, to do śmierci nie powiem złego słowa o władzach miasta.
Gość • Środa [11.05.2022, 16:10:50] • [IP: 88.218.253.***] Odpicowany to maja front, z tylu syf i tylko wyciagaja reke po wiecej.
Mogliby choć o te ogródki przed domami zadbać.
ale przeciez byly na to pieniadze z unii najlepsze firmy to partolily zeby prowizje byly ? i co? woda w fundamentach?
Maja najbardziej odpicowaną z naszych podatków ulice w mieście. Żyją tam na naprawdę przewysokim standardzie i jeszcze mało? Zróbcie zrzutke na własny koszt i ogarnijcie kwestie tej wody. Miasto ma także inne ulice i rejony w gorszym stanie!