- Palmy na promenadzie po zimowej aurze zostały wreszcie "uwolnione" ,zdjęto z nich białe worki, które chroniły je przed zimnem - pisze mieszkaniec.
fot. Czytelnik
Rejestrowanie nawet drobnych zmian stanowi dla wielu mieszkańców nie tylko rozrywkę, ale nawet rodzaj hobby. Dzięki wnikliwej obserwacji otoczenia, mogą na bieżąco śledzić, co przybyło, czego brakuje, jak się zmieniło - dzięki temu nasza redakcja ma informacje o najmniejszych nawet rzeczach. Tym razem mieszkaniec odnotował, że palmy w ogrodzie sensorycznym na promenadzie zostały rozebrane z zimowej otuliny.
- Palmy na promenadzie po zimowej aurze zostały wreszcie "uwolnione" ,zdjęto z nich białe worki, które chroniły je przed zimnem - pisze mieszkaniec.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ciekawi mnie tylko jedno, dlaczego nikt nie sadzi sosen, jodeł, buków czy innych drzew w środku Afryki. Wydaje się, że jaki pan, taki kram. Brakuje jeszcze bananów!
A można było to zrobić w Niedzielę Palmową...
Wszystkie palmy, którym udało się przeżyć, powinny nisko pokłonić się Matce Naturze za brak mrozów tej zimy.
To nie worek tylko włóknina
Pierwsza palma wiosny nie czyni.
Nie jedna palma" Betoniarce" odbiła.